QvEEr

A wiec chcecie zebym opuscil forum? Moge to zrobić :? Dzieki chociaż ze pomogliscie przy wborze motorku (enduro), bo chcialem kupić sobie Jetforca jeszcze przed napisaniem tamtego tematu i dzieki wam zmieniłem decyzje, a wiec do uslyszenia.

Zebym dramatyzowal bym tego wątku nie zakładał. To nie jest spam - spam to były właśnie posty dot. mojej osoby w innych wątkach.

Kazdy kto zaczynał ze ścigaczami tak miał :D

Nie chciałem zeby zaśmiecać tematy i zalozylem ten wątek żeby powymieniać smialo relacje :D A czy bede mial ostrzezenie hmm.. jakoś mnie to nie rusza.

Zrobiłem nowy wątek, zebyscie mogli mnie jechać, bedzie poprostu tak wam wygodniej :D Prosze śmiało :-)

Ja moze nie bylem wlascicielem TZR, ale mialem okazje sie przejechac i mozesz smialo na nią wsiadać i smigac :D

TZR ;)

Nie wiedziałem że nie mam żadnego motoroweru....bardzo ciekawe...kto ci powiedział?? Automat?? Bo tak sie składa że mam i to nie jeden....to że nie jest to japońska 50cc nie znaczy że nie jest motorowerem :/ Wiem, że po tej wypowiedzi mnie wszyscy zjadą, ale dla mnie te twoje komary są jak rowery i kwalifikują sie do ganiania krów na łące, a nie dojeżdżenia - szczególnie, że jestes zapalonym "motocyklistą" :!: I o rzeczach, o których nie masz pojęcia lepiej sie nie wypowiadać.

A ja o tym mówiłem ;) Sprzedalem Vivke juz dawno. Na nowy sezonik endurko ;) Dobra skonczmy ten czat w tym temacie kolezko ;)

On z Zambrowa jest :D No żebyś teraz sie przejechał to byś zobaczył jak to lata (vmax ok. 95 km/h na gume tylko trąca ;) ). Smigniesz sie wn astepnym sezonie i to Hondą i moją sendą przyszłą ;)

A ja nie ;) Jesli w ten sposób chcesz mi pomóc to lepiej w ogóle sie nie wypowiadaj jasno sie wyraziłem, ze chce sprzęt minimum 2000 rok czy to takie trudne do zrozumienia?

No a taki zlom by Cie wydymal 5 razy jakby chcial :lol: Hehe nom kumpel Questa pólrocznego zamienil na Honde MTX 50 z 95 i doplacił ok. 1000 zł i jest bardzo zadowolony, bo wie, że dojedzie tam gdzie chce :D

Oj dziwni jesteście, że nie lubicie skuterów to dla mnei mozecie nie lubić, ale nie rzucajcie się na mnie, ponieważ moim zdaniem to spoko sprzęty. Enduroguy - rozumiem Ciebie, ale nie chodzi mi tu o osiągi, ale o rozwiązania techniczne, wygląd i cala reszta. Nawet jestem w przekonaniu, ze starsze sprzęty są szybsze niż nowe, poniewaz moje doświadczenia z motorami na to wskazują. A ty terrorysto moj drogi sie tak nie pesz, bo chcesz na mnie nasiąść na siłe. Wróciłem na forum po paru latach i widze, że duzo sie zmieniło jest pare typków, którzy siłą chcą swoją rację narzucić. TZR 50/80, TS 50/80 czy Pegaso 50/80 ? Hmmm... Ja bym z TS zrezygnował, ze względu na zaawansowanie - bębny i nie jestem na 100% pewny czy nie chłodzony powietrzem. Pegaso super uniwersalny sprzęcik 80-tko poszalejesz w mieście i w terenie. Jednak osobiście brałbym z nich TZR poniewaz fajnie wygląda i jeździ :D Chociaż za dobry egzemplarz ludzie walą kosmiczne ceny, ale trzeba szukać.

Czy ja cos powiedzialem, od kiedy była produkowana :-D Z tymi postami, to żes wjechał niewiem o co ci chodziło. Z tym rządzeniem też, pierwszy na mnie najechałeś, więc ja sie tylko obroniłem. Skutera nie mam, ale nawet jakbym miał to co w tym złego ? Uwazasz, ze twoja RS jest lepsza od skutera? Ciekawe w czym... Chyba tylko w tym, że RS udaje motor, którym nei jest, może i to plus, ale może i minus wybierz sam :D Fajnie wygląda dres na RS 50, który sie czuje jak na RSV 1000 i próbuje kazdo sprawę rozwiązać bójką. A na forum to możesz sobie kozaczyć do woli mistrzu judoki 8)

TAk na przyszłość...motocyklach :D Wiesz gówno mnie obchodzi jakie masz podejście do sktuerów, bo ja miałem kilka i byłem zadowlony fakt, że czasem by sie biegi pozmieniało, ale skoro kolega powiedzial, ze nie chce to nie, a twoje durne komentarze są zbędne. Nieiwem gdzie znajdziesz ENDURO 30 letnie w idealnym stanie haha, chyba że dla ciebie wymalowany świeżo sprzęt to jest już idealny stan człowieku zastanów sie gdzie Ty zyjesz jakies głupie bajki za młodu oglądałeś czy co? Dla mnie skuter i motorower to jest to samo tylko, że sktuer nie udaje dużego motocykla to jedyna różnica. Mi sie nie podobają simsony, ogary i komary i nie mówie wszystkim na obkoło, że to złomy i tak jak ty to powiedziales "Buhahah to żeś dowalił". PS. Tak pieprzysz o tych sprzętach jaki to ten świetny, a jaki ten słaby, a pewnie na oczy połowy nie widziałeś :!:

Bez przesady sredni cylinder 70 ccm kosztuje 750 zł wydech też cos takiego :D A chce coś nowszego, bo nie po to oszczedzałem, żeby jeździć 10-latkiem to chyba jasne ;) Jednak jestem głównie skupiny na Sendzie już mam na oku 2002 rok po niezłym tuningu.

Dobra nie rozkręcajacie sie za bardzo 8)

Cagiva Supercity jest spoko naprawde i tanio stoją. PS. To Trajki ? Tego co kiedys simka miał ? (pamietam jak siedziałem kiedyś na forum) Trajka666 czy cos takiego PZDR dla Ciebie chociaż pewnie niewiesz kim jestem ;) Moim zdaniem do 3.500 najlepiej kupić skuter, bo motorower kupisz, ale z tych starszych, które ehh wszyscy wiedzą o co mi chodzi. Na poczatek skuter bedzie dobry uzbierasz troche i kupisz konkretny motorowerek. Ale jesli się uparłeś to Cagiva Prima (odpowiednik Derbi GPR) innych w tym przedziale cenowym nie kojarze.

Hahahahahaahahahahaah :-D :-D :-D I no coment!!!!!!!! No co wy chłopaki jak mój simson, którego już nie pamietam latał 97 km/h na ropie to na 98 mozliwe ze 110 sie bujnął ;)

Hmm.. mysle, ze nie, bo wrażenia fajniejsze niż na skuterze (chociaz mozna podyskutować). Ja jeździłem prawie 2 sezony GPR i nie czułem czegoś takiego, że uu szkoda, ze nie mam endurko. Moim zdaniem scigi są dobre w trasy polecam na wypady do sąsiednich miast.

A ja wam powiem, że jakby sie nie docierało tak bedzie dobrze. Ziom kupił nową TZR i na dotarciu brał na koło, palił gume i chodziła lepiej niż niejedna "starannie" docierana TZR. Mysle, ze te nowszy sprzęty są odporne na takie rzeczy i można jeździć jak się podoba. W simsonkach itp. nie gustuje więc sie nie orientuję.

Wiesz ja głównie jeżdże po mieście i nie tak hardkorowo żebym musiał zwracać uwage na takie rzeczy ;)

DT wchodzą w grę raczej te nowsze od 2003, te jakoś mi nie podchodzą (wiem, że to nie wygląd sie liczy, ale jednak ;) ). RMX jest spoko, ale i tak kupuje furke dopiero po nowym roku, także się zobaczy co będzie w styczniu-lutym. Najbardziej bym chciał Sendę, poniewaz wszyscy ją chwalą i jeździłem ziomka i jest bardzo fajna. A nieograniczona to nie znaczy, że moge wydać miliony na sprzęt, ale o to, ze na rynku używanych mógłbym miec praktycznie wszystko, bo do dyspozycji bedzie ponad 10.000 zł. A i sprzęt bedzie służył mi jeden sezon i nei chciałbym zabardzo dostać nim "po dupe" także najlepiej jakby już był stuningowany ;)