Skocz do zawartości

Tomot

Forumowicze
  • Postów

    33
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Tomot

  1. No ten smar to jest ciekawa rzecz! Ja to jak czyściłem dekiel, od strony zebatki z niego to do dziś sie brudze jak wchodze do garażu! Polecam naprawde super sprawa :)
  2. Tomot

    brak iskry

    a o jakim modelu tu jest Mowa? Nie określiłeś się! Hmm... słuchaj jeśli już najważniejsze powymieniałeś to musi być to już tylko jakaś błacha sprawa!
  3. Słuchaj to wcale nie jest tak dużo ten Skuter smiało Ci pojężdzi jeszcze następne 30tyś bez grzebania przy silniku! To jest Suzuki a nie jakieś MOTOBi o ile wcześniejszy właściciel dbał o regularaną wymiane olejów silnikowych! :icon_mrgreen: Jedynie co to pasek napędowy może cię zawieść!!!! A pozatym super jazda POLECAM Mój sąsiad ma podobnego!!!!!!!!!!!!
  4. Słuchaj jak Ci się uda to nie są to znów tak złe silniki, mój dzieciak na takim śmiga i nawet jestem zadowolony z tego qada choć teraz coś są problemy z rozrusznikiem! Ale szczerze pomyśl o jakimś japońcu! Z chin to najlepszy jest......... Ale "RYŻ" :icon_mrgreen:
  5. Ja tam zdaje prawko 21, we wtorek więc się nie wypowiadam, ale......... Mogę czasem do was dołączyć :biggrin: Szkoda Tych młodych nie poczują tego co my w dalekich trasach, pośmigaja po parkingach po krzakach i tyle, głupie przepisy!!!!!!!!!!!! :cool: :bigrazz:
  6. A to jest tak; na wałku jest Dystans, dla zembatki i za nim tylko sa wyrobione, przytarte zęby! Bo w tym miejscu pracuje zebatka i ona wyszarpała wieloklina braki mierzą 0,5cm, dalej w jedną jak i w drugą strone ząbki są prześliczne :biggrin:
  7. Nie daleko pan był to wałek zdawczy jest uszkodzony dziś ściągnołem przednią zembatke i ukazał Mi sie pieknie wyrobiony wieloklin wałka zdawczego zebatka lata na nim 0,5cm tył przód...... Teraz nasówa Mi się drugie pytanie- czy MOŻNA WYMIENIĆ WAŁEK ZDAWCZY BEZ ROZPAŁAWIANIA SILNIKA?? W Suzuki Gs 500? POMOCY!!!!!!!!!
  8. Witam was, kupiłem nie dawno Suzuki Gs500 (suzi) :icon_razz: i bardzo jestem z niej zadowolony! Ale było by za pięknie więc znalazł się mankament!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Podczas normalnej jazdy po mojej wiosce usłanej nowym asfalcikem moja Suzi przy zwalnianiu silnikiem odzywa się ŁANCUCH!!!! GRZECHOCZY Grrr.. Grrr... Grrrr..... jak by ocierał ale nie ma o co! Napręzenia i smarowania nie pomagają! zebatki są w dobrym stanie! o co tu CHODZi pomóżcie bo mnie serce Boli!!!!!!!!!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...