RIDER1PRZEMEK

Gratuluje!!! Moja kuzynka na wiosnę też idzie robić na A, trudno było??

ceni się tyle ile jest warta zależy w jakim jest stanie. A jeśli chodzi o VFR to też jestem posiadaczem tego sprzętu i powiem że w vfr podoba mi się tylko jedna jedyna rzecz że jest długowieczny!!! no i wygląd a jeśli chodzi o dźwięk to myślę że nie jest zbyt interesujący i przeniesienie napędu też się nie sprawdza (mógł by być na pasku), spalanie ok, przyśpieszenie jako tako(do sprinterów nie należy) moim przejechałem od maja 18tyś km i ani jednej awarii tylko wymiany olejów i regulacje ty chyba jeszcze nie słyszałeś świstu? na tym filmiku to wyszło całkiem nieźle(cichutko) ale jak jest nagrywane w np garażu to aż głośniki trzeszczą. ale na żywo to jest całkiem ok

tak jak mówi Mc'queen sprawdź te pierścienie bo może coś sie z nimi stało bo do kompresji pierścienie mają duże znaczenie uszczelka na pewno nie ma definitywnej winy, jeśli zawory trzymają to napewno pierścienie albo po prostu źle dobrane te pierścienie(wymiary, materiał) :icon_question:

haha! w motorynce to można dokręcać "ruskim kluczem"(jak sie nie chce szukać odpowiedniego klucza) i musi być dobrze. a tu w tym moto uszczelka nie ma winy tam po prostu jest coś z zaworami(może rozrząd, luzy na zaworach) albo po prostu coś grubszego się sypło trzeba to po prostu sprawdzić a jeśli sprawa kopcenia to tak jak mówiłem będzie kopcić, jeszcze nie widziałem chiniczyka który by nie kopcił

nie ma żadnego problemu z tym deklem pod tym deklem jest tylko impulsator i tam nie da się niczego popsuć (chyba że będziesz walił po nim młotkiem) ogólnie spoko nic tam ruszać nie musisz wystarczy tylko przełożyć dekiel i po sprawie a jeśli chodzi zakup dekielka to poszukał bym na allegro używany a uszczelkę na pewno też znajdziesz na Allegro pozdrawiam

a pompka?? czy rano przy włączeniu zapłonu pompka napompuje gaźniki do pełna, czy lata sobie bez oporu. Na pewno problem tkwi w układzie paliwowym (pompka, gaźniki) kranik?? haha!! w tym moto kranik jest zwykły jak przy WSK jest cały czas otwarty i z reguły sie go nie zamyka hyba że na zime, bo pompka i tak paliwa nie przepuści. Wiem bo miałem taką i twierdzę że nie ma cudów: albo nie dostaje paliwa albo dostaje go za dużo (pompaka, gaźniki)

uszczelkę należało wymienić odrazu ale jeśli chodzi o kopcenie to nie przejmuj się tym bo "TTTM" (ten typ tak ma) podstawa dolewać regularnie olej aby go nie zatrzeć :icon_exclaim:

na moje to zależy jak się trafi, olej z jednej bańki może być "ochrzczony" a z drugiej nie i tu jest ta różnica a tymbardziej jeśli olej jest kupiony w Polsce bo polak lubi kombinować

no i wszystko jasne, dziękuje wszystkim za dobre rady. Pozdrawiam!

Mój motor przeżyje mnie, moich dzieci i dzieci moich dzieci tam nie ma sie co popsuć jedynie od czasu do czasu jakaś regulacja, i tym podobny drobiazg :icon_razz:

:icon_idea: Sprawdź czy ssanie odbija na każdym gaźniku ja miałem coś takiego w gs500 na ssaniu chodził jak ssanie zawliłem to nie chodził na jeden. Jedno jest pewne gaźniki do przeglądu albo ewentualnie luzy na zaworach :wink:

Ja leje motul bo to sie tak już mi przyjeło że motul to jest motul ale na moje to te wszystkie oleje nalewają z jednej beczki i ewentualnie dodają jakieś dodatki

Już wsztstko mówię po przegazowaniu (nawet lekkim) zjedzie z obr, chwile zawiśnie(ok 1s) na tych prawidłowych i opadnie 200rpm w duł i po 2-3s wróci na standardowe. Robiłem próbe bez filtra to było jeszcze gożej, śróbki od mieszanki biegu jałowego wykręcone są według serwisówki 2 i 1/4 obrotu . Bo jak normalnie dojeżdżam do świateł to jest wszystko git normalnie trzyma obroty, robi tak tylko podczas przegazóki na postoju. Teraz pytam czy tak można z tym jeździć??? czy nic nie siądzie albo czy jedno nie będzie psuło drugiego :icon_question:

ja kiedyś przy Hondzie mbx 80 tłumnik pomalowałem sprayem srebrnym chyba był do 300 ileś stopni i wsztstko ładnie trzymało ale gdy moto się rozgrzało to farba była miękka gdy ostygł ok

No jeśli stać cie np. na wymianę silnika. a jeśli silnik jest zarżnięty to zazwyczaj reszta też, a taki motorek który jest trochę poocierany lekko potłuczony z idealnym silniczkiem bo np jeździł nim fajtłapa który się co chwie przewracał za małą kase to się lepiej opłaca :wink:

No no właśnie te obroty tak przez sekundę wiszą i później opadają i po chwili wracają. Czyli za uboga mieszanka? Bo zaczoł bardzo malutko palić, a czy można tak jeździć?

Ja zawsze powtarzam: gdy się kupuje motor to silnik musi być "igła bezwzględna" reszta może być adekwatna do ceny, bo plastiki i inne sprawy można podmalować, podkleić ale silnika to ty już nie podkleisz tak zaraz.

Jak już pisałem jakiś miech temu była robiona kompleksówka gaźników (czyszczenie, regulacja składu mieszanki, regulacja dysz i synchronizacja) czyli w gaźnikach powinno być git. Po tych wszystkich regulacjach zaczoł mi palić 5.2L\100km zamiast 8L nie wiem czy to może mieć coś wspólnego z tym zejściem z obrotów?

jak poziom paliwa? synchra nie robiłem ale miałem podłączone Vaucmy i jest ok

Bo jak już mówiłem po przegazowaniu zchodzi on poniżej swoich obrotów i po chwili wraca, z tego co wiem to mechanik powiedział że ten filtr był myty i on już nie ma tej przepustowości i myślę że tu jest wina pogżebana jak myślicie? spróbuje zrobić jeszcze test z wyciągniętym filtrem

Przeglądam allegro bo chcę kupić filtr pow. do mojej VFR-ki i nie wiem który z nich nada się najlepiej bo ceny są różne zaczynają się od 40zł a kończą na 250zł np filtr firmy MEWIVA 164zł a filtr HILFOFILTRO 40zł i co o tym myśleć pomóżcie mi w doboże filtra. Jest to Honda vfr 750 91r :notworthy:

Dziś sam osobiście przeregulowałem te zawory w sumie to 4 zawory były za ciasne(3ssące i 1 wydech delikatnie) na przednich cylach były wszystkie ok. I teraz poprawiło się pare rzeczy takich jak: moc przy rozgrzanym wróciła, nie buja się na obrotach (pracuje bardzo równiutko) i napewno podniosły się lekko obroty. Jednak dalej postrzeliwuje w wydech i po przegazowaniu zchodzi poniżej swoich obr. i po chwili wraca. POZDRAWIAM

Jeśli chodzi o zdjęcie wałków to tam każdy wałek ściąga się z osobna, a jeśli chodzi o znaki to coś tam niby jest tylko trzeba wiedzieć w którym miejscy te znaki mają się znaleść, a nawet gdybym sobie miał poznaczyć(farbą) to tam jest bardzo niefortunne dojście. Raczej oddam go do jakiegoś DOBREGO mechanika tylko pytanie czy znacie jakiegoś zaufanego mechanika z moich okolic? (Bydgoszcz) i czy orientujecie się ile "złotych monet" taka regulacja w Vfr-ce przyjdzie(od do), no bo chciał bym to przed zimowaniem zrobić abym ma wiosnę nie miał żadnych problemów(z odpaleniem itp.)

Zawory ostatni raz sprawdzałem 5tk temu i na tym jednym gaże coś mi podpadło(2 ssące) pomyślałem sobie że niewielka różnica no i tak jeżdżę, ogólnie chodzi ładnie, pali na dotyk, kompleksówka gaźników była robiona całkiem nie dawno i mechanik stwierdził że te vfr tak już chodzą no i chyba zrezygnuje z jego usług. Czyli mówicie że regulacja zaworów pomoże? hymmm Ale kto mi to zrobi? czy znacie może jakiegoś dobrego mechanika z moich okolic (Świecie-Bydgoszcz) bo nie chce tracić czasu na jakiś niedouczonych majstrów. Albo może sam wyreguluje te zawory, boję się tylko później ustawić ten wałek na znak. Nigdy jeszcze nie rozbierałem rozrządu na kołach zębatych, czy macie dla mnie jakąś rade zanim coś popsuje :bigrazz:

Witam Honda vfr 750 90r rc36 jak się rozgrzeje to nie ma już tego ciągu, na wolnych jak przyłożę rękę do tłumnika( oczywiście przy rozgrzanym, bo przy zimnym jest elegancko) to on tak sobie pyka (postrzeliwuje) delikatnie, gdy go przegazuje to zejdzie poniżej swoich obrotów i po chwili wróci, lekko buja się na wolnych, Pracuje na wszystkie cylindry, świece były nowe jakieś 9tys km temu. Pozwoliłem sobie zdjąć pokrywe zaworów(tą pod siedzeniem) no i sprawdziłem luzy(przy zimnym) wydech miały bite 0,25mm, ssące na lewym 0,15 lekko wchodziło, prawy gar 0,15 weszło pod bardzo dużym oporem 0,10mm lekko według katalogu ma być na ssących 0,16mm. Pytanie czy to może mi broić? Na przednich cylach nie sprawdzałem, ale czy to są objawy za ciasnych zaworów?