Witam was!
Wlasnie bylem ogladac dzisaj motorek w Olsztynie (nadal probuje sprzedac lecz teraz za kwote 8.900 a wczesniej za 7.900).
Powiem szczerze ze mi sie sam model bardzo spodobal (nie koniecznie wyglad, ale technika fajna)
- Lecz ten akurat egzemplarz niestety wymaga troche uwagi a jezeli chodzi o serwis i czesci, to tutaj w Olsztynie i wogole w Polsce, to troche trudniej niz np. z takim prostym motorkiem jak Honda Dominator czy Trans Alp.
Ja chyba sie nie zdecyduje mimo faktu ze wlasciciel jest sklonny sporo opuscic z rzadanej ceny.
Pisze tutaj dlatego poniwaz jechalem dzis tez BMW F650 i Honda Dominator, ale najbardzijej mi sie spodobala Cagiva jezeli chodzi o samopoczucie (jestem dosyc wysoki, a na Cagivie mi najwygodniej bylo, BMW fajn lecz torszke mniejsza a Dominator juz bardziej terenowy)
Chcialem was teraz zapytac o rade - Sa jakies Japonce albo inne trwale alternatywy?
Specyfikacja tego Motoru mi sie bardzo podobala - czyli w duzej mierze ten motor jest skonstruowany na dlugie trasy lecz jak ktos sie uprze i troche na nieumocnionych drogach sobie poradzi (chodzi tu powiedzmy o sporadyczne dojazdy np. nad dziki brzeg jeziorka - zadne wertepy "a la cross".
Pojemnosc moze byc taka cena max do 10k i zeby mozliwe maly spadek wartosci, poniewaz bede zumuszony po sezonie sprzedac i kupic jakiegos kombiaka.
Z gory dziekuje za wszelkie proposyzje!
Pozdrawiam