bartMFK

no możecie wierzyć lub nie, ale ja jechałem na motorze obok niego i było na liczniku 70, tego jestem pewny. tego że na 3 też jestem pewny, bo jakby to było 2 to by na gumie z taką prędkością było ciężko. aha i zębatka jest seryjna. tylko to jest MZka z serii tych krótszych 251, więc dlatego lepiej idzie na gume :)

spoko, spoko. wiesz oni się poprostu zdenerwowali za bardzo na wejściu. chłopaki mieli ochote dym zrobic, zrobili i ponieśli konsekwencje. a ja się jakoś uwinąłem od tego, hehehe i próbuje pokazać że można jeździć ostro motorem bez szczególnego nisczenia go. :)

no i widzicie chłopaki. niekłamałem. wsyztsko da się pokojowo wytłumaczyć. peace&love, hehehe

tak jak zapowiadałem, serwer nam juz hula, więc zapodaje link do filmika http://dug.net.pl/~rash/Filmy/uliczna%20zajawka2.zip

na serio pod gaz, nieściemniam. a jak się rozpędził raz, a my go kamerowaliśmy z boku, to mieliśmy 90 km/h na liczniku, a on na gumsku jechał. gość ma talent fenomenalny i bardzo dużo ćwiczy, także praktycznie samym balansem ciała robi co trzeba :buttrock: . jak tylko będziemy mieli serwer z filmikami, to dam link, to uwierzysz

z trójki idzie pod gaz i to naprawde. pokazałbym wam filmik, ale nam serwer padł i narazie to jest niemożliwe. jak tylko będzie działał to zapodam linka i obczaicie jak mój kumpel wymiata.

nie, hehehe. mój kolega daje na gumsko MZ 251 jak jedzie na trójce 70 i wcale nieuwarzam zeby to było katowanie sprzęta, przeciez silnik chodzi normalnie jak podczas zwykłej jazdy :buttrock:

hardcore ma bardzo szerokie znaczenie. jest to jak dla mnie poprotu coś ostrego, w sensie świrowania na motorze typu wheelies, stoopies czy jaranie gumska. wiąże się to też z zajebistą zabawą i olewaniem zasad. hardcore, to poprostu przyjemnośc płynąca z czegoś brutalnego. hehehe, ale to brzmi. ale nieoiznacza to strikte kończenia silnika, bo to niejest zabawne, eheh. trzeba być dałnem zeby cieszyć się z tego że nam się silnik rozwala. :buttrock:

no wiesz, niechodzi o jakiś tam niewiadomo jaki salon. ma tam używane furki, części i tego typu sprawy. no w sumie to salon, ale wiem że to głupio brzmi, hehe

no wiesz kolo, ja w dresach nigdy niechodziłem, eheheheh. a co do złego człowieka, to bys się zdziwił

w dresach to ty spać chodzisz :buttrock: . hehe, a ty co masz za fure, pochwal się. moze twoja to jest Hayabusa 50ccm, bo zły człowiek ma napewno 1300.

aha, i jeszcze co do MZki, mówiłeś że się nieda palić gumy i w ogóle nic takiego hardcorowego? to patrz: http://e-go.pl/motodawcy/viewtopic.php?t=688&start=0

ej, rysio. dla twojej informacji: zły człowiek ma Hayabuse i salon z motorami, Krasek ma MZ 251, ale tylko przez to ze mu rodzice kasy niechcą dać na motor i sam sobie na nią zarobił, a ja mam Fazerke 1000. więc mnie nierozśmieszaj :buttrock:

ej, GT 80, qrwa taki z ciebie motocyklista jak ten twój cały motor. nieprzeginaj z tym, ze jedziesz komuś na matke, ja na twoją niejade, a troche szacunku dla innych trzeba mieć. pisz sobie ze jestem qrwą czy że jestem głupi, ale nikomu z forum motodawców niepisz, ze jego matka obciąga, bo łeb ci automatycznie upier*****.

powiem ci jedno, że goście z forum motodawców mają napewno więsze pojęcie o motorach niż ty. (niemówie o sobie, bo na motodawcach siedze od niedawna, ale uwielbiam tamto forum). tam można pisać co się chce, na kogo się chce i jak się chce. goście wiedzą o co chodzi w jeździe motocyklami. każdy lubi prawdziwy hardcore, nieważne czy ma MZ czy Haye. ja bym stanął za większością z nich nawet jakby byo naprawde ciężko. przez to ze każdy jest szczery, tam się tworzy brać, wszyscy sobie pomagają, a nie"po co katować sprzęta", heehhe :smile2:

Zły człowiek sam sobie zarabia na sprzęt, to wiem, i mu nieszkoda. więc co wy na to??

powiedziałbym kilka słów, typu[shadow=red:50014d60cd]: co z was za motocykliści jeżeli mówicie że tylko cwaniaki palą gume[/shadow:50014d60cd], ale niebęde dawał, bo jestem taka mała pierdoła, co ma małego fiutka, i jeździ motorem zeby zacwaniakować i laski na niego poderwać, a pozatym to nieodróżniam honda od harleya i jestem głupi. hehehe, jesteście żałośni

pier******* bez sensu. ja sam zarabiam na części do mojego motoru i jakoś mi go niejest żal. wcześniej miałem NSRke, to mi niebyło żąl nią topić gumy. raz tak sopiłem że mi woda z chłodnicy wystrzeliła. hehehe, to ise nazywa prawdziwy hardcore :banghead: , a nie to wasze pie******

kapcia to można kupić używanego po 50 zł, i palić ile chcesz. :smile2:

ej, co wy goście nienormalni jesteście :banghead: , przecież palenie gumska to świetna zabawa. każdy normalny motocyklista pali, bo to jest spoko :mrgreen: , i prawdziwy hardcore jak np. jadąc palisz gume :) . nierozumiem was. katowanie sprzęta? przeciez sportowe motory są po to by na nich szaleć, a pozatym MZki fajnie palą gume. nierozumiem was totalnie, ale przynajmniej mam z was polewke :lol: