krisss1987

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1269952

sorry ze nie w temacie...ale podobny do wymienionych motorkow jest tez GPZ 500 - aktualnie jezdze takim i chce sprzedac. Na dojazdy i turystyke idealne moto. Pali mi do 4,3...4,5 litra/100, nic sie z nia nie dzieje. przygotowana do sezonu, niezakatowana..z tym ze troche daleko bo okolice wroclawia,

a moge zapytac...dlaczego by nie GPZ 500? :)

a ja zaproponuję Ci Kawasaki GPZ 500 ...moto o niebo lepsze od GS500...zapewniam ze 60 konikow szybko Ci sie nie znudzi. Swietnie sie prowadzi, mało pali...Mam takową na sprzedaz przygotowana do sezonu.

z hamulcami wszystko ok - orginalnie tak z fabryki wyszła. Zapewniam ze przy hamowaniu nawet w 2 osoby ta jedna tarcza z przodu wystarcza :)

ogloszenie wciaz aktualne!! cena - poniżej 6 tys. link do ogloszenia: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1269952

Sprzedam Kawasaki gpz 500, 1997r, przebieg 22 tys km, oryginalne malowanie (czarno szare), sprowadzona do kraju w grudniu 2008 i przez zimę przygotowywana do sezonu - wymienione opony komplet na nowe(48 tydzien 2008r.)-poprzednie były chyba jeszcze oryginalne z 1997 roku i zdarte były tylko po środku...jakby ktoś w ogole po zakrętach nie latał), płyn w chłodnicy, płyn hamulcowy przod i tył, olej w amortyzatorach, olej w silniku (motul 10W40), wyregulowane zawory, czyszczenie i synchro gaźników. Na wiosnę okazało się iż nie moge zrobić prawa jazdy (negatywny wynik badan lekarskich) i zmuszony jestem sprzedać moto :( Jednak pozwoliłem sobie pojeździć troche bez prawa jazdy...od zimy przejechałem około 1000 km i motocykl nie zawodzi - pali każdego ranka nawet przy ujemnych temperaturach od dotyku, spalanie jakie mi wyszło to od 3,8 do 4,6 l/100km. Więcej informacji pod nr 793-158-508 lub gg 2120782 lub [email protected]. Zdjęcia moge przeslac na meila. Cena to 6400zł do negocjacji

troszkę odświeże temacik - sezon się zaczął już na dobre - po pierwszych przelotach po okolicy stwierdziłem że moja kawa GPZ 500 (60KM) Spala 3,6/100 przy jezdzice do 5 tys obrotow w trasie :)

Witam Mam taki mały problem z Kawasaki GPZ, otóż na wolnych obrotach i podczas jazdy z górnej części silnika wydobywa się dzwięk bardzo podobny do dzwieku jaki daje stukający zawór ( np samoregulatory w golfach II czasem tak stukają) to wlasnie taki charakter ma ten dzwięk. wraz ze wzrostem obrotów silnika stuka coraz szybciej i zanika lub ja poprostu nie slysze tego powyzej 4...5 tys obrotów. Dodatkowo zauważyłem że na gorącym silniku stuk ustepuje miedzy 2000 i 2500 obrotów - wtedy jest idealnie cicho, Zimny silnik stuka w całym zakresie obrotów. Odrzuciłem winę niewyregulowanych zaworów bo były regulowane przed miesiącem. Czy taki halas moze powodować zuzyty lancuszek napedzający rozrząd??

fxrider nie dokonca zrozumiales...moze powiem tak - opony za wiecej jak 400 zł sa dla mnie za drogie - jestem biednym studentem, moim marzeniem było miec motocykl dlatego od roku na niego odkładałem gdy już go mam to teraz mam odkladac kolejne pare miesiecy na opony?? bzdura!! jesli cisnie Ci sie teraz na jezyk "nie stac mnie - nie jezdze" to wyjdz proszę odrazu i nie komentuj No właśnie to jeden kolega tak opowiadał...tylko jeden.Na oczy tego nie widzialem, ddatego tez pytam innych i 2 opinie tu nie wystarczą...im wiecej tym lepiej - wkoncu do tego jest forum, tak mi sie przynajmniej wydaje :) szczerze powiem, że na każdym forum internetowym występuje takie cholerne zjawisko które wg mnie trzeba TĘPIĆ...żeby nie wiem na jaki temat rozmawiać, wymieniać się opiniami na temat roznych produktów...zawsze znajdzie sie przynajmniej jeden oszołomek który walnie tekstem że to tanie jest be, a ja mam to najdroższe i to jest cool...a g***o prawda! przykladem jest chociażby kask za 290zł(nei pamietam nazwy) ktory w testach bezpieczenstwa wypadł lepiej od tych najdroższych. Krew mnie zalewa przy komputerze jak wchodze na forum dowiedziec sie czegos i musze czytać takie teksty cwaniaków co to od mamusi pieniążki za gówniarza mieli i nie doświadczyli co to znaczy ciężko zarabiać pieniądze. Tego Wam życzę bogacze!! Niech Wam kiedyś bida do d**y zajrzy!! Nie jezdzilem na tych oponach - nei wiem jak sie sprawują.Ale poszukując w internecie informacji o maxxis promax natrafiłem na test supermaxx. tu masz link => http://www.scigacz.pl/Test,opon,Maxxis,Supermaxx,2250.html wynika z tego że te supermaxy to oponki z wyższej półki, w tescie wypadły bardzo dobrze. Popytaj ludzi o opinie o tych shinko i jesli okażą się tez dobrze oceniane to ja wybrałbym pewnie tansze...:P a zaoszczędzoną kaske wlał do baku i cieszył się z jazdy :)

znalazłem !!!! moze slabo widac ale lepsze to niz nic. Paru ludzi z forum ma te moto wiec wykresik moze sie przydac http://img292.imageshack.us/my.php?image=dyno179pa8.jpg

to ciekawe bo rozmawiałem z jednym użytkownikiem także gpz500 i opowiadał że na komplecie maxxis promax składał się w zakręty tak że piętami po ziemi ciagnął... ze byl mile zaskoczony przyczepnoscia na tych gumach. A moze miales jakas starszą rocznikiem?? Z ciekawości...pamietasz ile dales za te gume?

i jak kolego kupiłeś już sprzęta?? Ja 2 miesiace temu kupiłem GPZ 500 sprowadzonego z Wielkiej Brytani...Rzeczywiście mozna sie przyczepic do nieco szybciej rdzewiejacych czesci...ale tragedi z tym nie ma...papierek scierny faba olejna 2 piwka jedno popoludnie i zrobione - zabezpieczone tak aby nie rdzewiało dalej(oczywiscie nie mowie o powloce lakierniczej (bak, owiewki itd) tylko o np. ramie ..tam gdzie pod bakiem, pod siodłem jest ukryta). Moja jest z 1997 roku ma 13000 mil...mam kilka przejazdzek za sobą...i potwierdze to co piszą inni-to wilk w owczej skórze!! naprawde potrafi zawierzgać zwlaszcza gdy przekracza sie 7 tys obrotow na mokrej badz zmarznietej nawierzchni...hehe Jak masz jakies pytania to wal na priv chetnie pomoge bo przeciez 2 miechy temu to samo przezywałem.. ojj bardzo dlugo szukałem moje pierwsze moto az znalazłem :) ale gdyby ktos teraz dałmi 6 kpln to sprzedałbym ją :P i kupił samochod!

wlasnie rozglądałem się za oponami do kawy gpz500. Jestem mozna powiedziec początkującym motocyklistą, aczkolwiek nie raczkującym. Nie mam zamiaru kupować opon za 1/5 wartości motocykla, dlatego szukam czegoś tanszego. Jezdze wylacznie turystyczno-rekreacyjnie w kazdych warunkach pogodowych (dojazd do pracy, szkoły, weekendowe wycieczki..) Za cene ktora moge wylozyc za komplet opon moge wybierac pomiedzy jakas heidenau, shinko, maxxis, kenda?, mitas... Po około tygodniowym przewalaniu internetu i pytaniu wielu ludzi padło na maxxis albo shinko. konkretnie maxxis promax (mam okazje kupic komplet z 2008 roku za 400zł) Jakie jest Wasze zdanie o oponach maxxis? Nie zdanie kolegi wujka, czy kogos tam jeszcze innego tylko konkretnie tych ktorzy uzywaja tych opon. Jak się zachowują na mokrej nawierzchni w deszczu? w zakretach, hamowanie itd. A i apropo shinko...znalazłem jakis test opon z ktorego wynikało że z 10 opon shinko była 9...za nią byłtylko avon - dlatego mnie zniecheciły:/ tu link do tego testu => http://www.conti-bike.pl/t6.php

Witam potrzebuję wykres mocy i momentu obrotowego dla kawasaki gpz 500. Czy ktoś kiedykolwiek widział? Może w jakiejś gazecie motocyklowej-tam czasem przy testach ilustrują takie wykresy... Aha za odpowiedzi typu "jedz sobie na hamownie" odrazu podziekuje...