-
Postów
234 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Odpowiedzi opublikowane przez Liver Sausage
-
-
Moje moto jak kupowałem to miało już stelaż Givi. Dokupiłem "na chwilę" kufer Aviny i jakoś tak wyszło, że "chwila" trwa do dzisiaj, ze dwa lata już jeździ ze mną. Ani razu się nie odpiął, nic się z nim w ogóle nie dzieje. Fakt, plastik nie jest jakiejś wysokiej jakości, bajerów żadnych nie ma, trochę śmierdział Chinami na początku, ale jako tania alternatywa myślę że spokojnie może być ;).
Ps. Nie wiem jak by się sprawdzał na dołączonej do niego płycie bo zaraz po kupnie rzuciłem ją gdzieś w kąt.
-
Zależy jak były przechowywane, jak zgodnie ze sztuką to bym brał. Guma trzyma swoje właściwości 5 lat, później może (nie musi!) być trochę gorzej. Jeśli opony dobrej klasy i firmy to nie ma się co zastanawiać.
Ps. Rok produkcji 2008, a miesiąc? Może są z końca roku?
-
-policja ma to w dupie, na pytanie "co się stanie gdy ktoś skorzysta sobie z mojej tablicy, zatankuje i odjedzie?" usłyszałem "eee tam, panie, jak coś to potem będzie się wyjaśniało"
Powinni przyjąć zgłoszenie o zgubieniu tablicy. Ja jak w puszcze zgubiłem blachę w kałuży to zgłosiłem na policję. Koleś mówił, że wtedy w razie czego (np. przy kradzieży beny) są mniejsze problemy.
-
Gmole> ale tego się chyba nie montuje się jak są owiewki.
Jak masz owiewki (Five Stars?) to rzeczywiście nie montuje się gmoli ;)
W GS'ie z crashpadami jest taki problem, że trzeba zrobić dziurę w owiewkach żeby je zamontować :(
-
Do wersji E lepszym pomysłem są gmole ;)
-
Jak najbardziej normalne. Znaczy się, jak ktoś używa za dużo smarowidła, albo używa takiego co brudzi ;)
-
zdaje drugi raz
Z krzesła spadłeś? Nie ma mowy o zdawaniu po raz kolejny. Jedyne co będziesz musiał przedstawić to wyniki badań.
-
Z seryjnych to może Honda's RC115, czerwone pole ma przy 22,5k rpm.
Z mniej seryjnych Y2K - 52k rpm.
-
Filmik spoko, muzyka tragiczna.
-
Czego za pół roku dopiero.
Skarbówka ;)
-
To nawet nie chcę wiedzieć, jak bardzo muszą być wymagający i upierdliwi klienci którzy kupują furę za 60.000 zł.
Sprzedawałem już dwa Audi A3 (obydwa z tym podobno felernym 2.0 tdi 140 KM z którym w ogóle nic się nie działo), jedno z 2007 a drugie z 2008 roku. Obydwa poszły za około 70kpln (starsze to był S-Line, młodsze normalne, tyle że rok modelowy to 2009 był)
Pierwsze kupił młody koleś, właściciel firmy informatycznej, jedyne co chciał to żeby podjechać do serwisu Audi na sprawdzenie. Nawet nie chciał się przejechać przed kupnem, za kółko wsiadł dopiero po podpisaniu umowy (w życiu bym samochodu nie kupił nie przejechawszy się nim wcześniej).
Drugie kupił koleś z mazur, właściciel kilku stacji diagnostycznych. Samochód kupił dla syna, który właśnie się dostał na studia (koleś 19 lat). Marudzić nie marudził, jedyne co zrobiliśmy to zwykły przegląd na stacji diagnostycznej. Za to przy podpisywaniu umowy żydził strasznie, pomimo już ustalonej ceny marudził żeby opuścić jeszcze 200 pln żeby na benę miał :/.
Za pół roku na sprzedaż pójdzie kolejne A3, tym razem 2009, S-Line ze wszystkimi bajerami. Fakt faktem gorzej się sprzedaje droższe samochody, dłużej trzeba czekać żeby ktoś się zainteresował. Jak sprzedawałem samochody w granicach 15-25k pln to szło to o wiele szybciej, ale paradoksalnie więcej marudzenia było, o każdą ryskę i każdą pierdołę.
Dużym plusem było też dla mnie to, że nikt na przebiegi nie narzekał, roczne czy dwuletnie auto, realny przebieg 60kkm i słowem nikt nic nie pisnął że za dużo. Może wreszcie ludzie zaczęli myśleć?
-
Zapomniałem dopisać - wymiar po wewnętrznej ;)
-
~27 cm, specjalnie do garażu poszedłem ;)
Tak z ciekawości, po co Ci to?
-
Jeśli już chciałbyś się bawić w takie coś, to minimum wysokogatunkowa stal narzędziowa, ale ile taka rzeźba będzie warta to nie wiadomo. Tak jak kolega wyżej pisze - lepiej dobrać już jakieś gotowe, na pewno taniej i lepiej wyjdzie ;).
-
no jak już przegniesz ostro i będziesz musiał te 500zł zapłacić + pkt, to możesz powiedzieć, że nie wiesz kto jechał na mopliku i wtedy też zapłacisz 5 stów za niepodanie sprawcy wykroczenia, ale bez punktów. Tak mi przynajmniej znajomy mówił.
Niezgodnie z prawem zresztą, niby dlaczego mam płacić za coś, czego nie pamiętam? Tutaj więcej:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/4072...cza_mandat.html
-
komin
Wydech ;)
-
Pokazuję mu środkowy palec :icon_twisted:
A tak serio, to przed samym fotoradarem nie zwalniam; w trasie jadąc przez wioski staram się zwolnić ogólnie, więc mi zwisa czy jest puszka czy nie a w mieście mam to totalnie gdzieś ;)
-
Jeśli nie żal Ci pieniędzy, to daj ten dysk do firmy, która zajmuje się profesjonalnie odzyskiwaniem danych. Potrafią takie cuda zrobić, że się w głowie nie mieści. Tylko niestety - kosztuje to swoje ;)
-
Używam takiego powietrza do czyszczenia kompa. Jak użyjesz go w normalnej pozycji, atomizerem do góry, to po prostu dmucha ;). Ale jak je obrócisz, to masz chmurę na metr i właśnie taki szron. Przy większych pojemnikach masz jeszcze lepszy efekt.
-
Żaden tam ciekły azot tylko zwykłe powietrze do czyszczenia kompów, tyle że obrócone do góry dnem ;)
-
Za 15 zeta to nie ma co dumać tylko wypróbować ;).
Albo możesz spróbować starego sposobu ze sprężonym powietrzem i suszarką:
-
Jak stałem przed tym samym wyborem to padło na WD. Jeden do domu, jeden do firmy (sieciowy) i jeden ma dziewczyna. Wszystkie trzy bez żadnych awarii i problemów śmigają (firmowy 24/7). Tak więc z czystym sumieniem mogę polecić.
-
Piękna sztuka ;)
Ps. Zauważyłem pewną prawidłowość - dużo ludzi s GS'a przesiada się właśnie na SV.
-
Odkąd pamiętam wpajano mi, aby na drodze myśleć też za innych---->tzw. zasada ograniczonego zaufania. Polecam-uratowała mi kilka razy dupę.
Dupę uratowała Ci zapewne "zasada braku zaufania", ponieważ zasada ograniczonego zaufania to jest coś zupełnie innego ;)
[ZAMIENIE] laptopa + dopłata na moto
w Zamiana
Opublikowano
Na Twoim miejscu próbowałbym opchnąć lapka na Allegro i z kasą w łapie szukać już moto - będzie zdecydowanie prościej, teraz sobie strasznie zaniżasz szanse, licząc że trafisz na kogoś w odwrotnej sytuacji niż Ty ;)