Ja mialem sytuacje kiedy myslalem ze juz bedzie bye bye motorek do zobaczenia za rok. A bylo to jak szłem ze szkoły to jakis gosc 18 letni (narkoman) szukał zaczepki no i ja trafiłem nieszczesliwe na hu*a. Dostalem troche i jak zakryłem sie renko dostalem mocnego kopa w prawo renke. Myslalem ze zlamana bo nie moglem ruszyc, poszedlem do lekarza i okazalo sie ze tylko zbita, ale i tak tydzien bez jazdy...............
Ja zrobilem przez wakacje 2.500 km Mało troche bo mi duzo pali a kasy nima na paliwko, i daleko mam na działke i nie zawsze chce mi sie tyle leść :) Ale na szczenscie zero awarii w tym sezonie :)
No takiej sytuacji nie rozważałem, a nawet jak jezdziles skuterkiem to nic bo to automat.... Jesli nie jezdziles jakimis innymi sprzentami to kup se na poczontek cos w stylu ogar czy jawka
No Gpr to raczej drozsza jest, ale RS w rocznikach ok. 94 to mozesz kupic za 4000 zł, zobacz na allegro jest Yamaha TZR 125 zarejestrowana na MOTOROWER za 5000 zł, pogodaj ze starszymi moze ci dołożo do takiej fury :D
Ale pomyslcie jak tyle rzeczy wymienianych....... Ale w sumie 4000 zł to o wiele za dużo jak na 92 rok, za tako cene mozna kupic conajmniej 2 lata młodszy.
Raczej spory problem z częściami. Jak sie nie zepsuje to dobrze bo nie trzeba oleju i mało pali. Jakbys chciał czoperka to polecam Ci Aprilla Classic 50
Nom napewno by psy zatrzymali jakbys postawił motor na gume lub byś gume palił. Moze by nie ukarali bo na jakiej podstawie.Ale by próbowali sie czepnonć czegokolwiek. Tak mi sie wydaje :P
My tu Waco gadamy o wsi. Ja przeciez caly sezon jezdzilem bez piapierów bez niczego i nic sie nie staneło bo nawet z glinami sie nie mijałem. Wienc na wsi mozna spokojnie ganiac