MichaelO

Zulus na Valkyrie się przesiadasz? :P

Tylko nie mówcie że to ostatnia wieczerza?

Modek:D szacun dla ciebie,ze w taką pogode byłes:D zastanawialisym się z bratem czy ktos przyjedzie...Ja to sobie rozkręciłem r6 i przy okazji swiec reguluje zaawory,wymieniam płyn chłodniczy,czyszcze wtryski i zmieniam płyn amulcowy:D:D:D W tak marną pogode jezdzić mi się nie chce...wole poczekać aż się zrobi cieplej :D a na rybke mozna się czasem umowic, przeciez bez motocykla np: w 2oo:D:D znaczy na kiełbaske:D Ja teraz czekam na Śnieg tylko taki prawdziwy a nie jakąs popeline;D i na narty...a może ktoś chce ze mną wynając domek w górach na pare dni i pojezzdzic na nartkach???? To pisał Barthezzz1 :D

Wolkan jak zwykle fajne zdjęcia :) Jesus - fajny headshot :P Teosik - fajny t... żartowałem :P

Miś się odzywa. Nie wyciągałem aku, bo nastepny tydzień pojeżdżę. Braciszek r6tką dalej by jeździł ale żeby dostać się świec musiał rozebrać cały sprzęt i pociać ramę na kawałki D Na razie jednak odpadam, bo dopadł mnie ten cholerny okres w życiu studenta że należy nie spać i się uczyć bo balowałem cały czas a mam kolokwium i 2 projekty. W dodatku mamy bardzo ważnego gościa w klubie moim. W następnym tygodniu wszystko wraca do normy :P

No co ty, zima przecież odwołana.

u mnie do 17.30 poszło 1000 kulek, ale ostatnie to już tak na silę, na auto szarżowałem jak panowie ze speeda. A jak poszliście to się na tym w czerwonym odegrałem bo prułem dłuuuga serię do niego, zanim zszedł :D Inna sprawa że chyba przegięli z prędkością wylotową kulek bo połowę siniaków mam od tego jednego niesmiertelnego wjazdu kolesia w czerwonym, co walił serie na wszystkie strony. Aśka, szczur chory i musiałaś się nim zająć, czy budzika nie masz ? :P

tak te z tchibo wyglądają fajnie w dodatku tanie w miarę.

Co do jałowego między biegami, ja skomentuję to tak: shit happens ;) Mi się też zdarzyło bo czasami jestem tak zadowolony wolnym przyspieszaniem i miękkim zmienianiem biegów, że za lekko pchnę dźwignię. Nie zauważyłem żeby się coś złego w tym czasie działo (brak zgrzytów trzasków itp), więc pewnie skrzyni to nie boli.

Dziś rybka z pięknym warkotem przejechała obok mnie jak z pracy wracałem :icon_mrgreen: Szły obok mnie jakieś babcie, a ja zanim się zastanowiłem co robię krzyknąłem "RYBKA!!!" - miny babć bezcenne :icon_razz:

5,5 to była jazda za trzykawki a potem za zzr 1100 (patrz temat o wypadzie do ciechocinka) - w drodze powrotnej miałem długie momenty że gaz miałem odkręcony do oporu (rolgaz już sie nie chciał dalej kręcić), leciałem według budzika 190km/h , czasami zwalniałem do 140. Myślałem że w końcu przekrocze magiczną barierę 6l/100km zwłaszcza że jechałem z plecaczkiem. Wyszło 5,5 :( Spytaj kolegów, to na pewno można zaliczyc do oporowego katowania. PS. morał: jak prowadzi ktoś takim zapierdalaczem jak zzr1100 to nie jedźcie na końcu kolumny małym vstromem, tylko trzymajcie się bliżej prowadzącego :lalag:

własnie damka pali 5,5 przy najgorszym katowaniu z plecaczkiem, a poza miastem przy normalnej jeździe 4,2 - litra benzyny :P Oleju nie pije :) I nie damka, nawet mały nie pasuje bo rozmiarowo jest tak samo szafiasty jak DL1000. Najtrafniejsze byłoby "lekki" V-strom, bo faktycznie jest znacznie lżejszy niż 1000 :)

Damkach damkach, przynajmniej nie palą 7l/100km :banghead:

w Progresji gra Uriah Heep :)

Ja jestem przeciw bo w tą środę tylko wam potowarzyszę, a potem spadam na koncert :)

No właśnie, tyle że proponuję małą zmianę - ty dostaniesz tyle kulek ile masz przeciwników i ani jednej więcej, my za to do pełna, i szczur nie może pomagać :icon_razz:

Aśka - najwyżej zrobimy dwie drużyny - ty przeciwko reszcie :icon_razz:

TomekAAA - według instrukcji suzuki do DL650A po 1600km mozna do odcięcia :> Przy 6k jest drugi albo trzeci przegląd, nie pamiętam.

Hura hura hura ja jednak mogę :>

Ok, Jesus, ekipa odwołana :)

No to która ASIA z dużych liter podporowadziła koszulkę M dla mojej kolezanki Asi (małymi literami) ? :D Już opłaciłem detektywa i płatnego mordercę :icon_twisted:

Heheheh, może czas zmienić zwierzątko na kasku? :clap: Zappa - wszysztkiego bla bla bla i co tam sobie chcesz :crossy:

Tak bańka, ja też z branży :icon_mrgreen: A dziś niestety nie mogę rybkować, mój brat powiedział że wpadnie :/

tutaj w w domu mam całe setki stringów :banghead: , zapewne nie kumacie, bo to taki dowcip informatyczny, przepraszam :banghead:

Dobra rybkowicze, każdy po pół litra i wpadamy "na kawę" :banghead: