raduch85

witam mam maly problem ze swoim bzykiem jadac wczoraj do domu samochode nagle stracil moc i zgasl:( po ponownym uruchomieniu chodzil na biegu jalowym nawet po malej przygazowce nic mu sie nie dzialo ale jak wrzucilem 1 bieg i chcialem ruszyc nagle spadaly obroty i gasl ponownie odpalenie bylo bardzo ciezkie samochod zachiwywal sie tak jakby nie mial sily ruszyc jakis dziwny dzwiek sie wydobywal spod maski tak sadze bylo ciemno i nie mailaem mozliwosci zlokalizowac miejsca( 1 w nocy brak latarki i ciemno jak w dupie) panowie ratujcie co to moze byc???? pozdrawiam

moze on podobnie jak ja 200zl za rok placi heh chociaz to zadne pieniadze a jaka frajda z jazdy na 2oo :icon_eek:

czyli tak jak myslalem przyznaje jeszua ma 100% racje jedyne wyjscie to wyrejestrowanie pojazdu chcialbym zobaczyc mine osoby ktora bedzie musiala zaplacic oc za ta nyske:) pozdrawiam

oj no nie wiem czy podpisywanie umowy z kolega cos da moim zdaniem to kompletna bzdura!!! ja wiem tyle nawet podpisujac umowe kupna sprzedazy z wyzej wymienionym kolega zwalnia cie to z placenia oc ale... on jezeli nie pojdzie i nie napisze podania o zmanie ubezpieczyciela to przejmie po tobie ubezpieczenie w pzu i bedzie musial kontynuowac oplacanie skladek.. do tego oplacanie podatku itp cala papierkowa robota ..szkoda zachodu nie jestem pewien ale mozesz isc wypowiedziec ubeszpieczenie miesiac przed koncem i tyle.. tylko pytanie czy ubezpiecza ci go ponownie...jak pisales wyzej musi byc ciaglosc zachowana pozdrawiam

o sorki faktycznie przeoczylem te 50ml ale wedlug mnie nie zafajdalem tego lancucha niewiadomo jak warstwa smaru.. po wykorzystaniu tej calej zawartosci bylo moim zdaniem ok z tego wynika ze jednak musze kupic okulary:) troche trudno ropzrowadzalo mnie sie ten smar brak stopki centralnej i niedawno zrobiona podstwaka centralna na kolo tylne nie wiem jak to sie zwie profesjonalnie to moglo byc tez przyczyna pozdrawiam

jak napisalem pocket spray to nie byl spray 400ml bo taki to by mnie wystrczyl napewno na wiecej niz 1 psikniecie. buteleczka byla wyskokosci mniejszej niz dlugopis sproboj kupic motula 400ml za 21 zl hmmm czy to wogole mozliwe???

no to ja pokusze sie o zinstalowanie takiego urzadzonka wlasnej roboty do smarowania ..przyczyna.. jazda w deszczu nie mialem czasu zeby posmarowac lancuch i po paru dniach po powrocie do domu i zagladnieciu do motorka stwierdzilem ze wyplukalo conieco a ze jezdzic sie chcialo to szukanie spreya do smarowania padlo na motul pocket spray 21zl za mala buteleczke mysle kupie jezdzic sie chce a lancuch suchy jak pieprz ale jak ma mi taka buteleczka starczac ma na 1 smarowanie to ja mam gdzies taki interes i przezucam sie do grona smarujacych olejem mam nadzieje ze nie bede zalowal

apropo tych ukrytych radarow... to chyba w przepisach jest napisane ze fotoradar powinien byc w widocznym miejscu czy jakos tak??!! wiec nie sadze zeby chowali je w koszach na smieci itp. do kosza to ja moge gume do zucia wyrzucic pozdrawiam

a to oddaje honor jezeli on mial czerwone to przychyle sie do twojego zdania..no coz nie widzialem sygnalizacji . z filmu wynikalo ze jak to standardowo w miescie prawo dzungli :) skrzyzowanie "dojazdowe" bez swiatel czyli jak sie wepchne to do przodu:) a apropo busa nigdy nie wyrywam sie przed takie samochody tymbardziej ze jada obok zawsze moga zaslonic mnie jezeli komusby sie spieszylo za bardzo i to bez roznicy czy puszka czy 2oo gdyz wiem ze jak wychyle sie na skrzyzowaniu to moge sie niezle zdziwic...jazda po wrocku tezjest emocjonujaca:) ale jak wspominalem nie ma ciemnozielonych:) wiec oddaje honor

witam ja tutaj mam troszke inne zdanie ale coz nikt nie jest idealny fakt wymusil ale... ja rozumiem ze zawsze musimy byc 1 spod swiatel tylko biorac pod uwage choc troszke uprzejmosci i rozwagi np jadac samochodem moznaby bylo poscic tego starego slepego dziada i splyneloby to po kierowcy jak po kaczce. tyle ze na motorze ... nikt nie jest krolem drogi a my musimy uwarzac najbardziej pozdrawiam

kurcze kto by pomyslal ze nasza polska mlodziez ma taki zapal do nauki :crossy: a teraz na powaznie kurcze stary taki poturbowany i napisales mature i zdales!!! jestes wielki :) szybkiego powrotu do zdrowia i na droge na nowym lsniacym motongu:) pozdrawiam

witam wlasnie stalem sie posiadaczem pieknej perlowej yamahy xj600s pozdrawiam wszystkich dojezdzajacych te cudenka :icon_mrgreen: do zobaczenia na w drodze:)

dzieki panowie za porady... posluchalem sie glosow rozsadku na forum i troche wlasnego ... wzialem pod uwage swoje umiejetnosci a raczej ich brak:) i moge powiedziec ze zaliczam sie do grona xj600s-ow i jego wlasciecieli :) teraz znajde tylko manuala i bedzie git pozdrawiam i szerokiej drogi i do uslyszenia :D

ta kawa nawet nie zla :P ale jak z niezawodnoscia kawasaki ???? slyszalem ze sa dosc drogie w eksploatacji.. i ile pala?? http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=358862549 a to jade ogladac jutro bo blisko i nawet atrakcyjny wyglad(zadbana z wygladu) zastanawialem sie nad kawasaki "zygzakiem" ale koszt by mnie przerosly jak na 1 motocykl a za tyle kasy nic pewnie bym nie znalazl zadbanego.. pozdrawiam i do uslyszenia w poniedzialek dam znac czy zakupilem produkt powyzej

dzieki panowie i literowka oczywiscie chodzilo o fzr_ke a i ta suma jest tylko na motor kask juz posiadam a na kombinezon mam przeznaczona sume ... wiem ze kazdy mowi suzuki gs honda cb ale to dla mnie jest bleee z wygladu a chodzi tez o to zeby sie wlasne 2 kolka podobaly jezdzcowi:) nie zalezy mi czy to bedzie szybkie czy nie wazne zeby nie jezdzilo jak motorynka i bedzie ok:) widzialem yamaszke tzr 125 i obawiam sie ze honda tez bedzie wygladac jak rower:) przynajmniej ja bede wygladal na niej jak na rowerze:) zastanawialem sie nad aprilia rs ale z tego co czytalem to jezeli nie kupie czegos drozszego to moge miec wydatki zwiazane z naprawami itp. zaczynam sie zastanawiac nad nad xj600s ale chyba musze jeszcze dozbierac z jakies 1k zeby cos kupic... dzieki za odpowedzi

a tak na marginesie zapomnialem dodac ze moge przeznaczyc na to jakies 6000-6500 jak na poczatek :biggrin: na dorobku jestem:) dzieki za odpowiedz pozdrawiam

witam wiem ze takich postow bylo juz wiele...uwierzcie przeczytalem wszystkie tylko dalej mam dylemat jak cholera sprawa wyglada nastepujaco: motocykl jaki mnie sie podobal to fzr 600 i zastanawiam sie czy nie przerosnie moich mozliwosci gdyz na motocyklu juz nie jezdzilem dluugo.. wiem ze najlepsza na 1 jest honda cb lub suzuki gs ale strasznie ale to strasznie mnie sie nie podobaja a moj dylemat polega na tym czy kupic sobie fzr( ta opcja bylaby na pare lat) czy zaczac od czegos mniejszego i popierdziec troche nsr-ka :biggrin: czytalem rozne opinie jedni mowia ze lepiej od malych inni ze fzr 600 to nie taka straszna maszyna jakby sie moglo zdawac prosze o rozwianie moich watpliwosci i jakas porade bo mam straszna chcice na motocykl juz od paru lat a teraz nadarza sie sposobnosc zeby cos kupic a ty takie male dane 170cm 72 kg i kat A ktory motocykl bedzie odpowiedni pod wzgledem prowadzenia i szlifowania umiejetnosci pozdrawiam i z gory dziekuje