Skocz do zawartości

killgrill

Forumowicze
  • Postów

    29
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O killgrill

  • Urodziny 03/24/1986

Informacje profilowe

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Świętokrzyskie/Mazowieckie

Osobiste

  • Motocykl
    Suzuki Marauder VZ 800
  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Strona www
    http://

Osiągnięcia killgrill

NOWICJUSZ - macant tematu

NOWICJUSZ - macant tematu (8/46)

0

Reputacja

  1. Bak sam naprawiałeś czy oddałeś do naprawy ? Ciekawi mnie jaką techniką jest naprawiana wgniotka i ile taka przyjemność kosztuje. Znajomy robił, cena jaką mi zaproponował to 250 pln lecz od razu malował całą marude miała szlify po bokach. Bak zdioł i wyciął dziurę pod bakiem naprzeciw wgniecenia, wypukał a dziurę zaspawał prawie śladu po wycięciu nie ma .
  2. Siemanito ,nareszcie bak naprawiony śladu nie ma po wgniotce :biggrin:, ale niestety aku mi padło :unsure: i następny wydatek. Pomocy z rozrządem w dziale "mechanika " nie uzyskałem tylko tyle że serwis trzeba zrobić lecz jakoś nie ufam owym mechanikom. Zna morze ktoś Panowie z Was sprawdzonych serwisantów w okolicy warszawy lub świętokrzyskiego?
  3. Witam, i o pomoc pytam. Mianowicie : -jakiej firmy kupić łańcuszki rozrządu? -czy podczas wymiany łańcuszków wymienia się też ich napinacze? -czy w okolicach warszawy znacie warsztat który owe operacje wykonuje ps: jaka cena? Za wszelką pomoc DZIĘKUJE :flesje: :biggrin:
  4. Witam Brata witam :clap: Panowie a bawił się któryś rozrządem a mianowicie jego wymianą? Wiecie morze jak się ma sprawa z napinaczami łańcuszków (czy je także sie wymienia przy wymianie łańcuszków), i jakiej firmy łańcuszki wybrać?
  5. Witam Ogólnie to kochany braciszek wgniotke w baku zrobił i pomyślałem sobie "a morze by tak przeciąć baniak przy okazji ładnie wyklepać i dołożyć kawał blachy po obu stronach i zespawać? " ale czy takowe operacje da rade zrobić ,wydaje mi się że tak, tylko bak dobrze wymyć aby fajerwerków nie było z innego wyciąć owe blachy zespawać przeszlifować na kole angielskim wyrównać zabezpieczyć pomalować i cacy. Szkoda że sprzętu nie mam :icon_evil:
  6. Będę wdzięczny za info :notworthy: , bo tak sobie pomyślałem jeżeli można od podstaw taki bak zrobić to pewnie da się poszerzyć rozcinając go po bokach a przy okazji wyklepać wgniecenie, a opary jak to opary wyparują bak się wykąpie wywietrzy , i morze będzie ok.
  7. Siemanito , polatałem sobie wczoraj ale wiało że hoho :crossy: . Tak sobie pomyślałem, czy wiecie ile morze kosztować poszerzenie zbiornika paliwa?, morze ktoś kiedyś wspominał o takiej operacji.
  8. Witam kolegę KANTRY :flesje: Ja jeżdżę na MOTUL-u 5100 i wielce żem rad a po spa w salonie rozrząd (wcześniejszy właściciel mnie zdeka wyfiutał bo mówił że wymieniany a licznik o jakieś 15000 tyś cofnięty) oraz napęd do wymiany mi się ostał i to na tyle, później to delikatne przerabianie.
  9. Musi być ładnie dziś i jutro, jadę moto zimować do domciu i mam zamiar polatać po wiosce :crossy: . Podczas zimowania muszę wymienić łańcuszki rozrządu jak one dzwonią a do tego napęd, i na koniec pobawię się wyglądem, malowanie, naprawa wydechów ewentualnie nowe ( widziałem takie ładne tylko cena 3258 pln ) ps: nadal wierze w mikołaja :icon_biggrin: .
  10. No i powrócił moto ze SPA polatałem trochę i całkiem całkiem się zbiera. Szkoda że aura pogodowa coraz gorsza.
  11. Gdybym miał warunki do grzebania to bym tak uczynił a mianowicie nie mam gdzie rozebrać marudki brak garażu w warszawie i lipa straszna. Nie jeździłem szkoda motocykla. Postanowiłem zabrać ją do lekarza i przy okazji regulacje gaźnika, zaworów sprawdzenie sprzęgła i kilku rzeczy tak na przyszłość, a niech ma maruda SPA :icon_biggrin: aby jej na zdrowie wyszło. Szkoda tylko że mój kochany starszy brat wgniótł bak, a było tak gdy przywieliśmy marude do owego lekarza poszedłem po mechanika w tym czasie mój wspaniały brat odczepiał pasy mocujące moto do lawety. Gdy odpinał tylny ja powróciłem po moto widząc braciszka zmagającego się z pasem postanowiłem wyciągnąć podest do zjazdu z owej przyczepki, i właśnie w tym czasie braciszek odczepił jeden z dwóch pasów które były zaczepione za lagi a suzi jebut na prawą stronę. Bak wgięty jakieś 15 cm kurfa ale peszek :evil: dobrze że chociaż tyle a zarazem AŻ tyle :(
  12. Pogadałem z nią w czwartkowe popołudnie pogłaskałem iiiiiiiiiiiiiiii odpaliła normalnie bez marudzenia :biggrin: lecz sprzęgiełko które wymieniłem takrze ciągnie rególowałem na 1000-ce sposobów i nic , jedyneczka ruszam rol-gaz na maxa i co obroty jak szalone a odejścia brak (fucky) :banghead: . Jest możliwość iż za mocno dokręciłem sprężynki? a morze to wina dżwigienki w deklu-morze się przestawiła na zębach? Macie morze jakieś pomyślunki? Pozdrawiam :flesje:
  13. 1.5 miesiąca i w końcu wymieniłem sprzęgiełko ale maruda marudna i nie chciała zapalić :banghead: teraz musze czekać do czwartku jak dobrze pójdzie, mam takie pytanko iskra strasznie cieniutka koloru niebieskiego dodam że przy W.S.K-ach była stosunkowo większa. Obiawy są takie odpalam na ssaniu ledwo pyka nie wchodzi na obroty a gdy dam lekko gazu to gaśnie bez ssania wo gule nie odpala
  14. Pogratulować maszyny, prostości oraz suchości asfaltowej. Za Motóry :flesje:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...