Witam! Jestem początkującym endurowcem i mam pytanie odnośnie hamowania silnikiem w dwusuwie (konkretnie - Yamaha DT 100). Na czym polega mój dylemat? Ano, na "różnicy poglądów", której to dopatrzyłem się na forum. Staram czytać się wszystkie poradniki dla motocyklistów, jakie tylko jestem w stanie znaleźć, ale teraz chodzi mi o te dwa. Pierwszy urywek będzie z tego tematu, gdzieś tam wygrzebałem na początku: A teraz z nieco innego topicu, z "Samouczka Motocyklisty", również na tym forum, z działu "Szkoła jazdy, stunt, wypadki": No i tu nasuwa się pytanie, kto ma rację? Proszę również nie tylko o suchą odpowiedź "hamuj/nie hamuj silnikiem" ale również wytłumaczenie, dlaczego właśnie tak. Za odpowiedzi z góry dzięki :banghead: