Witaj Zjeździłem na CBR1000 F2 z 3 kuframi i moją żoną całe wybrzeże start i meta w W-wie i nie nażekaliśmy pomimo iż był to nasz 1 tak długi wypad. Poza smarowaniem łancucha i tankowaniem nic nie trzeba było robić, ale zawsze dbałem o techniczną stronę mojego moto i przed wyjazdem zrobiłem przeglad wraz z ustawianiem. Ze sobą zabrałem podstawowe klucze, oponę w spraju, dla każdego cciepłe i letnie ubranie, po 2 pary butów, namiot na wszelki wypadek, napoje na trasę (konserwy na wszelki wypadek) oraz ubranie przeciw deszczowe, którego nie użyliśmy bo ubranie moje tj. skóra i żony tj. kurtka i spodnie heine gerike z materiału dało radę. Generalnie do 160 idzie bez problemu, a na mokrej nawierzchni do 130. To też zależy oczywiście od opon i umiejętności. Ja używałem tych fabrycznie przeznaczonych do tego modelu. Poczytaj http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56426,2667363.html. Jakbyś szukał kogoś na taką wycieczkę to daj znać moze z żoną byśmy się wybrali. Pozdrawiam