-
Postów
0 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Masza
-
Mnie tez sie bardzo podobało
-
Witam. w piątek wczesnym rankiem (ok. 5!!!) wybieramy się na Łódź. Jedziemy Chryslerem 7 osobowym i mamy jeszcze 2 wolne miejsca i jak ktoś chce, to może sie zabrać z nami. Robimy niewielką zrzutę na wahę (25-30 zł) i w drogę. Na dzień dzisiejszy jadą: Ja, Pavson, Majusz, Mikołaj i Wiktoria :) Proszę w miarę szybko sie decydować
-
Robciu słusznie prawisz. Kolego Patryku, przecież nie chcemy, żeby parady ślubne stały się komercyjne. Myslisz, że da się nas przekupic flaszką? :banghead: Parady sa tradycją wśród MOTOCYKLISTÓW którzy zmieniają stan cywilny, a nie ludzi spoza. Przeciez zwyczajnie przykrym jest fakt, że w tych czasach ludzie sa w stanie zapłacic chłopakom, żeby porobili troche huku pod kościołem. Na parade jedzie sie po to, żeby odprowadzić do kościoła jednego (jedną) z NAS! znając parę młoda chociaż z widzenia ...........................
-
Nad miejskim w Ostrowie Lubelski. Tam, gdzie ten kudłaty koleś "palił" gumę:)
-
Kochani! Strasznie Wam dziekuję za tą wspaniałą paradę. Tak jak napisał mój MĄŻ - brak słów. Całe życie marzyłam o takim podjeździe pod kościół i sie udało:))) :clap: Jak siedziałam w tym koszu, to aż mi zawory w oczach nie wytrzymały ze wzruszenia - myślałam, że będę twarda. Do zobaczenia na beczce DZIĘKUJEMY!!!! :notworthy:
-
Zapraszamy na PARADĘ ŚLUBNĄ PAVSONA I MARYSI (cbr1000f) (shadow600) Zbiórka 8.08 (niedziela) o godz 14 pod klubem Kazik przy ul.Nadbystrzyckiej. Następnie krótki przejazd przez miasto do kościoła na ul Jana Pawła II. Po mszy św. odprowadzimy państwa młodych do zajazdu „Pod Kasztanami” na ul. Zemborzycką. 13.08 jeżeli pogoda pozwoli) organizujemy beczkę w podzience za przybycie na paradę, nad jeziorem Miejskim.
-
Hej. Właśnie dzwoniłam do organizatora zlotu i dowiedziałam się, że wjazd w tym roku będzie kosztował 80 zł. Jest to w 100 % potwierdzona informacja z pierwszej ręki :) Uważam, że warto tyle zapłacić za to, co oferują chłopaki organizujący zlot. Co roku wszystko dopięte jest na ostatni guzik i jest mnóstwo atrakcji. Ale nie będę zachwalała... kto będzie chciał moze sie przekonac osobiście:)
-
Podpisuje się pod słowami Robcia. Spotkanie w Ostrowie było superowe. Wspaniałe towarzycho, kupa smiechu, densflor pierwyj sort. Kolejny dowód na to, że ekipa motocyklistów nie zawodzi:) Niedzielny melanż i biesiada z gitarką i śpiewem Bono - cos pięknego :wink: Tylko biedny Dereś został tam, ledwie ciepły, ze zgubionymi kluczykami do moto - jak on wróci... Ale jak się bawić, to na całego. Specjalny ukłon w stronę młodego małżeństwa, za przepyszny wypas na grillu. Cudnie, ze ekipa powiększa się o dwójkę świetnych ludzi :crossy: Wszystkim dziekuję za niezwykle udany weekend. Oby więcej takich... P.S Nasuwa mi się pewne porównanie: Komarówka vs Ostrów :) To chyba nie wymaga komentarza i w sumie szkoda klawiatury na porównywanie:)
-
Mariuszku drogi. Ja uważam że masz meeega talent. Normalnie ju ken dens! Chętnie posłucham jak wesoło śpiewasz - baa nawet sie przyłączę:) Swoją drogą, to tez uważam, że 60 zł za wjazd to ciut za dużo - kapele kapelami, ale oprócz tego Komarówka nic fajnego (oprócz wspaniałej ekipy) nie oferuje żadnych wyjątkowych atrakcji. Toż za Giżycko płaciliśmy 70 zł za 4 dni zawalistej, świetnie zorganizowanej imprezy zlotowej. Ale cóż - niestety to nie my ustalamy ceny. Możemy jedynie zapodać focha podczas płacenia przy bramie i z lekko zmarszczona minką wjechać na teren zlotu, zapomnieć o tym strasznym momencie płacenia za wjazd i sie swietnie bawić:)
-
Asia, jak nam coś zostanie z promocji , to jak zwykle dorzucimy do podarków dla dzieciaków. Oby było tak fajnie jak w zeszłym roku:) P.S W tym roku nie jade w różowym króliku, bo o mały włos nie zjarałam tego ślicznego kostiumu o moje równie śliczne wydechy:) :crossy:
-
Anisie! No doprawdy jestem wzruszona - jaki śliczny i słodki z Ciebie króliczek:) Wszystkim smaczengo jajca i ładnej pogody na świąteczna przejażdźkę życzą Pavsony :crossy:
-
:) tp pisalem ja pavson:)
-
Tak zdecydowanie przed bramą hu**ia i tandeta, ale to co było za bramą.......... kosmos:) Zlot był zajebiaszczy: ludzie, klimat, miejsce. Gdzie indziej Czesio polaciałby na mnie na środku ulicy? Tylko w Giżycku! dupa, dupa, dupa!!! Pafcio ma straszną chrypę i skrzeczy jak stary żul.... hmmmm...ciekawe dlaczego :buttrock: No to do zobaczenia z rok na Giżycku. Mam nadzieje, że jeszcze większą ekipą. Hellllą!!!!
-
Uważam, że póki jest śnieg i ta cholerna zima, to pomysł z imprezą klubową jest absolutnie trafiony:) Jak będzie ciepło to na zloty i grile będziemy jeździć :buttrock: Grzesiu tak jak rozmawialiśmy w Ridersie, chyba fajnym klubem na organizację takiej imprezy byłoby BLUEBERY. braliśmy pod uwagę też inne kluby - ale to już do dogadania. W każdym bądź razie działajmy póki zima!!! Jak cus trzeba będzie pomóc przy organizacji, to my z Pavsonem chętnie
-
Wielkie dzięki wszystkim panom w imieniu motórzystek
-
Fantastyczna sprawa! Wszystko przeprowadzone na maxa realistynie i profesjonalnie! Bezcenna wiedza:) Dziękujemy Haju. Z niecierpliwością czekamy na drugą część.
-
Ja chce ! ja chce! A panie Pavson... zajmiesz mi miejsce obok siebie e ridersie :wink:
-
nono lepiej późno niż wcale:)
-
o wypraszam sobie! Żółwik gwałciciel jest mój:) Wróciliśmy delikatnym slalomem ale dało radę. Bardzo pozytywne spotkanko - oj wesolutko było :flesje:
-
wielki ukłon w stronę twardzieli na motocyklach! Chłopakowie było świetnie!!! Pozdro
-
Myślę, że ok. 20 będzie już kilka zdeklarowanych osób? Co wy na to?
-
to może za zdrówko mojego taty też wypijemy, bo 10. 01 chłopina się urodził;) Melduję się
-
Jeśli chodzi o nasze polskie zloty to z całego serducha polecam Giżycko - świetna organizacja, dużo motórów i dzięki temu całe miasteczko na weekend zamienia się w czysto motocyklowy raj;) Poza tym należy wpomnieć o fajowych drogach na mazurach i pięknych widokach. Oczywiście nie można zapomnieć też o Czersku - ale o ile się nie mylę, to następny zlot dopiero w 2010. A na Ukrainie, to troszku mało bezpiecznie motocykl gdzieś na ulicy zostawić-trzeba mieć jakoś pewną miejscówkę, ale w razie co jakby ktoś się tam wybierał na weekend to ja się piszę! Ale i tak wypady na spontanie są nalepsze :crossy:
-
A no dobrze widzisz Aftys :) na lewej łopatce...