Carlon

Dobra muza I do przodu- jak to pewna pani Basia z jutuba mawiała. A czy planujesz wejść Larsona lub coś podobnego??

Ja jestem za tym żeby taka "amatorka" była puszczana w radiu na codzień - bardzo klimatyczny kawałek moim zdaniem

Taaa...Po 21 latach myślenia , że "nie dam się trafić", w minionym sezonie, po raz pierwszy zostałem wyprowadzony z tego błędnego rozumowania przez studentkę co to też miała problemy ze wzrokiem... kilka dni wcześniej pierwszy raz ksiądz moto mi pokropił.. ale tak sobie myślę, że wzrok się ludziom nie poprawi co by nie robić więc na wszelki wypadek w tym roku motocykl poświęcę sobie już we własnym zakresie... Święconą się kupi, za kadzidło będzie robił grill... ktoś chętny?

A to nie jest czasem dawny LKJ?

Biorąc pod uwagę, że w Polsce co roku rejestruje się ok 50tys motocykli to szanse że się uda są spore. Trzymam kciuki żeby się udało no i mam nadzieję że ceny na pułkach pozwolą nam stać się loklnymi patriotami. :cool:

To może sklep+knajpa z zamykanym kojcem na zapleczu na wypadek gdyby komuś przydarzył się wieczorek z piątku na wtorek? Ja mam stary kask motocyklowy z logo "MO" i kilkanaście korbowodów+wałki rozrządu itp.

No dobra nie tylko.... ale tylko Hondy wyjeżdżają odmłodzone i lśniące... weź za przykład mego "obrzyna"... nie to żebym zgłaszał jakieś reklamacje...

Dominik jest dobry ale z tego co wiem to specjalizuje się tylko w malowaniu Hond :laugh:

Selekcja naturalna. Szkoda tylko, że przy okazji reszta dostaje łatkę.

no to gratuluję, a u mnie kask na kołku, od miesiąca leje i wieje dachy zrywa a sprzęt mam teraz czterokołowy, popychany z uchwytem na flachę i torbę z pieluchami... ale byle do wiosny... może o jakimś koszu pomyślę...;D Lwg!!

Jjjjja pierdziu!!!! Pepe ja się chcę najpierw przejechać tą trasą a potem już spokojnie mogę umierać

eloł ewrybady, oto i on, nie zbyt długi, trochę ciemny i daje dużo radości niektórym... wiadomo co to... To dla Was: http://www.youtube.com/watch?v=rRX8oQ0LANE&feature=youtu.be raz jeszcze wielkie dzięki!! Pozdrawiamy. J&K

Piotrek Ty to nie bądź taki tajemniczy, dawaj znać na prv kiedy konkretnie jak nie chcesz publicznie bo ja mam tera do Radomia 2000km i muszę jakiś urlop wcześniej wymyśleć... sprawdzałem i jest normalnie udostępniona - może masz jakiś filtr rodzinny?? Nie przejmuj się, film jest jeszcze lepszy, krowa smaży kapcia aż iskry lecą! Jak się nie wbijesz to wypalę Ci płytkę

Czołem wiara!! Podsyłam sznurka do fotek z eskorty 29 października https://picasaweb.google.com/Dziobaty/NaszeWeseleWaszaEskorta29102011r Mam także film z eskorty niestety miał być w formacie pozwalającym na bezpośrednie wrzucenie na youtuba i za free jednak Pan kamerzysta wykorzystał fakt, że mieszkamy za granicą i zrobił zwykłe DVD i wyrwał dodatkową kasę od gościa, który w moim imieniu odbierał film. Nie zapomniał natomiast umieścić reklamy swojej agencji filmowej na całej długości filmu więc każdy może sobie zobaczyć na kogo trzeba uważać na przyszłość. Na razie tyle. Raz jeszcze dzięki wszystkim za przybycie. ps. jeszcze tu wrócę... z filmem

Ksylu, ja ostatnio w UK urzęduję, tu Triumpha wszelakiego pełno, ale chyba wiem kogo z rynku masz na myśli..

serwus "nowym"!! Czarny bandziorek, czy to ten, który na ślubie na Szczecińskiej takie ładne "marchewy" pykał wydechem?? Ksylu, mam sąsiada co lata Rocketem, (ja mam CB 750), kiedyś go podpuściłem na światłach jak leciałem do roboty no i teraz jak go widzę, że czeka to się dotaczam na drugą zmianę świateł żeby se nie robić obciachu na dzielnicy... Po prostu nazwa modelu została dobrana bardzo trafnie do tego motocykla... PS. jeszcze raz dzięki za escortęęę... Lewa!

Chylę czoła przed Wami - powiem nieśmiało, że nie spodziewaliśmy się takiej mobilizacji. Nie mogliśmy sobie tego lepiej wymarzyć. !!! !!! !!! DZIĘKUJEMY !!! !!! !!! Jako że 2 tygodnie przed godziną zero nie miałem kiedy zasiąść do kompa toteż przepraszam za brak kontaktu ale sami wszystko załatwialiśmy. Wiem Mucha, że Cię pominęliśmy i b.mi głupio nadrobię jak wrócę z grobów a jeżeli ktoś wie o kimś kto jeszcze odjechał bez flakona to proszę o kontakt - nie zostawię takiej plamy na swoim honorze. lewa... PS. Będziemy pertraktować z kamerzystą żeby zrobił osobny klip z samymi motorkami więc z czasem podrzucę linka na forum. Ogólnie powiem było przednio - właściciel tańcbudy pyta o możliwości wynajmu takich eskort na przyszłość...

Hehe też mi się tak wydaje, zwłaszcza z daleka że jesteśmy dla siebie stworzeni bo z bliska już trochę inaczej to wygląda ale od czego w końcu ma się dwa kółka, na których komórek się nie odbiera??

Witam szanowne koleżanki i kolegów! Choć wiele osób mi to odradza to jednak osobiście chcę się przekonać jak to w małżeńskim związku bywa. Pełen nadziei, że nic się między nami nigdy nie popsuje i w dalszym ciągu będziemy wspólnie z Julitą nawijać radośnie i bez sporów liczne kilometry przez resztę życia, wobec księdza i najbliższych, dobrowolnie podpiszę na siebie wyrok dn.29 października o godz.16:00 w kościele przy ul. Szczecińskiej w Radomiu. Niestety ostatnimi czasy błąkam się za chlebem po świecie stąd rzadko jest okazja do spotkań toteż i niektórym forumowiczom pewnie ciężko połapać się o kogo idzie ale jeśli by kto chętny był i sprzęta na zimę jeszcze w pierzyny nie pozawijał to serdelecznie zapraszamy do udziału w "kondukcie" weselnym aż pod tańcbudę w samiuśkim Grzmucinie (niedaleko miejsca gdzie Białoruski odrzutowiec pole przeorał). Oczywiście świadom "niewysokich' temperatur panujących o tej porze i pomny obowiązującej od wieków tradycji, której zalet sam niejednokrotnie doświadczyłem - rozgrzewacz obowiązkowo na maszynę przewidziany.

no ale jak??? pytam.... strefa zgniotu przy moich parkingówkach kończyła się zawsze na kierunkowskazach. Dojść do śruby to musiałeś rzeczywiście coś wylosować z gleby :icon_evil:

coś mi sie w srodku robi jak czytam o takich akcjach, niestety miałem podobne przejścia co Kuba, przez kilka lat robiłem podejścia aż wklepali mi "trwałą dyskwalkę"... i co z tego że są chęci... moja krew nie nada...

oj tak, Arek wie co mówi, i ja potwierdzam, ale jak dogadasz się z XJ-tą to na pozostałych sprzętach będziesz latał jak "stary". Co do pomysłu "R" to jak najbardziej słuszny, myślę że z czasem można by zorganizowac sie bardziej formalnie i zakręcić za jakąś unijną kaską na wachę, dogadać grafik dyżurów i mogło by to mieć ręce i nogi. :cool: Wiadomo, każdy przede wszystkim zasuwa za chlebem ale nie każdy od 7.00 do 15.00 Warto pomysł rozdmuchać.

Już kojarzę sprzęt, koleś wpada do mnie czasem po graty do moto i tak się składa, że też ma na imię Jarek

Serwus! to chyba jedyna CeBula-czarnula w tym mrocznym mieście...

wypiłbym zdrowie młodego...