Skocz do zawartości

rs333

Forumowicze
  • Postów

    30
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O rs333

  • Urodziny 09/02/1978

Osobiste

  • Motocykl
    YAMAHA FZ6 S2
  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Gadu-Gadu
    15798805

Informacje profilowe

  • Skąd
    Łódź

Osiągnięcia rs333

NOWICJUSZ - romeciarz

NOWICJUSZ - romeciarz (9/46)

0

Reputacja

  1. Wczoraj, oglądając ze znajomymi wieczorny mecz przy piwku pojawił się temat motocyklistów. Jako jedyny mam motocykl więc staram się w sposób naturalny tłumaczyć, że niekoniecznie całe zło na drogach to motocykliści. Wywiązała się ciekawa dyskusja i myślę, że fakt, iż jestem motocyklistą sprawia, że oni podchodzą trochę inaczej do nas na drogach. Starają się zrozumieć nasz punkt widzenia i za to ich szanuję. Ale niestety prawda jest smutna, że dla większości ludzi jesteśmy postrzegani jako dawcy i najgorsze zagrożenie dla wszystkich użytkowników dróg. Zadajcie pytanie znajomym, w przypadku wypadku samochodu z motocyklem czyja była wina? W 90 % nie znając okoliczności padnie odpowiedź, że motocyklisty bo pewnie zapier...ał jak pocisk. Wszyscy musimy pracować nad zmianą tego wizerunku.
  2. Brawo :clap: Niech Ci służy ! Pamiętaj tylko żeby ją koniecznie opić z kumplami bo inaczej to dupa będzie!!! :buttrock:
  3. Kolego jestem posiadaczem takiego autka tyle że w wersji AVANT. Silnik 1,9 TDI, 2002 rok. Autko rewelacja. Kupiłem go jak miał 140 tyś. przebiegu, teraz ma 321 tyś. Dopiero z 10 tyś. km temu pierwszy raz robiłem zawieszenie i to też nie całe. Serwisuję go u kolegi , który ma swój zakład ale przed tym pracował w serwisie AUDI. Nie oszczędzam na częściach typu tanie oleje i dziwne zamienniki bo jestem zdania , że to sa tylko pozorne oszczędności. Dodatkowo mam zczipowany motor do jakiś 170 KM. Skrzynia manual. Co jeszcze? Co do miejsca z tyłu na siłę można się doczepić ale też robiłem trasy z kompletem na tyle i jakoś nikt nie narzekał. Jeżeli chodzi o silnik to tylko 1.9. Nie bierz pod uwagę 2,5 bo to była kompletnie nie udana jednostka - bardzo duża awaryjność. Autko fajnie się prowadzi zarówno w trasie jak i w mieście. Nie miałem w nich żadnych większych i niespodziewanych awarii. Jakieś glupoty typu drobna elektryka z szybami czy z oświetleniem. Rozrząd wymieniam co 90 tyś. a przeglądy co 15 tyś. Radziłbym Ci przed zakupem podjechać do serwisu niech Ci go tam dokładnie sprawdzą - nie jest to duży koszt a dowiesz się co jest z autem grane. Ogólnie polecam.
  4. Witam. Moje pierwsze "prawie moto" to Romet Kadet. To był sprzęcior ha ha. Następnie Simson skuter no i w końcu MZ 150. Pierwszy poważny motocykl to aktualna FZ6. Pzdr :crossy:
  5. Nigdy nie zdarzyła mi się sytuacja, żeby postawiło mnie na koło. Jeśli ktoś operuje manetką gazu w taki sposób, że podrywa mu przód do góry to chyba z większością moto będzie miał ten problem.
  6. A ja drogi kolego poleciłbym Tobie Fz6. Zajebista maszyna, łatwa w prowadzeniu i na niskich obrotach całkiem spokojna. Jak na pierwsze moto to naprawdę dobry wybór. A jak po miesiącu albo dwóch już się dobrze ze sobą poznacie i będziesz chciał trochę poszaleć to też daje rade. Jedyny minus (jak to w nakedzie) przy większych prędkościach na trasie trochę wieje ale w sumie można się przyzwyczaić albo kupić szybkę. Za to manewrowanie w mieście pomiędzy autami bez zarzutu. :crossy:
  7. rs333

    Rumunia 2010

    Ale świetne foty. Cholera jasna zły jestem ,że mi to bokiem przeszło! Planujesz Krecik coś jeszcze podobnego w tym roku?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...