Gładzior

Dlatego celuj w Sportage :wink:

Zdecydowanie w twoim przypadku szedłbym właśnie w stronę Sportage, CRV, Rav4 itp. Skoro potrzebujesz auta, żeby czasem zjechać tylko porobić zdjęć, a nie auta do mocniejszego terenu, a do tego jak piszesz będzie pełnił rolę samochodu codziennego, również do jazdy po asfalcie to zdecydowanie bierz Suva. Mniej pali, mniej trzeba przy nim robić, dostaniesz nowszy rocznik. Freelandera odradzam, to wynalazek. W razie wypadku części potem trudno dostać, silnik sporo pali, często się psuje, mało mechaników bierze się za niego bo u nas to jednak egzotyczna marka troszkę Landy i Range (nie mówiąc o tych najnowszych do lansu jedynie służących). CRV, Rav4- to auta, których nie trzeba rekomendować. Tu właściwie kwestią jest wygląd. Sportage-wbrew pozorom to solidne autko, ale wiadomo w/w dwójce w niektórych względach Polecam ci portal www.autocentrum.pl . Masz tam opinie użytkowników o pojazdach wszelkich marek. Możesz przejrzeć. Ja osobiście przed jakimś planowanym zakupem i jeśli mam komuś doradzić, koniecznie tam zaglądam. Zdecydowanie w twoim przypadku szedłbym właśnie w stronę Sportage, CRV, Rav4 itp. Skoro potrzebujesz auta, żeby czasem zjechać tylko porobić zdjęć, a nie auta do mocniejszego terenu, a do tego jak piszesz będzie pełnił rolę samochodu codziennego, również do jazdy po asfalcie to zdecydowanie bierz Suva. Mniej pali, mniej trzeba przy nim robić, dostaniesz nowszy rocznik. Freelandera odradzam, to wynalazek. W razie wypadku części potem trudno dostać, silnik sporo pali, często się psuje, mało mechaników bierze się za niego bo u nas to jednak egzotyczna marka troszkę Landy i Range (nie mówiąc o tych najnowszych do lansu jedynie służących). CRV, Rav4- to auta, których nie trzeba rekomendować. Tu właściwie kwestią jest wygląd. Sportage-wbrew pozorom to solidne autko, ale wiadomo w/w dwójce w niektórych względach Polecam ci portal www.autocentrum.pl . Masz tam opinie użytkowników o pojazdach wszelkich marek. Możesz przejrzeć. Ja osobiście przed jakimś planowanym zakupem i jeśli mam komuś doradzić, koniecznie tam zaglądam.

Musi mieć pełne, wygodne 5 miejsc?

:D Póki co byłem tam raz, podobno trzeba tam pojechać 2-3 razy, żeby tą imprezę znienawidzić;)

Kurcze :/ Szkoda, że to dzień Bemowa, tak to chętnie bym podjechał.

Hmm, a czemu konkretnie WD-40 nie? Wiele osób mówi, że WD-40 jak najbardziej może być.

Ależ dzisiaj kusiło, żeby dosiąść :icon_rolleyes: Wiał taki wiosenny wietrzyk i było bardzo cieplutko :wink: Ps. Jak mi kontrolka nie łączy to co trzeba z nią zrobić? Potraktować WD-40?

Wow :D Ale genialna maszynka :D Troszkę mi się z Jetsonami kojarzy :D Masz już pierwsze wrażenia z użytkowania?

I ja śmigam taką ślicznotką ;)

Mam prośbę do wszystkich, którzy robili foty. Na kiedy by wam pasowało spotkać się (np. na fontannach) i przynieść ze sobą na płytce swoje foty(mogę zwrócić koszt płytki). Chodzi o to, że chcą do sponsorów wysłać listy z podziękowaniami i załączyć fotki. Wiadomo, że jeśli poczują się docenieni łatwiej pomogą za rok. Także kiedy wam pasuje? Mogę się też z kimś umówić w jakimś miejscu, albo przez jakiegoś znajomego przekazać.

Faktycznie, wyszło tak, że wszyscy jesteśmy pod jednym szyldem. Zapomniałem dodać, że gościnnie uczestniczą też inni motocykliści. Szczerze mówiąc ciebie jakoś szczególnie nie powinno boleć skoro byłeś samochodem :cool: Planujemy właśnie, choć generalnie nie chcemy się jakoś bardzo zobowiązywać. Po prostu jesteśmy grupą pasjonatów i tyle. A co nazwa klubu zmieniła w interesowności? Jeśli cokolwiek cię uraziło-przepraszam.

Dzięki, dzięki, dzięki i jeszcze raz dzięki dla wszystkich, którzy przyjechali ! Dzięki za kasę od was ! :notworthy: Szacunek dla was, że potrafiliście zdmuchnąc kurz z maszyn i przyjechać :crossy: Cieszę się bardzo, że wszystko wypaliło, pierwsza edycja, a generalnie chyba się udało :icon_razz: Po raz kolejny upewniłem się ,że na brać motocyklową można liczyć :cool: http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/artic...NOSCI/787397971 http://telewizja.radom.pl/?str=22 (pomylili się w nazwisku bandyci :D ) http://motoclubradom.za.pl/Galerie/mikolaj/index.htm Pzdr :cool: Jeszcze raz DZIĘKI!

Dokładnie :cool: Tak jutro będzie jeszcze wpłacić kasę, sam dołożyłem trochę więcej niż mogę, a do tego, po samej imprezie też są pewne wydatki, dlatego muszę jeszcze trochę dozbierać. Bądźcie jutro! Pozdrawiam. Na pogodę narzekać nie można ;)

Witam, zbiórka w sobotę 6.12 o godz. 10.00 w okolicach głównego wejścia do Carrefoura.

Jeśli ktoś jeszcze chciałby wpłacić kasę to będę o 18:30 przy fontannach(mogę się do 15 minut spóźnić).

Mogą być mikołajki, mikołaje, śnieżynki itd. z tym ,że prosiłbym, abyście nie ubierali się w nic więcej niż mikołajkowa czapka, bo gdy będzie więcej niż jeden Miki to trochę możemy zepsuć dzieciom dzieciństwo :rolleyes: Dziękuje chłopakom (w sumie powinienem powiedzieć panom :icon_mrgreen: ), którzy dzisiaj podjechali na fontanny. Apeluję, aby każdy w miarę możliwości dotarł! :crossy:

To wstępne godziny jeszcze dokładnie podam najpóźniej w czwartek. Grunt to "obrobić" ostatni punkt zanim się zrobi ciemno. A Wookashu faktycznie tobie składam podziękowania :P

Około 9:00 podjechalibyśmy na Józefów, 11:00 na Lekarską i około 13:00 pod hospicjum.

Czapy powinny być.

Słuchajcie! 6 grudnia organizuje akcję "MOTOMikołaj 2008" ,czyli to co robią w innych miastach, a nie robili jeszcze u nas. Będziemy śmigać między dwoma największymi szpitalami i do hospicjum,aby jako mikołaj rozdać dzieciom prezenty. Załatwiłem patronat prezydenta, a w tym tygodniu zbieram datki od sponsorów, ale może być ich mało. Najważniejsze, żeby podjechać moto w sobotę, bo będą wszystkie media i warto się pokazać. Jeśli ktoś mógłby od siebie dorzucić dyszkę, piątke czy złotówkę będę zbierał kasę w środe w okolicach 16:45 przy fontannach. Pzdr.

No co za cieć :/ Nikomu nie ubliżając ,ale jak ktoś ma starego parcha i nie ma czym się zabierać na wyprzedzania to niech do cholery się za to nie bierze :/ Dziwi się ,że się nie wróciłeś :D Szkoda ci go było ? :)

Fakt opony nie są najnowsze ,ale bieżnik jest w bd stanie. Czyli generalnie problem polega na zbyt mocnym męczeniu bębna (Greedo, tak z tyłu bęben ,mam Vt125C). Będę starał się hamować tak jak mówicie ,bo faktycznie gdy zaczynam jechać bokiem i odruchowo popuszczam heble to dosłownie w momencie Shadow wraca na normalny tor jazdy. Póki co wszystko wydaje mi się proste i jasne ,zobaczymy jak to będzie z dozowaniem siły hamowania w awaryjnej sytuacji :biggrin: Dzięki wszystkim :lapad:

To bardzo widowiskowe ,ale niebezpieczne. Gdy mam sytuacją kiedy muszę naprawdę ostro zahamować i robię to wciskając oba heble na maks, to wtedy i tylko w przypadku nagłego hamowania, nie wiedzieć czemu tył Cienia chce wyprzedzić przód :icon_mrgreen: Ostatnio próbowałem zapobiec temu ,próbując ustawić ją do "pionu" ,ale skończyło się na ostrym odbiciu w drugą stroną i fala gorąca ,która dociera w takich sytuacjach do głowy była wyjątkowo duża :bigrazz: Nie wiecie co jest przyczyną i jak to zwalczyć?

http://www.bikepics.com/members/gladzior/00shadow125/ I moja mała Shadowka :icon_twisted:

Nie wiem czy dobry dział ,ale... w tym roku odbędzie się Night Of The Jumps? Słyszałem o jakimś remoncie Spodka.