Traveller

Po wielu godzinach w wysłużonym MAN-ie zdałem za pierwszym podejściem na prawo jazdy na ciężarówki o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony :icon_mrgreen: Wiem, że to nie "Na Osi" ale i tak się chwalę :icon_razz:

Honda Hornet 600 :lalag:

Jak w tytule, jestem zainteresowany kupnem starszego sprzęta w teren, do poskładania. Pzdr

Pierwszy własny, ale jeździłem kiedyś nową NT 700 jeśli to się liczy :wink:

Witam wszystkich, mam pytanie czy Honda CBR 600 z lat 91-94 to sprzęt nadający się dla początkującego? Przeglądałem podobne tematy na forum http://honda-cbr.pl i tam generalnie ludzie wypowiadają się pozytywnie, ale chciałbym dowiedzieć się, jakie jest Wasze zdanie? Pozdrawiam

Prostokątny reflektor byłby chyba rzeczywiście najlepszy, bo cały motocykl trochę taki jest. "Pług", jak to nazwałeś, też mi raczej nie podchodzi :/ Co do koloru, to ja postawiłbym na perłowo-biały :crossy:

dzięki za linki :) te owiewki plastbike są nawet niezłe, ale mnie chodziło raczej o wygląd nakeda, a nie streetfightera. Z takimi przeróbkami trzeba uważać, żeby nie popełnić jakiegoś babola :D

No ja właśnie raczej tak myślałem, ale nie do końca o to mi chodziło. Raczej czy da się tak owiewki pozdejmować, jak to wygląda, czy to dużo roboty i czy możliwe dla zwykłego śmiertelnika do zrobienia?

estetyczne kwestie są jak najbardziej otwarte :D

może być pojedyncze - ja się nie upieram ;) chodzi mi raczej o aspekt techniczny....

Witam, mam pytanie: czy ktoś z Was przerabiał kiedyś starą yamahę xj 600? Chodzi mi konkretnie o ten model: http://p1.bikepics.com/pics/2008%5C07%5C22...360795-full.jpg pytam ponieważ interesuje mnie ten model, ale nie podoba mi się przednia owiewka (jestem zwolennikiem naked bike'ów). Myślałem o podwójnych reflektorach jak w motocyklu Triumph Speed Triple.....

masakryczny upadek :( szkoda chłopa, pięknie latał [*]

Bmw lubię za dwie rzeczy: doskonałe właściwości jezdne i to, że nie produkuje minivanów, dostawczaków, tirów ani autobusów ;)

Zdecydowanie Yamaha: XJ6 / Fazer / V-max / FJR 1300A* *Niewłaściwe skreślić :icon_mrgreen:

ale gówno :icon_eek: :banghead:

Co do jednego się zgodzę - musi być czarna :D a ABS to absolutny brak szyi:D

Moim zdaniem naked z szybką wygląda tragicznie, coś jak sandały i skarpetki :icon_mrgreen: Z resztą przy naprawdę dużych prędkościach to wieje nawet jak masz owiewkę. Jeśli myślisz o czymś więcej niż jazda po mieście weź bandita w wersji s :) Pzdr :buttrock:

Wszystkiemu winne zagraniczne filmy akcji, na których zły macho zawsze wozi się czarnym BMW :icon_mrgreen: A tak na serio to wina dresiarstwa i wieśniaków lansujących się w 30 letnich, zdezelowanych betach :banghead: Renomę buduje się latami - zniszczyć jest bardzo łątwo a niesmak pozostaje na długo i do tego jeszcze odbija się czkawką :icon_rolleyes: Ja tam się w każdym razie nie przejmuję. Nie obchodzi mnie opinia ludzi, którzy nic dla mnie nie znaczą :lapad: Pzdr :flesje:

Mam szczęście być właścicielem takiego auta :biggrin: Nitomen: Wg oryginalnej instrukcji obsługi E36, w jeździe miejskiej 2litrowy silnik pali 13, a 1.6 10 litrów benzyny, zatem już w manualu masz sporą różnice. Duży jesteś, więc chyba nie muszę mówić, że spalanie w książce różni się nieco od rzeczywistego. Pzdr :buttrock:

Cześć! przypatruje się Waszej rozmowie już od kilku dni i jak dla mnie to wszystko jakoś niepotrzebnie koledze komplikujecie. Wagabunda: E36 to znakomity samochód. Główna zaleta to świetne prowadzenie (jak na BMW przystało) - nie znajdziesz tego ani w Audi, ani w Mietku, ani w VW, ani nigdzie indziej. OSIĄGI SĄ NAPRAWDĘ NIEZŁE. Nie doczytałem czy będzie to Twój pierwszy samochód, ale jeśli nie masz ambicji "mistrzów długich prostych" i koleżków, którzy potrafią tylko bączki kręcić, to będziesz zadowolony. Jeśli chodzi o koszty eksploatacji to też nie ma powodów do niepokoju. Opowieści o koszmarnie drogich częściach i braku zamienników możesz śmiało włożyć między bajki. Co do spalania, to na mieście 1.6 wciąga nosem 10-11 litrów benzyny, zależy jaką masz stopę. I tu jest jedyny ból. Podsumowując, jest to ponadczasowy i trwały samochód, godny polecenia. Najlepiej zrobisz jak spotkasz się z potencjalnym sprzedawcą, przejedziesz bryką i sam ocenisz. Ale w pierdoły, że dwulitrowy, 6-cio cylindrowy silnik spali tyle samo co 1.6 raczej nie wierz! Pozdrawiam :buttrock:

że co? :icon_biggrin:

Tak pierwszym. Poza prawkiem jeździłem na nowej NT 700 Deauville, w ramach dni otwartych jednego z łódzkich salonów ;)

czyli w pewnym sensie potwierdza się powiedzenie, że jeśli coś jest do wszystkiego to jest do niczego ;) a teraz w drugą stronę, czyli jak nadaje się turystyk do jazdy po mieście? Np. Honda Transalp?

czyli generalnie na upartego da się w trasę pojechać ;) zastanawiała mnie właśnie kwestia nieszczególnie wygodnego siedziska. Jeśli chodzi zaś o sam motocykl to ostatnio widziałem właśnie yamahe xt i hondę fm .

Cześć! jak w temacie - co sądzicie?