KLOSZ

Kjd, a jak wyglada sprawa umowienia sie z dzieciakami gdzies w miescie, na jakims placu czy temu podobnym miejscu, zeby sasiadom nie przeszkadzac? Robicie jakies tego typu "grupowe wyjscia"? Nie znam zasad organizacji w DD i nie wiem jak sie to odbywa, stad pytanie. Moze trzeba wyniesc impreze gdzies w jakis plener? Np. na jakis parking kolo M1 czy cos w tym guscie i tam przyjechalyby dzieciaki.

Ano widzialem Jackuzy, ze sie tez dopisales pod artykulem. Takie dziennikarzyny powinny robic gazetke zakladowa w mleczarni w Kogutkowie Zamorskim, a nie pisac dla portalu Gazety... jakos ostatnio widac, ze prawie wszedzie rzetelnosc informacji dziennikarskiej siega dna. Tylko patrzec jak sie to dno oberwie i wszystko spadnie w otchlan...

http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35153,7336485.html no i wyszlo na to, ze bralismy udzial w manifestacji (prawie) politycznej. Kuriozum jakies... Czy jest tu ktos kto ma bezposredni kontakt z organizatorem (Miro?)? Chetnie dowiedzialbym sie czy zostalem wciagniety nieswiadomie w jakas rozgrywke, czy to radosny portal sobie cos wymyslil na podstawie puszczonej przez kogos plotki. A jesli tak jest to moze jakies slowo reprymendy ze strony organizatora w kierunku portalu Gazeta.pl w ramach wypowiedzi pod artykulem, bo moim zdaniem sprawa wymaga raczej zdementowania i sprostowania ze strony portalu. Pismaki we wszystkim musza weszyc "nosny temat"... :/

Max - oczywiscie masz racje. Mysle, ze komitet organizacyjny sie bardzo ucieszy z Twojego udzialu w organizacji przyszlorocznych Mikolajow, i wtedy juz z pewnoscia bedzie tak jak byc powinno. Z calego serca bede kibicowal i nie mniej, a moze i bardziej chetnie wezme udzial. Do dziela! :lalag: :clap:

Wszyscy maja zdjecia, mam i ja ! ;-) http://picasaweb.google.pl/KonKLOSZ/2009_1...otomikoAjeWOdzi Impreza zaliczona do udanych. Gratulacje i podziekowania dla organizatorow. Co do uczestnikow.... no coz. W kazdej sforze trafi sie czarny charakter co to musi wyprzedzac, musi napieprzac mi prosto w twarz ze swoich otwartych wydechow, az do odciecia i nie moze jechac tylko jedna strona pasa ruchu, tylko musi jechac zygzakiem, ale co tam. Wielu takich nie bylo. Najbardziej mi przeszkadzalo to, ze o ile ludzie zrozumieli co to znaczy jechac jednym pasem w dwoch rzedach, o tyle juz nie dotarlo do nich co to znaczy jechac w szachownice, albo jak kto woli "na zakładkę", a szkoda, bo to mniej stresujace jest... Znaczy, wiekszosc jechala tak: o_o_o_o_o o_o_o_o_o zamiast tak: o_o_o_o_o _o_o_o_o_o ale to juz szczegol, dalismy rade. I tak bylo o niebo lepiej niz w ub. roku z Gdyni, gdzie panowala totalnie wolna amerykanka, ale to tez pewnie w zwiazku ze znacznie wiekszym rozmiarem imprezy i wielokrotnie wieksza iloscia uczestnikow. Podsumowujac: to byla bardzo udana niedziela.

HINT: Castorama / Praktiker -> tasma dwustronnie klejaca. W zeszlym roku takie przyklejenie wytrzymalo mi Mikolajowanie w Gdyni i cala droge powrotna z Gdyni do Lodzi. Ba! W Lodzi jak dojechalem to z czapki mialem juz tylko jakas wysmodruchana szmate z fredzlem zamiast pomponu. Cala czapka wygladala oplakanie, ale tasma klejaca sie trzymala i kasku i czapki bez zmian. O: KLIK tutaj juz w drodze powrotnej, brode mi podwiewalo na szybe i nic nie widzialem, wiec ja przenioslem na inna szybe ;-) Sciagniecie tasmy z kasku zajelo mi..... cos okolo jednego piwka przed telewizorem ;-) Uszkodzen lakieru na kasku na skutek dzialania tasmy nie stwierdzilem. Korzystalem z takiej tasmy cienkiej, nie piankowej, z dopiskiem "super mocna" w nazwie. Tym samym sposobem mocowalem brode i wasy do kasku. Szczegolnie smiesznie to wygladalo jak podnosilem szczeke kasku do gory, a do szczeki byla przyklejona broda <rotfl>

Mam nieco przemeczone aku z FJRy to jest typ aku GT14B-4 (YT14B-4). Pojemnosc fabrycznie byla 12Ah, teraz pewnie troche mniej, ale to nie powinien byc problem. Tu masz podobnego klocka z podanymi wymiarami i sposobem wyprowadzeń, sprawdz, moze wejdzie do Ciebie: http://www.allegro.pl/item797917417_akumul...xv_xvs_fjr.html ) Jesli Cie ratuje to moge oddac. Aku po naladowaniu w FJR dawal rade na jednodniowy wyjazd z kilkoma uruchomieniami. Niestety w kilka dni postoju padal i to mnie wkurzalo, ale jesli tylko go bedziesz w stanie wcisnac i podlaczyc, to po naladowaniu IMHO spokojnie na Mikolajowanie da rade. Pytanie czy Ci sie zmiesci i czy podlaczysz?

Jesli nie pojade do Gdyni wzorem roku ubieglego, to oczywiscie sie melduje z cukierasami :).

Prosz: http://www.motoweteranbazar.com/ ;-)

Tak, to ja :biggrin: Oglaszalem przeciez tu, ze jade ale jakos nikt nie dolaczyl. Nie doczytales przyjacielu :crossy: Zobaczymy jak bedziez Mikolajami 2009, bo jakos w tym roku sie zgadalo, ze moze dla odmiany kuzyn z Wejherowa na przyszly rok do nas zawita na Mikolaje. Ale to jeszcze duzo czasu i wiele sie moze zmienic. Moze dla odmiany sie spotkamy na okolicznosc finalu WOSP? Poniewaz w zeszlym roku wciagnalem chlopakow z IPA Knight Riders w kwestowanie ze sztabem z Politechnik Łódzkiej, to pewnie w tym roku tez bede sie do nich podlaczal. Moze reflektujesz na udzial? Pozdrawiam i zycze, zeby zimy nie bylo ;-)

Witak, zwą mnie KLOSZ, poruszam sie na Sevence (Hunda CB 750 Seven Fifty), jezdze, jezdze, jezdze i to wlasciwie tyle tytulem wstepu. Witam Wszystkich :-)