Roberto GL1500

....niestety od przedwczoraj znów jest nas mniej.... http://stop-smierci.pl/grupa/2012/07/agata-strozyk/

Pogooglaj troszkę mądralo i dowiesz się, że emeryturę wypłaca mi ZER MSWiA, a nie ZUS - nigdy nie będę pobierał emerytury z ZUS-u - mimo, że obecnie pracuję "w cywilu" i odprowadzam składki na ZUS - więc spokojna Twoja rozczochrana... to TY będziesz pobierał emeryturę z moich składek i to raczej ja powinienem się tym faktem denerwować..... ...a jak już jesteś złośliwy.... ...od razu widać, że w "czeciej" , bo gdybyś zdał do "czfartej" to byś wiedział, że trzy pisze się przez "T", a nie "CZ"... :notworthy:

Znamienne przy Twoim wieku zaznaczonym w profilu są komentarze dotyczące MO.... ...w takim razie niedowiarku odpowie Ci emerytowany PIES - TAK WOLNO IM JECHAĆ ....TAK NIE POPEŁNIAJĄ WYKROCZENIA, GDYŻ ICH DZIAŁANIA ZMIERZAJĄ DO UJĘCIA SPRAWCY WYKROCZENIA A POZA TYTM PRZESTAŃ SIĘ OPIERAĆ NA "NAPOTKANYCH W INTERNECIE ARTYKUŁACH", gdyż jak na razie, to nie artykuły internetowe stanowią prawo w Polsce

....po 9,99 były też stroje w REAL ( ja kupowałem w Poznaniu, ale chyba mają w całej swojej sieci ) - ludziska pozaklinajcie pogodę, bo od dwóch dni w Pyrlandii popaduje , a w nocy przymarza i jest z rańca diabesko ślisko... :banghead: a do Łodzi ponad 240 kilosów, ale myśłę, że dam radę :buttrock:

Nie konfabuluj tylko przeczytaj uważnie parę postów powyżej - majątek małżonków jest wspólny, o ile nie ma intercyzy, więc jedno z małżonków może nie wyrazić zgody na sprzedaż przedmiotu. I nie ma tu nic do rzeczy podział pieniędzy odzyskanych ze sprzedaży, gdyż ona oświadcza, że chce motocykl, a nie pieniądze i o ile nie dogadają się między sobą to Sąd będzie dzielił ich majątek przez najbliższe kilka lat. Dobrze kolego, że odzyskałeś kasę, to było jedyne dla Ciebie rozwiązanie bez ryzyka. Powodzenia w szukaniu nowego sprzęta. :lalag:

Witam! Wpadł mi w ręce dzisiaj link do aukcji Allegro, na której autor sprzedaje nową publikację : Auto-Moto PRL Władcy dróg i poboczy. Cena 35 zeta :eek: za ponad 250 stron zawierających ponad 370 fotografii to chyba niewiele. Ja zamówiłem i czekam z niecierpliwością na przesyłkę :icon_mrgreen: , a że nie jestem snobem to dzielę się informacją gdzie można nabyć wspomnianą publikację: :icon_arrow: http://allegro.pl/show_item.php?item=832961181 http://motokolekcja.fm.interii.pl/auto-mot...ka_3D_small.jpg

....właśnie, że tak być nie musi.... ... jak pisze obecny właściciel zakupił on motocykl 13 listopada, a sprawa rozwodowa była 3 listopada - nikt z nas nie zna orzeczenia Sądu w temacie podziału majątku. Jeżeli Sąd zakazał jakichkolwiek "ruchów" w majątku współmałżonków, to facet popełnił przestępstwo sprzedając motocykl już po Orzeczeniu Sądu, albowiem złamał postanowienie i umowa kupna - sprzedaży nie ma mocy prawnej. Dopóki klient chce oddać kasę i wziąć motocykl, to bym czym prędzej to zrobił, bo może być tak, że motocykl zostanie zabezpieczony przez Policję jako dowód przestepstwa, a Ty będziesz się włóczył po Sądach , aby odzyskać swoją kasę...

...tak o "testówce" moglibyśmy mówić, gdyby chodziło o 1800 z 2008 - no może 2007 roku, bo Goldasy niejednokrotnie po 2 - 3 lata "kurzą się" w salonach, ale nie uwierzę, że ktoś - nawet w tak egzotycznym świecie jak USA trzymał model 1500 w salonie, jak w 2000 roku skończyła się jego produkcja....

Nie wiem jak jest w R-6, ale np Honda Gold Wing 1200 miała fabrycznie tak ustawione, że głównym wskazaniem były MPh. Użytkownik mógł sobie zmieniać wszelkie wskazania ( spalanie, przebiegi dzienne, półprzebiegi itp - ale tylko do czasu odcięcia zasilania stacyjką. Po ponownym "odpaleniu" moto, trzeba było przestawiać od początku, gdyż znów pokazywał w MPh. W 1500 problem zniknął, gdyż wrócili do tradycyjnych prędkościomierzy mechanicznych....

Wybitny fachowiec..... :banghead: Wystarczy spojrzeć na napisy wytłoczone na szkle reflektora i sprawdzić jedną rzecz....no ale cóż, jaki kraj , tacy diagności :clap: Ciekawe jak by to sprawdził w moto, gdzie licznik jest ciekłokrystaliczny i w opcjach ustawiasz sobie jaki ma być odczyt MPh czy Kmh

Z racji, że uwielbiam polemiki napiszę jakie stanowisko teraz może zająć sprzedający : "... ja telefon wysyłałem z oryginalnym rysikiem...klient pewno zgubił i chce mnie teraz naciągnąć, że wysłałem podróbkę ..." Możecie sobie w ten sposób bić się w nieskończoność. Po pierwsze wszelka korespondencja w sprawie traksakcji - przedpłat, zapłat, kompletności, czy niekompletności itp. winna odbywać się PISEMNIE - Ty nic na podstawie rozmowy nie udowodnisz i On tak samo. Gdyby odpisał Ci na meila " ... tak nie było rysika , ale stwierdziłem, że zrobię Cię w ...." to już wystarczy, aby złożyć zawiadomienie o oszustwie i nic do rzecy nie ma tu wartość "tylko" 15 złotych - ale jak mówię trzeba wykazać zamiar - a tego bez "słów pisanych" nie zrobisz. Szans na reklamację nie masz, więc na przyszłość uważaj co kupujesz i dopytuj mailowo o szczegóły...

Chyba nie do końca tak jest.... w każdym razie nie we wszystkich moto... :rolleyes: ...o ile w moim Goldasie światła są takie : __________ to tłumaczy to jego pochodzenie - Kanada :buttrock: , ale zakupiłem dla syna w lutym tego roku Hondę S-wing Fes 125 dedykowaną na rynek angielski i z spod Londynu sprowadzoną. Honda ma dwie oddzielne lampy - lewą - mijania i prawą - drogowe. Lampa mijania ma snop swiatła taki: ____________ i podejrzewam, że chodziło o to, aby nie robić dwóch kompletów lamp na europę, tylko jeden komplet uniwersalny. Lampy nie były wymieniane ( scooter ma 1200 mil nakulane), mam oryginalne dokumenty Hondy łącznie z książkami serwisowymi, homologacjami itp . Dzięki temu nie było żadnych problemów z zarejestrowaniem motocykla w RP. Może być tak, że kolega Klapek ma moto z lampą wykonaną w taki sam sposób jak w moim S-wingu. :cool:

Się przywitam! Można mnie spotkać w Lesznie na ciemnogranatowym Goldasie 1500. Pozdrawiam

Muzeum Kolejnictwa i Motocykli w Jaworzynie Śląskiej - mają sporo ciekawych motocykli od Junaków i Sokołów przez HD do Indiana...a przy okazji parę unikatowych lokomotyw...

...ja ją chcę po renowacji "zadedykować" do Gold Winga :biggrin: ...a pytam właśnie dla tego, aby ustalić w jakim stopniu można ją obciążyć oraz chcę sprawdzić jakie miała oryginalne mocowanie, bo to, które przy nim jest coś mi nie pasuje - spawy są takie "obsmarkane", blacha wg. mnie zbyt cienka - całość przyczepki wygląda inaczej i dlatego podejrzewam, że ktoś coś grzebał... ...wolę to sprawdzić, żeby nie oglądać w lusterkach jak przyczepka "atakuje" innych użytkowników drogi... :eek: