bungy

Dokładnie Welzi, to było ciekawe doświadczenie, najważniejsze że wycieczka się udała i wróciliśmy bezpiecznie do domku, a w nim... czekała żonka z gorącą kąpielą :-) Poświęceni czekamy na nieco cieplejsze i słoneczne dni! Swoją drogą Drex dobrze, że podpowiedziałeś zmianę kierunku, bo z tego co słyszę to w Częstochowie impreza nieco się rozjechała :-(

Jadziem Panie, mała czarna z rana i ruszamy :-)

Wiadomo że lecimy, ciepłe rękawice trza zabrać, bo w zeszłym roku zimno było na trasie. Miło by było zebrać ekipę i śmignąć razem na Jasną Górę.

Witam, dramatyzujesz Vlaad, wróć do Hondy i spokój :) ona zapewni Ci bezawaryjność akumulatorów :) Wyobraź sobie , że miałem CBF (może ten model nie jest dla Ciebie wyznacznikiem;-] ) a w nim roczny akumulator, który po 4-6 dniach stania nadawał się do ładowania, przy czym instalacja oraz poziom ładowania własnego moto miało ok.. Nie rozpisywałem się wówczas jaka to Honda jest beee :-). Uznaję, że Hondy są dość niezawodne ale..... istnieją również inne sprzęty, równie bezawaryjne choć może nie wynoszone tak pod niebiosa. Dla każdego coś miłego :-) Jak padnie Ci coś istotnego (oczywiście nie życzę), mającego wpływ na ocenę niezawodności z mechanicznego punktu widzenia to daj znać, zawsze warto wiedzieć....

Witam, pewnie nie będę obiektywny bo sam latam ST-kiem, ale czytając szybko i pobieżnie zauważyłem, że opinie i roztkliwianie się nad awaryjnością owego modelu i pochodnym na silniku 1050 co niektórzy opierają na fakcie wycieku i poluzowaniu się śrubek dekla ...? :notworthy: Pytanie kto go odkręcał wcześniej i dlaczego nie przykręcił właściwie...? Cóż, jeśli chodzi o akumulatory to i w nowych BMW padają po wyjechaniu z salonu. Oficjalnie w salonach są nowe, natomiast sprzedawca nie odkrywa nam ile razy był przekładany z moto na inne moto. Ukłony dla Drexa, coś o tym wie ... :flesje: Aku nie jest wyznacznikiem jakości pojazdu :crossy: Pozdro dla wszystkich miłośników Triumpha i nie łamta się pierdołami :lalag: Bungy ps Mój ST ma prawie 19 tys i mucha nie siada :crossy:

Taa, faktycznie po pierwszych jazdach przy +22 st. dało się odczuć ciepełko, chyba pokuszę się za radą Kolegi i założę izolację termiczną. Tak swoją drogą w chłodne wieczory to nawet przyjemnie grzeje w zadek :wink: Spostrzeżnie z dzisiejszej wędrówki po Poznaniu jest takie, że ST wpaniale nadaje się do przeciskania w korkach (oczywiście bez kuferków) gdyż lusterka są na tyle wysoko, że mijają się z tymi na puszkach :biggrin: sam w sobie jest zwarty i niezbyt szeroki a długa jedynka i płaski moment tylko ułatwiają przeciskanie się przez długie korki :biggrin:

Witam, Triumpha Sprinta ST mam i ja! :-} Właśnie wczoraj przyprowadziłem wersję z 2005 r. 1050 w malowaniu Caspian Blue. Na razie zrobiłem 300km więc za dużo powiedzieć o nim nie mogę, ale oddawanie mocy robi wrażenie na takim lamerze jak ja ;-). Pogoda dopisuje, więc przystąpię do testów jak tylko będzie chwila. Umyje się, porobi zdjęcia, zawiesi się na necie :-)

Było zajefajnie i niepowtarzalnie ;-) Najważniejsze, że pogoda dopisała! Parę fotek zawieszam na: http://www.galeria.e-lazur.pl/2008-04-20%2...tochowa%202008/ i kilka filmików też: http://www.galeria.e-lazur.pl/2008-04-20%2...02008%20062.MOV http://www.galeria.e-lazur.pl/2008-04-20%2...02008%20076.MOV http://www.galeria.e-lazur.pl/2008-04-20%2...02008%20077.MOV http://www.galeria.e-lazur.pl/2008-04-20%2...02008%20078.MOV http://www.galeria.e-lazur.pl/2008-04-20%2...02008%20079.MOV http://www.galeria.e-lazur.pl/2008-04-20%2...02008%20080.MOV http://www.galeria.e-lazur.pl/2008-04-20%2...02008%20114.MOV http://www.galeria.e-lazur.pl/2008-04-20%2...02008%20115.MOV pozdro Bungy