_Pablo_

Baju baju Lodz jest pośrodku :D Foresciak nie martw sie gdzieś na 2 dni motongi postawimy zeby od nas odpoczely

Straszna wiadomość :-( Az ciezko cokolwiek powiedziec. wyrazy współczucia dla Jego Najbliższych

siemka Przemek ;-) Lepiej późno niż wcale :clap: Widzę że się wpisałeś na listę to będzie w końcu okazja dłużej porozmawiać

wrzuć na chomika

No to piknie jak mawiał Kwiczol :-) Dzięki za info . Piter pewnie będziemy jeszcze Cie nekali pytaniami

Dzięki za info . A Czarnogóra i Albania ? Wiesz coś na temat biwakowania w tamtych stronach ?

MICi nie dasz rady wjechać do Istambulu zwiedzić i wrócić . Trzeba sie zakotwiczyc zrzucić bagaże i ruszyć w miasto na pusto i wyjechać następnego lub kolejnego dnia . To i tak będzie mega skrót bo przecież Istambul to prawie 1/3 Polski . Nie wiadomo jak z krokami

Na szybko link do opłat drogowych : http://moto-trasy.pl/oplaty-drogowe-europa-2012/ . Adi nie liczylbym za mocno na dzikie spanie . W Chorwacji chyba jest to nawet zabronione a dalej to nie wiem jak w kwestii bezpieczeństwa

W Austrii chyba są winiety obowiązkowe coś ok 40 zł na 10 dni . Do Istambulu dla moto autostrada chyba za free jest . Nie wiem jak Czarnogóra i Albania i Grecja z opłatami stoi . Za tydz mam już wolne to ogarne temat dróg i opłat

Maciek ale trzeba być przygotowanym na max wydatków . Dochodzą jeszcze tunele . A czy będziemy z nich korzystać to inna inszosc :-) Lepiej to uwzględnić niż w połowie drogi rezygnować z reszty trasy . A kasa sie nie zepsuje mozna przywieźć z powrotem :D

Nie no ... pojedziemy do Istambulu i z powrotem tylko drogami lokalnymi . Wybyczymy sie ze 3 dni na plazy i pewnie nam to zajmie mniej niż 3 tyg . To już lepiej od początku napisać ze robimy same Bałkany niż w bajki wierzyć ze czasu starczy

Najpierw Panowie trzeba określić budżet bo jak na razie to widzę ze 5k będzie mało . Dzisiaj Pb w Turcji to 8,11/l a Grecja 6,77/l . Noclegi to min 15 euro/osoba + autostrady i jedzenie . Czas ok 21 dni także weźcie wszystko pod uwagę zeby nie było jak ostatnio

Istambul mozna zrobić pod warunkiem ze nigdzie nie utkniemy jak ostatnio w Złotych Piaskach :D i pierwszego dnia trzeba zrobić nocleg w Chorwacji

też tak myślałem . Browar Tyski jest u Dudiego za płotem byłbyś dobrym nośnikiem reklamy :D

nie mam ale mam gotowca :D do zmiany tylko droga powrotna http://www.namotocyklu.com/ Bardzo fajny opis , brawo dla autorów :clap: Myślę żeby dokładnie taką trasą dotrzeć do Grecji a jak wrócimy to pewnie okaże się gdzieś na plaży przy którymś tam piwku :flesje:

Foressciak żadna temperatura w takiej sytuacji mnie nie powstrzyma :-) Martwię sie tylko zeby Krzychu mnie nie wyprzedził :D

tos pinaj pośladki i dawaj :D miejsce masz

witam, podobny temat założyłem kilka dni temu . Może połączymy siły ?

hehe może być ciekawie biorąc pod uwagę kąpiel na Słowacji :P

Krzychu przechodził lekki zawał serca :D

przywieźli mi wczoraj mojego "potfura " z wymienioną linią paliwową .Rozmawiałem na tematy akcji serwisowych i ta akcja dotycząca tej linii paliwowej jest ogólnoświatowa także podlegają jej wszystkie motocykle co się łapią na wymiane ( decyduje nr VIN ), bez względu gdzie kupione . Ogólnie na akcje serwisową jest przeznaczone 40 tys moto. Niestety nasze serwisy niechętnie do tego podchodzą , ponieważ jest to akcja "mało dochodowa" Także trzeba upominać się o swoje i trafić na uczciwy serwis. Mi w Łodzi jak sprawdzali VIN to powiedzieli że nie ma dla mnie przewidzianej żadnej akcji a chłopaki z Yamaha Motor-Beskid podeszli do tematu rzetelnie i sprawę rozkminili w centrali za co im chwała :notworthy: Dla nich słowa uznania a dla potfura nowa linia :clap: Sprawiedliwie :-) Także Panie i Panowie pytać się bo warto .

To teraz sie z tym zgodzę . Niestety Romowie w większości uczciwa praca rak nie kalają . W Rumunii żyją jednak w skupiskach gdzie naprawdę jest syf i bieda i te tereny trzeba omijać z daleka i będzie ok. Zreszta kto by chciał biwakowac obok takich slamsow :D

Bez przesady z tymi mitami o Rumunii i Rumunach . To są bardzo sympatyczni ludzie i nie ma problemu z biwakowaniem "na dziko" Pewnie ze jak rozbijesz namiot obok romskiej wioski to może być różnie :D my biwakowalismy w rożnych miejscach i dzikich i komercyjnych a nawet w polu kukurydzy :D i problemu nigdy nie było . U nas panuje taki stereotyp ze Rumun to złodziej :-( Ci co raz byli zmieniają całkowicie zdanie o tym ciekawym kraju

CeBeeRka Termin nie jest ustalony to tylko propozycja ten przełom miesiąca . Temat założyłem wcześniej po to aby zgrać termin dogodny dla większości osób . Wiadomo już ze dla Ciebie i Miciego jest zły . Czekamy jak wiecej osób sie wypowie i ustalimy tak aby było ok . Pewnie zrobimy spotkanie robocze gdzieś w Polsce jak sie sezon zacznie i wtedy dogramy szczegóły .

Zamek Bran sobie odpusc bo to straszna cepelia. Lepiej czas poświęcić na poznanie prawdziwej Rumunii bo naprawdę warto