Skocz do zawartości

Sebaa_75

Forumowicze
  • Postów

    19
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Sebaa_75

  • Urodziny 01/11/1975

Osobiste

  • Motocykl
    Yamaha TDM 850 '91
  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Gadu-Gadu
    550868
  • Strona www
    http://

Informacje profilowe

  • Skąd
    W.M. Gdańsk

Osiągnięcia Sebaa_75

NOWICJUSZ - macant tematu

NOWICJUSZ - macant tematu (8/46)

0

Reputacja

  1. W Gdańsku mogę polecić TĘ SZKOŁĘ . Sprzęt taki jak na egzaminie, instruktorzy OK, fajna atmosfera i mają dobrą "zdawalność" cokolwiek to znaczy :biggrin: Pozdrawiam
  2. To mają niezły refleks. Kiedyś miałem podobnie, fotka w styczniu, przyszedł list we wrześniu, na komendę poszedłem w październiku. Autorem fotki była policja i fotoradar na trójnogu, nie było widać kto prowadzi, auto służbowe. Nawet chciałem się przyznać, ale powiedzieli mi, że mogą mnie ukarać tylko jeśli od momentu wykroczenia minie nie więcej niż 30 dni, a że minęło więcej to sąd grodzki. Zatem powiedziałem, że to jest auto firmowe, w tej firmie jeszcze 3 inne osoby nim jeżdzą i nie wiem kto prowadził, a nie chcę składać fałszywych zeznań. I chyba sprawa utknęła w matwym punkcie. Nie wiem jak jest z taką strażą, ale po takim czasie to pewnie też sąd grodzki będzie rozpartywał tę sprawę. Pozdrawiam
  3. Witam! No ja kupiłem... TDM 850 ' 91 Na budziku najechane 54 kkm, sprzęt ze Szwajcarii, w Polsce od marca 2007, jeden sezon jeździł ten co sprowadził, od 2008 ten co mi sprzedał. Stan ogólny dobry, nic nie cieknie, wszystko działa. Owiewki trochę poobijane ale całe. Kilka rys na deklach od silnika. Ten co mi sprzedał, mówił, że miał 2 gleby parkingowe bo nie utrzymał moto z pasażerem. Może to i prawda. Jak zdjąłem owiewki, to te stelaże pod spodem ( pod lampą i wokół chłodnicy) są ładne i całe. Moto prosto jedzie, ładnie pali. Jestem ciekaw czy ten przebieg oryginalny. Ten, który mi sprzedawał zarzekał się, że nic nie kombinował. Podobno była robiona regulacja zaworów i coś tam jeszcze, a ten który sprowadził wymieniał cały napęd, bo jak kupił to przygotował moto i był nim we Włoszech ( faktycznie na owiewce jest jakaś winietka za autostradę). Mnie na razie się podoba, zresztą większego budżetu nie miałem, bo musiałem w to wliczyć jakieś ciuchy, kask itp. Znam się co nieco na mechanice - co prawda więcej na autach, ale myślę, ze z moto sobie też jakoś poradzę w razie potrzeby. Pozdrawiam
  4. Jest grupa kilku osób ( w moim przypadku było 6), byłem 4 w/g alfabetu. Przychodzi egzaminator, sprawdza obecność, opowiada na czym polega egzamin i potem po kolei prosi na plac. Ja miałem na 13.55, a rozpocząłem około 16.00. Mój egzamin trwał maksymalnie 20 minut, niektórych nie było dłużej. Raczej musisz być od początku i czekać, ale spytaj w Twoim ośrodku gdzie będziesz zdawał. Pozdrawiam
  5. Spokój, opanowanie... Słuchaj co egzaminator do Ciebie mówi... Ja miałem ze sobą kurtkę moto, więc pochwalił mnie i zaraz opitolił za brak rękawic ( nie zdążyłem zabrać z garażu)... Jedź spokojnie i powoli ale bez przesady, nie można też być spiętym i okazywać zdenerwowania, oglądaj się przy ruszaniu, upewniaj się przy manewrach, żeby egzaminator to widział... Jeśli nie masz pojęcia o mechanice to przygotuj się z czynności obsługowych... I opanuj dobrze manewry na placu... Powinno być dobrze. Dziękuję :icon_mrgreen: Pozdrawiam
  6. Witam Na wizytę w US masz 14 dni. Tak przynajmniej poinformowano mnie w III US w Gdańsku. Pozdrawiam
  7. Witam! Kilka dni temu w garażu pojawiła się nowa mieszkanka - Yamaha TDM 850 '91. Pojechałem do Bydgoszczy, obejrzałem, pojeździłem i wróciłem. Jest parę drobiazgów do zrobienia- wiadomo - ale wszystko działa, jedzie prosto, pracuje równo. Moto jest ze Szwajcarii, drugi rok w Polsce. Kupiłem, bo w Szwajcarii ludzie dbają o sprzęt, u nas też chyba zbytnio nie dostał po plecach. Na razie jestem zachwycony, przede wszystkim wygodą w siodle. W piątek zalegalizowałem nowy związek. Poszedłem na egzamin z duszą na ramieniu i wcale nie byłem pewny, że zdam. Egzaminator okazał się bardzo rzeczowym i miłym facetem. O czynnościach obsługowych wręcz porozmawialiśmy na luzie. Potem wzniesienie, poszło spokojnie, ósemki, slalom i na miasto. Na mieście był spory korek, poprosił mnie, żebym to ominął i skręcił w inną ulicę i zawróciliśmy do ośrodka. Przy garażu pogadaliśmy o samolotach, (akurat leciała jakaś Cesna, a teraz jest to kolejne prawo jazdy po które zamierzam się ustawić w kolejce) i pogratulował mi zdanego egzaminu. Jeszcze się z tego cholernie cieszę. Każdemu życzę takiego egzaminatora. Dodam, że byłem 4 z grupy 6 osób i wszyscy przede mną też zdali. Pozdrawiam
  8. Witam! znalazłem ogłoszenie: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M940893 Proszę znających się na rzeczy o ocenę, tu jeszcze link do galerii z większymi fotkami: http://picasaweb.google.pl/ptrrubach/MojaTDM850 Chcę jutro obejrzeć, bo nie jest strasznie daleko, od rana wczytuję się we wszystko co znajdę o tym modelu. Czy widzicie konkretne za lub przeciw dla tego egzemplarza? Z góry dzięki za odpowiedzi :notworthy: Pozdrawiam
  9. Witam, dzięki za odpowiedź. Dziś oglądałem FJ, trochę skatowana była, pozycja lepsza niż na XJ600, ale bez szału. Znalazłem jeszcze XJ900 - podobno większa i wygodniejsza od 600-tki, ale jeszcze nie oglądałem. Za namową kolegi przymierzyłem się też do XTZ 750 i muszę powiedzieć, że całkiem mi się podobało. Nie przepadam za takim wyglądem, wolę naked'y, ale wygodnie było. A ja chcę jeździć motocyklem, a nie go oglądać. Czy taką XTZ da się użytkować na mieście i na niedalekie wyjazdy po drogach asfaltowych? Szaleńcza jazda w terenie raczej mnie nie interesuje. Pozdrawiam
  10. Witam! W końcu po dłuższym "randewu" z szukajką i po przeczytaniu wielu innych wątków znalazłem temat dla siebie :) Przymierzam się do zakupu pierwszego "poważnego" motocykla i... mam problem :icon_twisted: Praktycznie wszystkie polecane na pierwsze moto maszyny są dla mnie za małe. Przymierzałem się do ER-5 i XJ600 i nie jest wesoło... Po dłuższej jeździe kolana dają się we znaki i niezbyt wygodnie operuje się biegami i hamulcem nożnym... Na kursie na YBR 250 po dwóch godzinach miałem tak dość, że szkoda gadać... 198 cm wzrostu robi swoje, jeśli chodzi o wagę, to chudy jestem na ok. 90 kg :crossy: To już lepiej mi się jeździło MZ'tkami :flesje: Teraz będę próbował się przymierzyć do NTV 650, CB 750 i ewentualnie FJ 1200, choć tu już się boję tej pojemności. Myślałem jeszcze o czymś z rodziny chopper/cruiser, ale większość z nich przekracza mój założony budżet ok. 8 kPLN, a nie chcę się pakować w sprzęt zaawansowany wiekowo. Motocykl ma mi słuzyć do jazdy po mieście i na początek na niedalekie wyjazdy, a z czasem na coraz dalsze, nie chcę jednak co chwila sprzedawać i kupować inny... Chciałbym kupić raz, a dobrze. Widzę, że niektórzy polecają wysokim coś z enduro... Mi się one jakoś nie podobają, poza tym, jak oglądam oferty, to mam wrażenie, że dostały one mocno w d*** w terenie... A nie chciałbym spędzić większości czasu na naprawach. Chetnie poczytam jeszcze, czym jeżdżą obdarzeni wzrostem forumowicze i czy nie narzekają na brak wygody za kierownicą swoich dwóch kółek :flesje: Pozdrawiam
  11. Mam W114 280 z 1973 roku. Wcześniej miałem W115 240D w oryginalnej wersji taxi, potem 2 skrzydlaki W110 200D i drugi 190D. Ten drugi mam również do dziś, niestety w trakcie wiecznego remontu. Mercedes to jedyna słuszna i poprawna politycznie marka samochodu :) Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...