Skocz do zawartości

cykoria

Forumowicze
  • Postów

    114
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez cykoria

  1. Ja znam konstytucję dobrze, może nie na wyrywki, ale jakoś nie pamiętam na jaki art. mogłabym się powołać przy zatrzymaniu za wykroczenie. Policja działa w oparciu o ustawę o policji, ustawy szczególne, akty wykonawcze do nich - wszystko to musi być oczywiście zgodne z konstytucją, ale konstytucji nie stosuje się bezpośrednio, więc pomysł chybiony. Zresztą każdy policjant musiał się dobrze zapoznać z ustawą zasadniczą na etapie postępowania o przyjęcie do służby. Policjant zawsze powołuje podstawę prawną ukarania mandatem. Na co się chcesz powołać - na prawo do równego traktowania :icon_twisted: ? Głupi pomysł, chyba, że liczysz na element zaskoczenia i pewność siebie. P.S. Nie wiem jak ze strażą miejską, ale też bym takim optymizmem nie grzeszyła.
  2. Nie to żebym Ci źle życzyła :icon_mrgreen: , ale dlaczego dopiero w przyszłym roku?
  3. Kanapa wróciła od tapicera - czas realicacji: 24h, koszt: 120zł, adres: Kępska 5 Opole, rezultat: estetyczne obicie i stawiam obie stopy na glebie bez mrugnięcia okiem!!! Wybranie kanapy dużo dało - jest teraz nie tylko głębsza, ale i węższa. Zyskałam ok 5 cm. Polecam :lalag: .
  4. Nie wiem jakim maluchem jeździłeś/jeździsz/nie miałeś okazji - stawiam na ostatnie, ale z mojego nie dało się zajrzeć do kabiny tira, nie stając jednocześnie na dachu, a wtedy faktycznie maluch jedzie cooooraz wolniej :icon_mrgreen: .
  5. USTAWA z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny. (Obrona konieczna) Art. 25. § 1. Nie popełnia przestępstwa, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni, bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem. § 2. W razie przekroczenia granic obrony koniecznej, w szczególności gdy sprawca zastosował sposób obrony niewspółmierny do niebezpieczeństwa zamachu, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia. § 3. Sąd odstępuje od wymierzenia kary, jeżeli przekroczenie granic obrony koniecznej było wynikiem strachu lub wzburzenia usprawiedliwionych okolicznościami zamachu. (Stan wyższej konieczności) Art. 26. § 1. Nie popełnia przestępstwa, kto działa w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego jakiemukolwiek dobru chronionemu prawem, jeżeli niebezpieczeństwa nie można inaczej uniknąć, a dobro poświęcone przedstawia wartość niższą od dobra ratowanego. § 2. Nie popełnia przestępstwa także ten, kto, ratując dobro chronione prawem w warunkach określonych w § 1, poświęca dobro, które nie przedstawia wartości oczywiście wyższej od dobra ratowanego. § 3. W razie przekroczenia granic stanu wyższej konieczności, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia. § 4. Przepisu § 2 nie stosuje się, jeżeli sprawca poświęca dobro, które ma szczególny obowiązek chronić nawet z narażeniem się na niebezpieczeństwo osobiste. § 5. Przepisy § 1-3 stosuje się odpowiednio w wypadku, gdy z ciążących na sprawcy obowiązków tylko jeden może być spełniony. - NIE są podstawą działania policji przy podejmowaniu pościgu. Taką podstawą jest odpowiedni art. ustawy o policji z 6 kwietnia 1990 i akty wykonawcze do tej ustawy. Dopiero gdy dochodzi do przekroczenia uprawnień przez policjanta, bada się czy nie znajduje zastosowania instytucja obrony koniecznej lub odpowiednio stanu wyższej konieczności - jeżeli nie, policjant ponosi odpowiedzialność karną jak każdy obywatel, a dodatkowo może odpowiadać z art. 231 kk, za niedopełnienie/ przekroczenie uprawnień. Ustawa o policji nie jest sprzeczna z kodeksem karnym, ani innymi aktami prawnymi tej rangi (do których należy ustawa prawo o ruchu drogowym). Czy działania policji są sprzeczne z prawem? Tak bywa, ale trzeba to udowodnić powołując na przepis prawny, który został złamany - póki co nikt tego nie uczynił.
  6. Ja bym najpierw zapytała :icon_twisted: Człowiek jest zwierzęciem jak i małpa. Rozumem się większym niż ona nie wykazuje, o czym świadczy choćby zachowanie "oskarżonej". Nie bronię i nie usprawiedliwiam tej kobiety, bo nie widzę ku temu powodu. Myślę, że nikt nie ma prawa decydować o życiu i zdrowiu innego człowieka, a zatem nie ma też prawa "walić w łepetynę, a potem pytać", bez względu na płeć i środek transportu. Prawo dżungli - wygrywa silniejszy.
  7. ...i krótsze :icon_twisted: ...a co zobiecaną nieśmiertelnością :icon_twisted: . Przy wyprzedzaniu kolumny nigdy nie wiesz, czy wyskoczy pucha druga czy dziesiąta, więc gadanie, że jakbyś jechał szybciej to się z nią nie spotkasz nie jest sensowne. Lepsze przyspieszenie - szybciej się schowasz/odjedziesz, mniejsza prędkość - lepsza obserwacja otoczenia i mniejsza możliwość zagarażowania w pandorze, bo wyhamujesz.
  8. Widzę, że uskuteczniacie prawo dżungli :icon_evil: .
  9. Dla mnie to logiczne, ale ja nie mam doświadczenia w szybkiej jeździe, więc pewnie znajdą się adwersarze :wink:.
  10. Ja ten temat tylko zaczęłam - należy do wszystkich, którzy go tworzą wpisując się w nim :icon_biggrin: . A ja dzięki owym wszystkim wiem, że zaczynali podobnie jak ja i już się nie przejmuję wpadkami żółtodzioba :wink: . Niedoświadczonej motocyklistce nie podoba się, gdy o kobiecie ktoś mówi DUPA :icon_evil: . Dla tych, którzy opuścili zbyt wiele lekcji biologi i na dodatek mają problem z trafieniem do swojej... - dupa to część ciała, którą posiada każdy człowiek. Pomijam fakt, że użycie sformułowania "NIEZŁA DUPA Z TWARZY" jest cokolwiek niefortunne, jeśli miałoby określać piękne oblicze :icon_twisted: . Mój gs to dobra maszyna, przyjaciel, ale zakochałam się w suzuki bandit 400... taki filigranowy :cool: .
  11. Może pluję we własne gniazdo, ale... Opowiadał mi znajomy o tym jak kierowca pandory jechał przed nim zygzakiem. Myśli - pijany - zmienił pas i podjechał do tej puszki, a tam kobitka maluje sobie paznokcie :icon_eek: .
  12. Iii tam. Sprzęgłowa 15zł, hebla trochę więcej - nie tak strasznie, a więcej już potrzebować nie będę. A nawet te zapaśne nigdy wykorzystane nie będą, ale lepiej niech dociążają moto :icon_twisted: .
  13. Zazdroszczę facetom wrodzonej bezczelności :cool: . Jak mnie drapnie policja -choćby tylko do kontroli- to mam na czole wypisane "tak, to ja zabiłam Kowalskiego - zakopałam go w ogródku pod jabłonką". Może właśnie dlatego wolę nie dyskutować i się nie szczerzyć :icon_rolleyes: . P.S. Mój gs został wyposażony w komplet zapasowych klamek :biggrin: . No co, samochody mają zapaśne koło a moto klameczki. Kanapa poszła do wybrania i obicia na nowo. Zobaczymy co z tego wyniknie :cool: .
  14. Żeby nauczyć się obracać głowę i nie zaglądać tylko w lusterka instruktor musiał mi lusterka wykręcić :bigrazz: . Pomogło - szybki obrót głowy nie jest taki kłopotliwy, jakby się wydawało :icon_biggrin:.
  15. Ja czytam, czaję i czekam... na jeszcze. Wcześniej dojeżdzałam na luzie - instruktor wprawdzie mówił na kursie, że nie wolno, ale nie mówił dlaczego. Dzięki.
  16. Dostałwałam (póki co dwa), bo się z uzębieniem nie ujawniłam, choć mam pełne - uśmiech zostawiam dla wybranych i zawsze dla dzieci :icon_biggrin: . Na GSie daleko bym nie uciekła - pewnie i tak nie przyszłoby mi do głowy uciekać ...taka jestem cykoria :biggrin: .
  17. A czy jako kobieta mogę liczyć na wyrozumiałość ze strony niebieskich? :wink: Nigdy nie reagowałam pozytywnie na "jak się pani uśmiechnie, to mandat będzie mniejszy" - zachowywałam kamienną twarz i zawsze dostałam najmniejszy, choć ponoć uśmiechaniem i męczeniem można uniknąć sprawiedliwości w pełni :icon_twisted:, ale jakoś mnie to mierzi. ...no ale kto lubi mandaty, może wystarczy jak zdejmę kask i się nie odezwę :biggrin: . A teraz mam zdecydowanie więcej możliwości zaliczenia karniaka :icon_mrgreen: .
  18. ...to się nazywa magia imienia, skoro masz Varchlaczka to pewnie będzie sobie częściej poczyniał warchlaczkowo :icon_mrgreen: . Też sprawdziłam ciśnienie w kółkach i ujawniły się poważne braki oraz gwóźdź od szpilkowego fleka - może nie zejdzie :biggrin: .
  19. Wiem, że dziś niedziela, ale jeszcze nie wyjechałam z garażu :biggrin: . Jutro jadę po nowe buty Ozone Road - ktoś z Was napewno ma - jeśli są jakieś przeciwskazania, to się nie krępujcie :icon_biggrin: . P.S. Jeszua tu chyba mogę? :wink: Niedziela IV No i wyjechałam z garażu :banghead: ...żartuję. Wyjechłam z garażu byłam w Kłodzku :icon_mrgreen: - dzięki Tatsu :flesje: , sama pewnie bym nie pojechała ...i nie z taką średnią prędkością, choć i tak robiłam za zwalniacz :icon_razz: - i nie pozbyłam się żadnej klamki :biggrin: . I dobrze, bo nie miałam ze sobą zapasowych, a handbarów nie montowałam. Okazało się, że moje moto da się jeszcze obniżyć trochę na zawieszeniu i teraz stawiam więcej niż tylko palce na jezdni - 2cm, a taka różnica - od razu pewniej się czuję. Dzień wcześniej jeździłam w deszczu (jak wyjeżdżałam nie padało) i było ciekawie, bo trochę się "ślizgałam", ale doszłam do wniosku, że to dobry trening... no i pierwszy raz myłam motor - tym razem było to nieuniknione :icon_biggrin: . P.S. Żadnych ekscesów - jeszcze trochę i zacznę tutaj fantazjować, żebyście się nie nudzili :icon_biggrin: .
  20. No i zaoszczędziłam 200 zł na szybie - starczy na kurteczkę w moim rozmiarze. Dzięki.
  21. Jasne, policja w ogóle nie jest nam potrzebna :icon_exclaim: . Też popieram anarchię :icon_twisted: . To jakie są te lepsze sposoby na identyfikację "dresika"?
  22. Mam skórkę, ale za duża o dwa rozmiary - miałam alternatywę albo nowa kurtka, albo gmole i spodnie albo napad na bank :icon_biggrin:
  23. Nikt chyba nikogo nie zmusza, żeby jeździł motocyklem. Większość z Nas, myślę, dysponuje samochodem. I każdy wsiadając na motor zdaje sobie sprawę, że to bardziej niebezpieczne niż jazda pandorą. Jeśli Enzo nie zamierzasz uciekać, to mój post nie był pod Twoim adresem :smile: .
  24. A tam zaraz psuć wygląd - nikt poza mną nie będzie miał handbarów w gsie :icon_mrgreen: . Co ja na to poradzę, że całe moje przygody niedoświadczonej motocyklistki to te gleby, ale za to każda była inna - każda wynikała z innego błędu i ja ich więcej nie popełnię. Myślę, że nie zotało już wiele sposobów na wyłożenie moto, które mogłabym przetestować :icon_twisted: . Grass ćwiczę manewry i na moto i obok niego, czasem myślę, że wyglądam jakbym motor na spacer wyprowadzała :biggrin: . Znajoma na gsie jeździ w takich a la czoperowych butach na obcasie, ale to chyba przeszkadza w przesuwaniu stopy na podnóżku :icon_rolleyes:, ale też spróbuję. Pytanie do gsiastych golasów - macie szybę? Dużo to daje przy większych prędkościach? Powyżej 120 to mną strasznie poniewiera.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...