Andon13

Powiem tylko tyle: Jeżdze praktycznie codziennie, i gdyby nie motobike3miasto to nie było by z kim jeżdzić! Z tego co wiem Agabusa nie nic nie organizowała! Jestem chyba jeden z nielicznych który coś próbował.... Przykro mi nie wyszło.... Od dnia dzisiejszego mam wszysko w du..., jezeli ktoś coś zorganizuje, nie ma problemu - jak zawsze sie pisze! Jestem otwarty na wszelkigo rodzaju propozycje ( poza tym mama nie ma nic do gadania, stać mnie na wache, wole spędzić czas na motocyklu niż pod sklepem na piwie,i ostatnie: zabieram ze sobą Ptaszysko). Jezeli ktoś bedzie miał plan a w temacie sie nie odezwe prosze o jakiś kontakt np przez gg(nr w profilu). Pozdrawiam wszystkich (tych bardziej motocyklowych i tych mniej)

Mirek nie drażnij lwa! Sam wiesz ile razy coś prubowałem zorganizować... Najbardziej wku.... mnie to ze wszyscy są chętni i wszedzie jadą. Ale jak przychodzi co do czego to nagle nie ma nikogo! Później jest głupie tłumaczenie i sprawa cichnie. I tak jest zawsze! Przypomnij sobie choćby drugi zlot forumowy (który sam organizowałem), chętnych było tyle ze nie wiedziałem czy sie zmieścimy! I co? I Po 12 godzinach pracy, zajechany jak koń szmaciarza stałem (z Ptaszyną) i marzłem pod Barbadosem... I kto przyszedł? NIKT KUR... NIKT!!! Zaden nie napisał ze nie przyjedzie, ze mu coś wypadło, ze nie może itd... Organizacji w Trójmieście nie ma żadnej, a nawet jak ktoś sie postara coś zorganizować to itak wielki H*J wychodzi! Kończe mój chory wywód bo chyba szkoda prądu......

Ja z Ptaszyną jak zwykle coś planujemy, ale ostatnio jak patrze na ekipe forumową to rzygać sie chce...... Wszyscy chetni, ale jak przychodzi co do czego to nagle każdemu coś wypadło, albo nie może, albo na wache nie ma, albo mama nie pozwala..... Co sie do ku**y nędzy dzieje z Trójmiastem???

Jest to na końcu ul. Jana Pawła II. Parking przy wejściu na deptak na Zaspie!

W sprawie buzera Mirek to pogadaj ze Zbychem z motobike3miasto. Jeżdzi on juz w tym od dłuższego czasu i jak narazie nie narzeka (a szlifa juz nie jednego zapewne w tym trzasnął!)

Też troche poczytałem. Chętnie bym pojechał ale mam dół finansowy :( Jak narazie to na weekend planuje uderzyć do Borska z motobike3miasto. Jeżeli Borsk nie wypali to może Gołubie......

Musisz poczekać na kolejną edycje (o ile bedzie.....)

Może mi ktoś wytłumaczyć po co odświeżać temat z przed roku???

Jeżeli mówisz o kamizelce forumowej, to nie ma mozliwości zeby ona się odpieła, ponieważ zapinana jest na zamek. Wydaje mi sie ze chodzi ci o taką kamizelke z CPNu (na rzepy). Wstaw sobie z przodu zamek i po problemie :biggrin:

Atrakcji było co nie miara :biggrin: Nawet w mechanika się pobawiłem :D Reszte mam nadzieje napisze Agabusa, która po wypadzie zalicza sie już do tej drugiej grupy motocyklistów....

spoko poczekamy ;)

Więc podjąłem męską decyzje.... Jedziemy!!!!

Tak jedziemy przez Żukowo! Wszyscy którzy są chetni z tamtych okolic zapraszam na stacje przy rondzie!

Więc jak to mówi Ryży - wszystko jest OK

Kilometrowo jest dokładnie 54. Nie wiem jak ty to liczysz ale stawiam stówke ze w pół godziny tam nie dojedziesz! Chcesz sie założyć? Godzine możemy przełożyć na 14.30. Poza tym jadąc nad jezioro wypadało by sie chociaż wykompać ;) Do tego dochodzi kilka skoków z pomostu, odlezenie az wyschną gacie no i najważniejsze PIWO! Więc nie sądze ze w dwie godziny obrócimy ;) Proponuje powrót wieczorkiem, czyli jak wyżej :cool: Myśle ze możemy ruszyć z pod mc Donaldsa na Morenie (zawsze z tamtąd ruszamy). Jest to miejsce które każdy bez problemu znajdzie!

Myśle ze w sobote koło 14 mozemy śmiało wyruszyć! Powrót wieczorem koło 19. Do Gołubia dojazd jest zajebisty :) Kto chętny?

Byłem, ale lagi robiłem gdzie indziej. Podobno są proste. Narazie wymienie łożysko, a póżniej bede kombinował dalej :)

Kochanie, myślenie nie jest twoją najlepszą stroną ;)

Ja jestem chętny! Ptaszyna pewnie też (zresztą plecaczki nie mają nic do gadania ;) ). Może ktoś jeszcze wyjaśnić mi co znaczy "krótki wypad"? Wypad na Skwer czy do Sopotu mnie nie interesuje :) Myśle ze możemy sie przejechać na Kaszuby (gdzieś nad jeziorko - może Gołubie?) Może ktoś coś jeszcze zaproponuje?

Widze Daevonie że nie rozumiesz meritum sprawy. Nie chodzi tu o to, że ktoś zrobi błąd bo każdemu sie to zdarza! Ale jak ktoś wali ortami jak gnojem po polu, posty pisze jakby obierał ziemniaki to wybacz.... Grzegorz. mtx wydaje mi sie że grzecznie zwróciłem Ci uwage. Nadal nie wyjaśniłeś mi co miałeś na myśli pisząc "cała ptaszyna i aldon" a teraz doszło jeszcze znaczenie ''siejesz wioche, ze głowa mała''. Zastanów sie troche nad swoim postępowaniem i nad tym co piszesz. Nie wiem po co sie tak spinasz, przyjmij do wiadomości to co napisałem i postaraj sie do tego stosować, a napewno wyjdzie Ci to na dobre.

Co do tarcz to nie mają luzów. Zaciski to standard jakiś tam luz zawsze jest. Dzieki wszystkim za odpowiedzi. Jak wymienie łożysko i będzie to samo to dam znać.... Bedziemy dalej kombinować :icon_rolleyes:

I objawia sie to takim stukiem jakby dobijały lagi? Co z tym zrobić? Ps Łożysko ostatnio dokręcałem ale nie wiem w jakim ono jest stanie.

Niedawno kupiłem CBRe 600F rocznik 98. Problem polega na tym, ze w momencie hamowania coś puka z przodu. Nie bardzo moge zweryfikować co to jest. Na początku myślałem ze to lagi dobijają. Pojechałem do mechanika wymieniłem olej (którego praktycznie nie było bo ciekły uszczelniacze), ale dalej puka. Nawet przy lekkim muśnieciu klamki słychać stuk (jest to jedno pukniecie) Czy może być to łożysko główki ramy? Wydaje mi sie ze gdyby to było łożysko puknęło by tez w momencie przyspieszania....

Po pierwsze primo - jak nie umiesz pisać po Polsku, to przynajmniej uzywaj Worda (w twoim przypadku niezmiernie sie przyda). (skręcający, hamować, w ogóle) Po drugie primo - naucz sie czytać! Myśle że to podstawa na jakimkolwiek forum. (Ps Nie jestem Aldon!!!) Po trzecie primo - niepotrzebnie siejesz głupie ploty. Nie byłeś, nie widziałeś - nie komentuj (proste!) I po czwarte (już ostatnie) primo - Czy możesz mi wyjaśnić co miało oznaczać stwierdzenie "cała ptaszyna i aldon"? Bardzo mnie to ciekawi? Powiem Ci tylko jedno bo jesteś tu nowy - szanuj innych użytkowników forum, a oni bedą szanować ciebie!

Nie.... Byliśmy grzeczni :icon_rolleyes: Mirek jeżdzisz dzisiaj? Jakby co to kom