daszek

Kask AIROH SV 55 S kolor biały lakierowany. Rozmiar XL (61), waga 1,7kg. Zainstalowany oryginalny bluetooth. KIT AIROH W-CONN Sv55-S. (Wartość łączna kasku w chwili zakupu 1400zł.) Kask używany przeze mnie od wiosny 2008 roku do wiosny 2009 roku. Od wiosny 2009 roku leży na półce w domu (kupiłem sobie nowy). Kwota jaka mnie satysfakcjonuje to 600zł. Stan jak na zdjęciach, drobne rysy i obtarcia na całym kasku oraz na szybce. Nie przeszkadzają w użytkowaniu, ani nie ograniczają widoczności. Kask posiada wszystkie wymagane prawem atesty, produkowany jest we Włoszech. W PL zakupiłem u przedstawiciela w firmie Uhma-Bike w Warszawie. Bluetooth zainstalowany w kasku działa z telefonami komórkowymi oraz jako interkom kask-kask (Airoh). Wysyłka paczka pocztowa priorytetowa (15zł), po wpłacie na konto. Nie wysyłam za pobraniem, preferuję odbiór osobisty. BT działa, w sposób następujący (sprawdziłem - aktualnie): po sparowaniu urządzenia telefonować można przez wybieranie głosowe (na pewno działa z Nokią), odbierać rozmowy przez naciśnięcie przycisku na kasku. Przy nadchodzącym połączeniu słychać aktualnie ustawiony dzwonek z telefonu. Głośność reguluje się podczas rozmowy poprzez kolejne naciskanie przycisku, skala głośności wędruje do góry i w dół, i tak do wybranego poziomu. Dźwięk/głos w głośnikach jest bardzo wyraźny i można ustawić naprawdę głośno. Mikrofon działa bardzo dobrze, szumy są eliminowane. Zdjęcia TUTAJ w paczce (22 zdjęcia 61Mb) Zdjęcie kasku. Pytania? Pisz: [email protected]

Złamany obojczyk po wypadku :rolleyes: Więc na spotkanie już nie nalegam :wink:

To może w niedzielę o 16-tej nad Zalewem?

Mi pasuje, to co, o 18-tej?

Właśnie wróciłem z wakacji, to jak? Może mały zlocik? Piątek po południu o 18 przy kolumnie Zygmunta? Nie ukrywam, że zależy mi przed kupnem cebeefki opatrzeć i pogadać co i jak :)

OK. Dzięki za odzew. To w takim razie, poczekamy do sierpnia, może w okolicach 10-15 sierpnia. W pierwszej połowie śmigam do Zakopca z żonką :)

Cześć, Aktualnie posiadam yamaszkę fzs600. Motorek spoko, lekki, zwinny, po mieście wystarczający, lecz na wycieczki już mi brakuje komfortu i mocy. Zamierzłem przesiąść się na nowego litrowego fazera, ale Yamaha powaliła cały świat ceną z kosmosu. Fakt, litrowy fazer ma kapitalne zawieszenie i 150 kucy. Mnie jednak te 150 kucy nie podnieca. Jak już to podoba mi się przednie zawieszenie. Jednakże z uwagi na cenę, fazer odpada (no chyba, że w styczniu spadnie do poziomu hondy :). Porównałem też 3 punkty: kierownica-siedzenie-podnóżek. Mam 190cm więc po porównaniu tych punktów wyszło, że na hondzie mam najbardziej wyprostowane nogi i chronioną głowę przez owiewkę. Czytając wasze posty mam dylemat czy brać z absem czy bez. Znajomy radzi mi, że bez, że abs w motocyklu to pomyłka. Jak sądzę zaletą absu jest raczej brak uślizgu w złożeniu. czy ktoś z Was hamował w ten sposób? I jeszcze jedno, czy ktoś z Was miał okazje pojeździć lub zna Yamahę fz1? Chodzi mi o przednie zawieszenie, czy różnica przy normalnej jeździe jest powalająca? Chodzi o sztywność, nurkowanie, drgania przy hamowaniu na "tarce" przed światłami. Czy może koledzy mieliby chwilę na spotkanie się np. w piątek po południu o 18:00 przy pn. kolumnie Zygmunta, w celu wymiany doświadczeń? Nie ukrywam, że jestem zainteresowany najbardziej organoleptycznym zbadaniu sprzętów i osprzętów na Waszych cbefkach.

Byłem pierwszy raz w Małej i przyznaję, że rozpoczęcie na Bemowie w W-wie nijak się nie ma do imprezy w Małej. Tzw. "rozpoczęcie sezonu" na Bemowie to jeden dealer hondy, ze 4 stragany z ciuchami, kilka griili, popisy na moto, quadzie i jak zawsze palenie gumy. Za oglądniecie tych corocznie nudnych osobliwości trzeba zapłacić 20zł. Przy czym nie ma tam, żadnych cen promocyjnych. W tym roku (i w przyszłych latach również zamierzam), odpuściłem sobie całe to rozpoczęcie, a nawet paradę, która jest po prostu męcząca. Impreza w Małej bardzo mi się podobała od strony organizacyjnej, gstronomicznej, rozrywkowej, krajobrazo-turystycznej, oraz sympatycznego towarzystwa. Jedynie co kulało to ilość ławek. Poza tym super! Myślę, że pojawię sie na zakończeniu sezonu.

Też mam mocowanie stelaż givi pod top-case. Wcześniej zamierzałem zamontować stelaż kappa top+boczne, ale okazało się, że nie pasują, ponieważ mam podwyższony akcesoryjny tłumik :icon_question: - dlatego kupiłem tylko top-case givi, a do tego kupiłem dwie sakwy 2x65L. Tak więc jak jesteś zainteresowany kappa, pisz na priv (zrobię foty, przymierze czy pasuje). Do tego mam 2x45L kufry givi - też do oddania, z powodu jw. ----------------------------------------------------------------------------------------------------------- Dla zainteresowanych spalaniem, na trasie W-wa - Płońsk - W-wa 1os. bez bagażu, przy 120-200 spalił 7,4L/115km. Na trasie W-wa - Krynica Morska, 2 osoby + bagaż, przy 90-120 spalił 4,9-5,1L/100.

kup butki Diadory do 500 spokojnie kupisz porządne np takie: FOTO albo takie: FOTO a dostępne są tu: LINK

Ja właśnie miałem przyjemność razem z małżowina jechać w tymże deszczu :banghead: na Bemowie dla odmiany Jedyna kontrolka jak się zapaliła to moja małżowina :biggrin: Sprawdź przewody, może masz przebicie, skoro na mokrym się pali.

bierz stożkowe - ja właśnie takie mam i jest ok.

Ja kupiłem 2 lata temu te: http://www.e-gogle.pl/eshop/view_product.php?product=298 właśnie do kasku otwartego. Sprawują sie wyśmienicie, nie gniotą, wygodne, fajnie przyciemniają, a że są polaryzacyjne, podbijają kolorki, redukują błyski.

airoh jest produkowany we Włoszech przez włochów ;) więc na pewno chiński nie jest. Na ochronę bańki nie ma co oszczędzać.

jak w temacie

zmierzone kolejne 100km - wyszło 6,7 litra przy obrotach w okolicy 5 tyś/min. Spalanie miejskie oczywiście. Wkrótce kolejny pomiar.

Poszukaj na stronie Urzędu Dzielnicy Bielany. Na jesieni były organizowane przetargi na boksy garażowe dla motocykli. Sam wynająłem z kumplem taki boks. Wyszło nam 55zł/mieś. z prundem :buttrock: Na wrzecionie, pamiętam, były boksy przy wrzecionie 41 w okrąglaku. Generalnie zerknij na stronę Urzędu złap za telefon i dowiedz się dokładnie, na pewno można wynająć bez przetargu, po cenie wywoławczej.

czyli 2 fazery :icon_mrgreen:

ad.1 - Tak, jest zamocowana elastycznie. 2 i 3 - nie wiem :flesje:

kręciłem sie dzisiaj po mieście i nastukałem równiutko 100km. Starałem sie, by obroty oscylowały przy 4tyś/min. Przy tankowaniu wyszło, że spalił 4,7 litra. :banghead: z czego jestem b.zadowolony. Wkrótce kolejny pomiar.

ja mam inny sprzęt, mianowicie BT w kasku airoha. Sparowałem toto z Etenem m700 (też taki Smartphone i PDA w jednym). Telefony odbierają się z przymuleniem, nie działają komendy głosowe, gps-u nie słychać. Natomiast bardzo ładnie i szybko działa z nokią 6131. Jak miedzy kaskami, nie wiem.

nie wiem czy miał czyszczone gaźniki, ale synchro, świece, olej itp było zrobione. Chyba przejadę jeszcze 100 albo 200km, na stacje i zmierzę ponownie. Jak będzie za dużo to oddam i niech poprawiają spalanie.

też o tym myślałem, ale moto nie jest jakoś nadzwyczaj zrywne. A może to dlatego, że dłuższy czas stał na parkingu (ok. pół roku)? Tłumik ma akcesoryjny yamahy.

[chlip] Buuuuuu, dzisiaj właśnie przejechałem sie moim nowo kupionym nabytkiem (fzs z 2000r) na stację i wyszło, ze spalił mi 8L :icon_twisted: a wcale go nie katowałem..... nie kopci, idzie normalnie... co może być przyczyną takiego spalania? prócz klasycznych przyczyn? Może poprzedni właściciel (francuz) wymienił coś w gaźnikach? [/chlip]

Te wymienione wcześniej, mają inne niż rocznikowo owiewki, co znaczy na pewno, że składane 3 w jednym. Plastyków nie wymienia się ot, tak. Szymon ma rację, bierz tego srebrnego z Kępna. Wygląda na zadbanego. Do podanego przebiegu dolicz sobie jakieś 5-10 tyś. km. Ale poza tym wygląda ok.