drfugazi

Doktorek ostrzega: Jazda za Matkiem, albo zdrowie ! Wybór należy do Ciebie. ;) Ale faktycznie temat mandatów grupowych jest do przemyślenia. Monka ma sporo racji, ale też w przypadku gdy grupa jest mniej-więcej stała (czyli właśnie tak jak Grupa Kraków) to można się przecież dogadać i przyjąć coś za standard. Co najwyżej informować o ustaleniach 'nowych'. Nazg: Źli Motocykliści witają Cię na forum, hough ! ;) PS. Tak naprawdę to za Matkiem się fajnie jeździ, mnóstwo sibka ;) Czasem Xtr bywa niebezpieczny, bo już ze 2 razy mało przez niego z moto ze śmiechu nie spadłem, po prostu człowiek się nie spodziewa zostać wyprzedzonym przez gościa leżącego na moto ;) Zdrówka

Witka alan, sorki, że nie odpisalem na PW, miałem napisać w wątku, ale nie miałem za bardzo czasu. a czy tutaj dobrze zrozumiałem ? kupiłeś używanego Heidenau'a ?? No nieźle. U Olka w BB za niecałą stówę można kupić Metzelera z 2001r, albo Michelin Macadan z 2002, stan całkiem dobry. Ja się chyba jednak zdecyduję na nowego Heidenau'a, skoro powiadacie, że da się na tym jeździć. Dzięki za Wasze opinie. Zdrówka.

Serdecznie dziękuję za Wasze dotychczasowe wskazówki. Widzę jednak, że wypowiedzi schodzą na boczny tor. Otóż ja nie mam dylematów moralnych czy kupić markową używkę, czy nowego Heidenau'a. Bardziej, czy kupić nowego Heidenau'a, czy wstrzymać się z zakupem i kupić jakąś bardziej markową nową oponę i ewentualnie jaką. Czy mocno odczuję to, że jadę na Heidenau'ach po mokrym a nie na np. Metzelerach, czy Bridgestone'ach. Moje doświadczenie to 7 kkm na XJ-600S i kilka(naście) na ETZ-250. Dobre opinie słyszałem o Dunlop D208 i D207, oprócz tego, że szybko się kończą (no i nie ma ich w interesującym mnie rozmiarze). Są Bridgestone'y BT45 w tym rozmiarze, ale kosztują pewnie ze 400 PLN. Przy tej cenie opłaca się nawet kupić 2 x Heidenau, więc na trwałości też mi tak bardzo nie zależy. Chodzi raczej o Wasze odczucia odnośnie komfortu jazdy na tych oponach na suchym i w deszczu. Obecnie jeżdżę na Metzelerach i jak kupiłem XJ-tę w czerwcu, to tylna oponka była dobra, teraz nadaje się do wymiany. Przód jest jeszcze znośny, więc zostanie na razie Metzeler. Boniek: motocykle sportowo-turystyczne skonstruowane są tak, że hamulcem roboczym jest przedni, tył służy bardziej do wspomagania hamowania (stąd też większa lub podwójna tarcza z przodu, a pojedyncza z tyłu). Jeszcze raz dzięki i pozdrowionka

Witam, zaznaczam, że przeszukałem archiwum pod kątem 'opony', 'Heidenau', 'K64' itp itd. Znalazłem trochę informacji, że lepiej mniej markową nówkę niż niewiadomego pochodzenia używkę oraz kilka opinii o oponach Heidenau. W większości przypadków jednak były to opinie po krótkim okresie użytkowania. W związku z tym, że sezon ma się ku końcowi liczę na to, że teraz znajdzie się kilka osób, które miały okazję przejeździć kilka tys. km na rzeczonych oponach i zechcą się podzielić swoimi wrażeniami. Mój motocykl to Yamaha XJ-600S Diversion '95 (4BR), chodzi mi o oponę na tył, rozmiar: 130/70-18 (to niestety trochę ogranicza wybór), indeks nośności/prędkości: 63H Główne zastosowanie moto to jazda turystyczna (z i bez Plecaczka i bagaży), także zależy mi na tym, żeby opona dosyć dobrze się trzymała w pogodę i w deszcz i za szybko się nie skończyła. Czekam na wszelkie opinie własne oraz ewentualne porównania i wskazówki w doborze opony. Z góry dziękuję i pozdrawiam

No widzisz ! Mówiłem, że nie narzeka !! :P PS. Uaktualniłem trochę moją stronkę, wrzuciłem fotki do Galerii, w pełnej rozdzielczości są na FTPie. Jutro postaram się wrzucić na FTPa film od Pawloo (ten z Mnikowa). Zdrówka

Witam, nikt nie miał czasu polatać, to pojeździłem sam :P Wprawdzie dużo nie nakręciłem, kulnąłem się na Żar i po okolicach. Było całkiem przyjemnie, nie wiało za bardzo, słonko czasem się przebijało... ogólnie wrażenia pozytywne :buttrock: Na koniec odstawiłem moto do serwisu do Olka, na regulację zaworów i inne prace przeglądowo-naprawcze. I tak w przyszłym tygodniu będzie padał deszcz ze śniegiem :evil: E tam. Mi się bardzo dobrze z plecaczkami jeździ, szczególnie z TAKIMI plecaczkami :P Tył XJ-ty jest wtedy lepiej dociążony i w winkle się bardzo dobrze kładzie. Ja myślę, że maszyny sportowo-turystyczne są przewidziane do takiej jazdy. Może ZygZak trochę inaczej reaguje (szczególnie z uwalonym amorkiem, hihi), ale chyba twój osobisty driver nie narzeka :evil: No, to wtedy będziesz nas wozić jak moto będzie w serwisie :P BTW: Na ten rajd to ja się wybieram (katamaranem), a później do jakiejś knajpki. Może uda się spotkać. Pomyślcie coś. Zdrówka

Witam. Po 1-sze: gratuluję wyprawy na tor crossowy. Żałuję, że mnie nie było. Siła wyższa :P Po 2-gie: na ten weekend pogoda zapowiada się nieciekawie :P. Ma padać i być zimno. Ale w piątek ma być całkiem, całkiem. W związku z tym poważnie się zastanawiam nad wzięciem sobie urlopu na jutro (piątek 05.11) w celu pośmigania od godzin porannych do zmierzchu. Czy są jacyś chętni ? Można by nawet wyskoczyć na Słowację, ale otwarty jestem także na inne propozycje. Tempo w okolicach 100 kph, bo oponki mogą się nie kleić zbyt dobrze. Pozdrawiam i czekam na odzew

Witam, ja niestety odpadam ;) Chicken face - dziś taka pogoda, a tu w robocie trzeba siedzieć. Weekend się zapowiada jedwabiście, a mnie nie będzie, bo będe zaiwaniał 1000km tam i nazad puszką ;) To jest niesprawiedliwe, niech mnie ktoś uszczypnie ! Ała !! Nicto. Bawcie się dobrze i róbcie fotki ! Mam nadzieję, że sezon się jeszcze nie skończył !! ;)

Witam, ja też już dotarłem, było trochę mgiełki po drodze, ale poza tym całkiem spoko. Ech, chętnie bym się wybrał, ale termin mi nie pasuje. Będe pewnie wtedy jechał na zachód Polski, w wiadomym celu (na 1.11). Za sam fakt, że znasz te nazwy to masz u mnie wielkiego plusa :P A jak jeszcze potraficie takie klimaty zagrać, to chętnie się wybiorę na Wasz koncert w innym terminie. Zdrówka

Cosmo, może Ty już masz czas zimowy ustawiony :buttrock: Sorry, no offence. Na serio byliśmy w Myślenicach na stacji koło salonu Opla do 10:25. Jutro tez lecimy w traskę, jak dasz radę, to dawaj z nami. Skontaktuj się z Ruffem, bo on nie ma dostępu do netu. Zdrówka

Ano było ! Ci co odstawili już moto do Poznania niechaj plują sobie w brodę :P Zdarza się :P Spotkanie o 12:00 w Trzebini na Głównym Dworcu Kolejowym, ja z Grishackiem spotykam się w Oświęcimiu na BP koło mostu o 11:20. Nie wiem gdzie i o której grupa Kraków. Zdrówka

Witam,

Witam,

To Ci arcyciekawe zjawisko... Jak na razie zgłosiły sie dwa plecaczki, i żaden kierownik jednośladu... Panowie... Duch w narodzie zamar(z)ł :buttrock: E, no ja jak zwykle profilaktycznie się nie odzywam, ale jeśli warunki pogodowe dopiszą itepe itede, to zapewne się pojawię popilnować motocykli i kulnąć się w jakąś traske. A i miejsce dla plecaczka się znajdzie :buttrock: Hough !

Hej, a czemu zdjęcia są tylko z prawej strony ?? Spytaj o szlifa na lewy bok, zresztą ponoć jest po lakierowaniu... Niestety w oblukaniu Ci nie pomogę. Zdrówka i powodzenia przy zakupie.

Hmm. Z grubych książek to mam Biblię... Biblię C++ :)

Hejka, dzięki za fajną wycieczkę - pogoda super, tempo dobre, fajne słowackie drogi, szybkie zakręty, uprzejmi kierowcy (nawet jeden rajdowy się znalazł - dobry był, dawał radę) :banghead: Dajcie znać jak było na bazarze, czy dużo luda i wystawców, jaki asortyment i jakie ceny. Polo - powodzenia w naprawianiu sprzęta. Zdrówka wszystkim

Jak dam rade i mi sie bedzie chcialo rano wstac i jechac, to tez sie pokaze. Jutro Pavka pracuje, zresztą pogoda jest jaka jest... trzeba się pomału godzić z myślą że sezon się kończy :cry: Onet zeznaje, ze bedzie moze pochmurno, ale nie deszczowo, temp. okolo 13 st.C Jak Pavka pracuje to bierz Virazke i w droge :mrgreen: Na razie z Ruffem planujemy spotkac sie w Wadowicach i jechac przez Sucha Besk. na Zywiec i pozniej moze do Korbielowa i kawalek po Slowacji, ale niedaleko, bo ja mam ograniczony czas. Oczywiscie to sa calkiem wstepne ustalenia i mozemy jechac calkiem gdzie indziej, wiec jesli ktos ma propozycje to prosze sie nie krepowac. Chcemy tez troche podkrecic przelotowa, tak w okolice 110 przynajmniej :banghead: Pozdrowka

Witam. Hehe' date=' a kto tam teraz wie co kto lubi :banghead: Ano trudno nie chorować, też mi się podoba. Kumpel z grupy Kraków na takiej lata (Fellipe_SV). Dobry moment obrotowy, ładnie toto idzie od samego dołu (V), hamulców nie trzeba, bo starczy manetkę przymknąć, ale jakby co to są... po prostu fajne moto. Może na początek lepsza by była jednak jakaś rzędówka, ale co tam, jak się ma obok benzyny we krwi jakiś olej w głowie to da radę :banghead:. Jak przyjdzie czas zmienić XJ-tę, to obok Fazerka pewnie będe szukał też SV-ki. Rzuć okiem na te linki: http://www.motocykl.org/newsy.php?id_news=358 http://tinyurl.com/46jpm Może trochę pomoże. Pozdrawiam i życzę udanych łowów :D PS. A jak bywasz w piątki na Żylecie, to zajrzyj do 711 :banghead:

Ja poproszę na adres ze strony www, albo ten z którego pisałem emila do Ciebie. Pozdrawiam i życzę udanego ogniska, pogoda chyba dopisze :banghead:

Ja jestem chetny !! <Stuhr mode>Wybierz mnie, wybierz mnie !!</Stuhr mode> :D Dolaczylbym w Andrychowie, na dosyc sporej stacji paliw zaraz za dworcem kolejowym (po lewej). Mysle, ze wyrobicie sie w godzinke z Krakowa do Andrychowa (jesli nikt sie nie spozni), wiec bede czekal o godzinie wyjazdu +1. A pozniej pojedziemy na zlocik. Jakos trafimy, wiem gdzie jest Wapienica, wiec spoko :P Do jutra