PomyK

Jak się nie znasz to nie pisz głupot,jakie 50km docieranie ;)

Jaki olej??

Pierwszy raz słysze żeby łańcuch w motocyklu nie miał zapinki :O

Na allegro była jakiś czas temu za 50zł.Nie wiem czy teraz jest.

Głupota,jak chcesz wymienić łożysko na dole na korbie,musisz nową korbe kupić a nie samo łożycho,a jak korbe wymienić to i wał trzeba prezjechać(koszt koło 120zł).

Dokładnie :icon_razz: Moja YZ 125 laka ciągnie aż do 6biegu :]

Ja bym się bał na takiej gumie śmigać co ma 6lat,w każdej chwili może ją rozj***ć. PZdr :icon_razz:

Pisze że korba do roboty,to byś kupił nową korbe(koszt koło 450zł),a zapadka to chyba mu chodzi o zawór który rusza bodajże 2woma zapdkami nie wiem dokładnie jak to jest w KDX 200.Ja jakbym miał jechać to wszytsko bym pollokał w cylindrze i bym wiedział czy jest sens kupienia czy nie.Jak się nie znasz na rzeczy to wez kogoś kto ma jakieś pojęcie o mechanice.PZdr

Ja śmigam tylko na torze,to telefon tylko do samochodu :icon_razz:

Napisze Ci w kolejności które modele są tanie w eksplatacji,z wyżej wymienionych przez Ciebie. 1.Suzuki Dr 125 2.Yamaha DT 125R 3.Ktm EXC 125 4.Yamaha YZ 125,Honda Cr 125 Mam YZ 125 miałem CR 125 i już mi się nie chce pisać o nich,dlatego że było mnóstwo tematów o tych sprzętach.Pzdr

Dokłądnie jak brać Mitasa to tylk0 C16,już zjeździłem z 2 takie gumy i powiem że OK.Teraz też kupiłem Mitasa C16,ale to w razie"W",bo tak to już nie smigam na takich kapciach,obecnie DUNLOP SPORTS D756,najlepsza guma na jakiej śmigałem.

Ja jutro ide zakupić Castrola,po raz chyba z 6 :icon_razz:

Pewnie się zjawie,zobacze jeszcze jak z transportem.Ej wpisowe dalej 100zł będzie się płaciło tak jak w tamtych latach ???, bo moim zdaniem to lekka przesada.

Rozrząd w 2T ale śmiech !!!

Gratuluje włoszczyzny.

Albo poszły simmeringi na wale.

Głowka ramy:wciskasz przedni hamulec stoisz koło motocykla i delikatnie pchasz motor do przodu,tak można wyczuć. Koła: Ktoś trzyma motor,a ty poruszasz kołem na boki. Dzwignia wachacza: najlepiej by było jakbyś zdjął dzwignie i zobaczył łożyska,alo chwytasz motocykl za tylny błotnik i podnosisz do góry,podobno minimalny luz ma być.

Jeżeli chodzi Ci o wałek zmieny biegów,on może minimalnie ruszać się do środka i spowrotem,a jak motocykl stoi i ruszasz w prawą i lewą stronę wałek zmiany biegów to coś jest nie tak.

Tu napisze jakie czynności dotyczące crossówki typy YZ/CR/RM/SX/KX 125CCM -Olej w silniku 10-12 godzin przejeżdzonej jazdy -Olej w Amortyzatorach co sezon -Filtr powietrz to głónie zalezy od warunków pogodowych,jak sucho i się kurzy to co wyjazd,a tak 2-3razy -Czyszczenie łańcucha np. szczotką typu "ryżówka" i sprayowanie go CO JAZDE ! ! ! -sprawdzanie ciśnienia w gumach( przód 1atm. tył 0,8-0,9 atm. przynajmniej tak ja mam.) -sprawdzenia ilośći płynu w chłodnicy - sprawdzenie poziomu oleju w skrzyni -naciąg łańcucha -stan opon -poziom płynu hamulcowego -stan klocków hamulcowych przód/tył - można jeszcze co sezon wymienić wate w tłumiku końcowym -łożyska w obydwu kołach -łożyska w główce ramy -łożyska na dzwigni wachacza -sprawdzenie czy amortyzatory nie ciekną,jeśli tył cieknie czeka go raczej regeneracja,przód jeśli cieknie,ściągasz zabezpieczenie i film od aparatu i jedziesz(czyścisz),jeśli to nie pomoże,zostaje wymiana na nowe uszczelniacze -ogólnie to sprawdzenie wszytskich śrubkek w motocyklu,pod wpływem drgań mogą się poluzować. A tak to jeszcze silnik został,ale to normalne że przynajmniej ja zaglądam do niego 2 razy w sezonie (tłok zmieniam co 30H). To chyba na tyle :biggrin: Jeśli coś zapomniałem to proszę o dopisanie. Pozdrawiam Jakub :clap:

Jakbyś jeździł crossówką po ulicy i bys jej ostro w pizde dawał to byś ją zatarł albo tłok stopił :]

W crossówkach korby raczej się nie regeneruje tylko wymienia na nowe.

Tutaj foty końcówki FMF http://www.bikepics.com/pictures/591653/ http://www.bikepics.com/pictures/591658/ Zdjęcie jest zrobione przed polerką,teraz tak wygląda że można się w nim zobaczyć (lustro :biggrin: )

Ja w YZce mam dyfuzor FMF Gold Series"Fatty" <---- Fatty jest najlepszy,a końcówe FMF'a.Ogólnie dzwięk poezja.

Ja napisałeś ktm lc 2 to czego nie napisałeś Dt125r,przecież to jeden pies tylko że inne owiewki. Maciek,jak nie chcesz włoszczyzny to bierz Honde CRm 125,za ta kase dorwiesz rok hmm 1992,albo poprostu pospolitą Dt125R.Takie jest moje zdanie.Gdybyś miał koło 6tys,to można by mówić o Husce Wr 125 98r.Albo z 4t,jakaś suka dr 125.Zresztą rób co chcesz sam podejmij decyzje.Jakbym miał tą kase to wziąłbym CRMke 125.Pzdr

Pogratulować