Bob-ER5

Witajcie, do sprzedania mam oryginalne rekawice Alpinestars GP Pro, model na 2013r rok w kolorze białym. Reszta informacji na allegro. Pozdrawiami zapraszam. http://allegro.pl/rekawice-alpinestars-gp-pro-2013-biale-rozm-l-i3189661349.html

Zostało wszystko naprawione bez zdejmowania cylindrów. wymienione uszczelki. ponoć nie było problemów.

Dodałbym do tego jeszcze Francję- opieka i warunki mialem jak w luksusowym hotelu :) Więzadła to nie taka straszna sprawa- chciałbym pozrywać wszystkie wiezadła przy moim urazie kolana zamiast tego co mi się stało :( Musisz pamietać, że najwazniejsze to pożądna rehabilitacja i przede wszystkim przygotowanie mięśni przed operacją. Im więcej zrobisz przed, tym stosunkowo mniej pracy będziesz musiał włożyć po. Z tym wiąże się dobry- zazwyczaj prywatny rehabilitant- na NFZ nie licz, bo szkoda zdrowia. Mój polski lekarz stwirdził po 3 miesiacach, że już mi nie potrzeba rehabilitacji z NFZ, a ledwo chodziłem. Zmieniłem lekarza! Teraz jestem po 7 miesiacach bardzo intensywnej rehabilitacji, czeka mnie jeszcze 5-6 kolejnych do natepnej operacji(wyjęcia śrub i płytek), potem pewnie kolejne miesiące walki o sprawna nogę. Oczywiscie współczuję Ci operacji i mam nadzieję, że wszystko dobrze pójdzie. Powodzenia

Witajcie, na sprzedaż mam ponizsze przedmioty 1. http://allegro.pl/dunlop-sportmaxx-120-60-i-160-60-zr17-tanio-i2762110084.html 2. http://allegro.pl/uchwyt-raczka-pasazera-sv-650-1000-i2764280969.html Pozdrawiam

Dodaje rower górski gratis ;)

A który to był cylinder? Przedni? Skoro jechałaś w deszczu to może go po prostu zalało, co zdarza się bardzo często w SV, szczególnie w gaźnikowych.

Ja niestety jeszcze również odpadam. Dopiero od dwóch tygodni poruszam się bez kul więc trochę za szybko na wycisk na torze. Ale również gorąco polecam.

A na kiedy chcielibyście ustawić szkolenie? Może sierpień? Bo jak wszystko będzie szło tak jak nalezy to w sierpniu będę chodził już o własncyh siłach i z checią ponownie podszkoliłbym się.

R@F to miałeś jakąś doładowaną SV skoro miała 78 KM :] SV po 2003 ma 72KM. Co do miażdżenia SV przez fazera to polemizowałbym. Sv ma o 28KM mniej ale za to wiekszy moment obrotowy. Scigałem się z gaźnikowym fazerem i wtryskowym. Gaźnik dostaje w dupę do 140km/h, wtryskowy bierzę SV ale nie jakoś wyjatkowo - może to zależne od kierowców. Fazerki tez są fajne, ale SV ma to coś.

Spalanie SV650 przy spokojnej jeździe poniżej 5l/100km. Przy normalnej ok 5.5l, autostrada przy ponad 180 km/h moja spaliła mi ok 7l. Podobnie jak Yuby uwielbiam V2 i na pewno, przy moich obecnych umiejetnościach, nie zamieniłbym tej maszyny na zadną inną.

Jest miękko. Zazwyczaj wymiana oleju na gęstszy pomaga i zadowala raiderów. Niektórzy zmieniają sprężyny. Są i również tacy, co instalują USD z gsxr'ów. Ale na początek i tak wydaje mi się, że nie będziesz nic zmieniac skoro nie interesuje Cię jazda sportowa. Za 9 tyś zł na pewno znajdziesz już SV z lat '03 '04

Ze względu na to, iż posiadam SV to z czystym sumieniem mogę polecic ten motocykl. Jeździłem między innymi fazerem 600, gsxf 600- nuda przy SV :] Na przelotowym wydechu to przyjemnośc dla ucha i moc wrażeń z jazdy. Jeśli chciałbyś dowiedziec się wszystkiego o tym motocyklu to zapraszam na svforum.pl.

Nie sami. Motocykl pójdzie do mechanika. Ale warto wiedzieć co i jak, aby nei dać się naciągnąć. Ale widzę, że sprawa nie jest taka oczywista jak myślałem.

Pierwszy raz na torze byłem w Starym Kisielinie(mały gokartowy tor) koło Zielonej Góry. Jeździłem tam ok 20 min, bo zabawa skończyła się typowym lowsidem i przerysowaniem mojej wypicowanej SV. Pomimo upadku wrażenia nie do opisania. Radośc i emocje jakie są związane z tym wydarzeniem utrwaliły mi się w głowie na tyle mocno, że od tamtej pory bez przerwy myślę o jeździe na torach. A jazda po ulicy to już nie to samo co było wcześniej.

To jest kluczowe pytanie. Czy da się to zrobic nie zdejmując cylindrów? Mniej więcej Ile taka przyjemnośc może kosztowac u mechanika?