Czujnik luzu pokazuje, co ma pokazywać. Kręci bez względu na okoliczności, ale odpala tylko przy złożonej kosie, centralka nie ma żadnego wpływu. Klamka sprzęgła też nie ma związku, bo moto zawsze odpalał i na wciśniętym sprzęgle i bez wciśniętego sprzęgła. A co to jest killswitch? Bo googiel mi pisze, że to jakiś amerykański zespół muzyczny... Jeszcze jedna wskazówka może przydatna - od jakiegoś czasu czujnik złożenie nóżki nawalał, choć ja raczej obstawiałam rozciągniętą sprężynę, która ją chowa , bo czasem po wbiciu jedynki gaśnie, a nóżkę muszę wtedy po prostu docisnąć "manualnie" ;) Piotrze, wyłącznika przy dźwigni sprzęgła poszukamy, coby zweryfikować Twoją teorię :)