Skocz do zawartości

KiceR

Forumowicze
  • Postów

    82
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez KiceR

  1. Zdejmij naklejki i zaciemnij ze to szescsetka, masz wygrana w kieszeni. :)
  2. XJ 900F, w razie co zaloze forumowa koszulke... :) Zatem do zobaczyska w twierdzy.
  3. ja jutro startuje o 14, moze by tak forumowa sitwa sie gdzies umowila co?
  4. tluka nas jak kaczki... wyrazy wspolczucia [ ' ]
  5. ... i piasek na plazy brudzi... A tak w ogole to mnie tez sie podobalo, pozdrowienia dla buraka z Golubia 8)
  6. a co trzeba zrobic zeby nabyc taka naklejke?
  7. a czy kupujac alkohol trzeba sie wylegitymowac moto stojacym przed knajpa, czy wystarczy przyjsc w kasku ? :)
  8. rezerwuje sie miejsca "na motor" czy "na osobe"? jaki jest koszt za osobe? trzeba robic jakies przedplaty?
  9. Juz po..... Jesli pogrzeby moga byc w ogole piekne, to taki wlasnie byl pogrzeb Pawla.
  10. Wczoraj rozmawialem z jednym z naszych kierowcow (pracuje w firmie transportowej) i powiedzial mi, ze ostatnio w Niemczech przy autostradach pojawily sie billboardy, na ktorych jest zdjecie motocykla widzianego w lusterku katamarana; te billboardy maja byc takim przypomnieniem dla kierowcow puszek, ze nie sa sami na drodze. Uwazam, ze taka akcja jest w Polsce bezwzglednie potrzebna, nie wiecie czy sa u nas jakies organizacje non-profit, ktore moglyby sie podjac takiego zadania? (cholera mialo byc w "Piwie" - prosze o przeniesienie)
  11. Wlasnie sie dowiedzialem, ze przyczyna byl samochod, ktory zajechal mu droge... a moto prawie nie drasniete... Kierowca katamarana pewnie "myslal ze zdazy"...
  12. ['][']['] szok, a tak mu dobrze szlo.... Świeca po prostu wymiatal... W sobote pogrzeb.
  13. Mam pytanie, przy jakich odchyleniach od ksiazkowych wartosci luzow zaworowych, nalezy bezwzglednie je regulowac? W mojej xj np zawory ssace powinny miec luzy 0,11-0,15 a ja mam jeden zawor 0,10, reszte 0,16; wydechowe podobnie, manual 0,16-0,20, u mnie jeden zawor 0,15, reszta 0,21 - 0,22. Dojezdzic tak do zimy czy robic?
  14. Ma ktos ochote jutro (niedziela) zrobic jakas rundke po kaszubach? Jesli pogoda dopisze oczywiscie...
  15. No to masz odpowiedz. Ja po zatankowaniu w Oszą paliwa chcialem robic regulacje gaznikow bo moja XJ zwariowala; odstapilem od tej czynnosci jak sobie przypomnialem skad jest paliwo w baku.
  16. Opisalem co widzialem, slyszalem i jak to odebralem; Nie wiem o co poszlo i niewiele mnie to obchodzi, faktem jest, ze wygladalo to niesmacznie i wlasnie taka opinie wyrazilem. P.S. Uciekali ojcowie...
  17. Ja bylem i mialem nawet okazje byc swiadkiem goscinnych wystepow wiesniakow z free radicals, ktorzy pewnie w "imie zasad" znowu w 20 typa skopali jednego lub dwoch. Ludzie przyszli z dziecmi, coby sobie mogly popatrzec na fajne motorki, i musieli ze skwaszonymi minami uciekac bo "panowie sie bija..." Nie ma co, pokazali klase. A juz najlepiej wypadli kolesie, ktorzy na co dzien wpier****ja geriavit, ale skorzana kamizela z charakterystycznym logo widocznie dala im nadludzkie moce... Tak czy inaczej pokaz byl marny.
  18. tez bym wpadl, jakies plany "na potem"?
  19. zalozcie sobie do ciezkiej cholery nowy watek "jak to sie mlody z piotrusiem kloca", najlepiej na innym forum, bo to co tutaj odpierdalacie zakrawa na kpine!!! najlepiej jeszcze sobie zacznijcie wyrzygiwac, jak to sie klociliscie w zeszle lato... itd. Nie macie telefonow albo GG? Macie, wiec tam zalatwiajcie swoje sprawy i nie robcie publicznych scen. Trzeba bylo Piotr od poczatku napisac ze boli cie Sylwester albo w ogole zachowanie Mlodego a nie robic podjazdy w stylu co najmniej niekulturalnym; Zrobiliscie sobie z tego forum prywatna arene do obrzucania sie gownem a przeciez nie po to zostal zalozony watek "borsk... zlot na lotnisku..." Osmieszacie Grupe Polnoc. Po prostu wstyd.
  20. Jak to co sie dzialo? Zakrety byly, furmanki, traktory itp... Pojechalismy najpierw do Bytowa przez Konarzyny, potem 'torem przeszkod' na Suleczyno - naprawde nie polecam odcinka Bytow-Parchowo - horror ;) ; potem mala pauza w chyba Brodnicy (to miejsce, gdzie jest organizowane truskawkobranie) - obiad w barze, gdzie jak pani zobaczyla, ze przyjechalismy motorami to zmazala ceny i powiedziala ze to zeszloroczne bo ona dopiero otworzyla w tym sezonie :P, a potem przez Kartuzy i Zukowo do domu. Z ciekawych przygod, to mielismy male spotkanie z mistycyzmem po przejechaniu przez Wesiory (kamienne kregi), gdy nasze ladies - Mlodego i moja - nagle pozasypialy. Moze to bylo spowodowane monotonna jazda przez las a moze magia ukryta w kregach... kto wie? Tak czy inaczej mi sie podobalo, moja XJ zrobila bezawaryjnie pierwsza powazna trase w tym sezonie, no i wyprobowalismy nowe ciuszki - ogolnie super.
  21. Panowie, widze, ze watek sie rozwinal i poszedl troche w niewlasciwym kierunku... Jadac do Borska pierwszy raz prowadzilem grupe, stalo sie tak tylko dlatego, ze nikt nie zadeklarowal znajomosci trasy - normalnie tego nie robie bo nie lubie; Akcja Mlodego, o ktora caly dym, byla dla mnie jak najbardziej przewidywalna i tak jak powiedzialem Mlodemu usadzila kierowce merca, ktory nie mogl sie zdecydowac czy w lewo czy w prawo; moznaby miec do niego pretensje gdyby odwalil taki numer w momencie wyprzedzania tych samochodow przez kolejnych czlonkow grupy - w "naszej" sytuacji nie wyprzedzal nikt, wiec jedynym zagrozeniem dla mlodego byli kierowca mercedesa i ja (a ja sie takiego manewru w glebi ducha spodziewalem bo wiem jak Mlody jezdzi). Moja wypowiedz o sprawdzaniu mozliwosci moto na naszych drogach nie miala na celu stricte krytyki jazdy kogokolwiek, tylko zwrocenie uwagi na fakt, iz wielu kierowcow samochodow po prostu boi sie motocyklistow i czesto w odruchu paniki potrafi niezle nawywijac zahaczajac o inny samochod lub jakies drzewo uciekajac przed motocyklista, ktory w danej chwili sprawdza swoje mozliwosci... to tyle
  22. nosil wilk razy kilka poniesli i wilka... tyle mam do dodania w kwestii wykorzystywania mozliwosci motocykla na naszych pieknych, dziurawych i POLSKICH drogach z POLSKIMI kierowcami katamaranow
  23. ... i spychanie jakichs zielonych vento na pobocze... Impreza faktycznie ciekawa, chociaz mysle, ze dopiero zaczelo sie dziac po poludniu. A co do jazdy po Kaszubach to wszystko OK poza tym cholernym zwirem na co drugim zakrecie ;)
  24. Dwudniowa to raczej nie ale intensywna jednodniowa :D Tak myslalem, ze wyjedziemy rano na taka trase: Gdank->Borsk->Bytow->Slupsk->Ustka->Leba->Gdansk (ok 380km); droga mozliwa, ladne widoczki, itp... Oczywiscie mozemy ta trase zmodyfikowac/skrocic a co do predkosci to ja tez nie zamierzam szalec.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...