P107R

Witam, mam do sprzedania motorek taki jak w tytule, jest to wersja R, pozbawiona rozrusznika, kierunkowskazów i oświetlenia (założona akcesoryjna owiewka ACERBIS z światłami), posiada w pełni regulowane zawieszenie tył i przód z modelu KX. Rok produkcji to 1993, pierwsza rejestracja w 2002r, posiadam na niego dokumenty angielskie, w kraju nie był rejestrowany ale jest oczywiście taka możliwość. W motocyklu wymienione łożyska wahacza, łożysko amortyzatora dorzucam nowe nie zakładane jeszcze. Wymienione szprychy koła tylnego, łożyska koła tylnego, opony tył przód (tył Michelin AC10 utwardzane - 75%, przód KYOTO 60%), wymieniony niedawno łańcuch wraz z zębatką przednią. w silniku wymieniane zawory ssące oraz łańcuszek rozrządu, silnik chodzi bez zarzutu. Wydech przelotowy, bardzo ładnie pyrka. Jego stan techniczny oceniam na dobry (bardzo dobry to nówka jak dla mnie ;) ). Przez półtora roku nie zmusił mnie do nieplanowanego postoju, to świetny sprzęt i jestem przekonany że nowy właściciel będzie z niego na pewno zadowolony. Cena to 4 tys zł bez możliwości negocjacji!! nie zamierzam się również zamieniać, tylko gotówka. Motocykl w ciągłej eksploatacji do obejrzenia w okolicach Barlinka - woj. zachpom. Kontakt tel 605157177 bądź PW, więcej zdjęć na maila (na obecnym zdjęciu nie ma opon crossowych ani przelotu) Pozdrawiam!!

Witam, sprzedam motocykl taki jak w temacie, odrestaurowany, w pełni sprawny, do małej poprawki lakierniczej plastiku za siedzeniem. Cena 2500zł Z racji że motocyklem nie jeździłem od jakiegoś czasu brak w nim przeglądu oraz ubezpieczenia (chociaż tego pewien nie jestem) dlatego cena jest taka jaka jest, wszystko jest sprawne i podbicie przeglądu to formalność. Kontakt telefoniczny 605157177 lub mail [email protected]

Dokładnie tak jest, dziękuję za uściślenie ;) Co do śladów to sam nie wiem, weszły w gniazda w miarę lekko, do połowy praktycznie wciskałem je rękoma ale mikro ryski powstały, odeślę je na pewno bo jednak za takie pieniądze oczekuje się jakiejś jakości... Dziękuję wszystkim za wypowiedzi :) Pozdrawiam

W moim moto oś wahacza nie uczestniczy w łożyskowaniu, łożyskuje sworzeń który znajduje się na osi. Dwa łożyska i obydwa mają luz na fabrycznie nowych sworzniach, to mało prawdopodobne że trafiłem na dwie niedoróbki, chociaż do zakupów z alledrogo nigdy szczęścia nie miałem... Co do tej tabeli... przy mojej średnicy (do 30mm) luz maksymalny nawet przy najmniejszej dokładności wykonania nie powinien przekraczać 0.08mm, a łożysko za taką cenę nie powinno być w takiej dokładności wykonane.

Przepraszam, faktycznie zapomniałem to dodać w pośpiechu; są to łożyska igiełkowe.

Witam, zakupiłem łożyska wahacza do swojego moto (Kawa KLX 250 95'), kiedy je rozpakowałem okazało się że mają luz, ale pomyślałem że jak je wcisnę w wahacz to luz się skasuje, niestety luz jaki był taki pozostał a jest większy niż na starych łozyskach... Więc mam pytanie do kogoś bardziej obeznanego w temacie, czy warto to składać? tzn może po skręceniu wszystkiego luz się jakoś skasuje. Moim zdaniem luzu na takim łożysku nie powinno być, ale w sumie co ja tam wiem :) boję się składać bo jak założę uszczelniacze to już pewnie nie będę mógł zwrócić tych łożysk, a wywalić blisko 200zł w błoto to nie sztuka... Pozdro PS. marka łożysk to PROX, chyba nie takie najgorsze, luz promieniowy to na oko 0,15 - 0,2mm (ciężko to zmierzyć czymkolwiek). zakupiłem też dolne łożysko amorka i też ma minimalny luz, dużo mniejszy ale jednak wyczuwalny, więc zaryzykuję i je wcisnę w przegub, mam nadzieję że luz się skasuje

Witam, jak sobie radzicie z zimą a niedogrzaniem silnika? bo nie wierzę że chowacie KLX do garażu na zimowanie (no chyba że ja jestem odmieńcem :icon_twisted: ). Zasłoniłem dużą chłodnicę i w sumie było ok dopóki nie przyszły mrozy, jak przymroziło to ciężko utrzymać silnik w dobrej temperaturze (czyt. wiecznie niedogrzany) przy endurowaniu po polach i lasach. Dodam że mam wersję R bez termostatu, termostat by pewnie załatwił sprawę ale na pewno słono kosztuje, więc chyba odpuszczę sobie.

Witam, tak jak w temacie, szukam kogoś kto lata na takim sprzęcie w woj. lubuskim bądź zachpom (mieszkam na granicy), mam zamiar zrobić przeszczep silnika z takiego KXa 250 do swojego KLXa 250, i chciałbym podjechać ze swoim moto i zobaczyć czy nie było by większych problemów z dopasowaniem (oczywiście żadne rozkręcanie nie wchodzi w grę, tylko porównanie i ewentualne pomiary ;) ). Więc jeżeli macie taki sprzęt lub znacie kogoś kto ma i byłby w stanie poświęcić mi parę minut, to byłbym wdzięczny za informacje. Dodam że chodzi mi o KXa z roczników powiedzmy 1995 - 2005. Zakładam że to dobry dział na taki temat :) jeżeli się mylę to proszę o przeniesienie do odpowiedniego. Pozdrawiam

Witam, tak jak w temacie, posiadam kompletny strój na motocykl turystyczny - sportowo-turystyczny, czyli: -buty skórzane Nitro rozmiar 44 -kurtka dzianinowa Scotchlite 3M Alaska rozm. XL (cordura, membrana, wypinana podpinka, 5 ochraniaczy) -spodnie dzianinowe Scotchlite 3M CRANE ROAD rozm. M (j.w, ochraniacze na kolana) -rękawice Legend rozm. L Zamienię to wszystko na strój na crossa/enduro w rozmiarze M (najlepiej jakby strój zawierał kurtkę, bluza mnie zbytnio nie interesuje), oraz buty rozm. 42, rękawice również mile widziane, za możliwą moją dopłatą. Oferowany przeze mnie strój jest w stanie bardzo dobrym, nie noszącym śladów użytkowania, i chciałbym żeby strój oferowany na zamianę był również nie zmęczony życiem. Wieczorem wrzucę fotki stroju na jakiś serwer i dam linka. Pozdrawiam i czekam na propozycje. PS. Ewentualnie zamienię wszystko na solidną kurtkę na MX/Enduro Oto i zdjęcia: >>Klik!<<

Witam, wymienialiście szprychy w tylnym kole? mam zamiar złożyć zamówienie w firmie która dorabia szprychy, tylko nie za bardzo mam skąd ściągnąć wymiar, jedna pękła przy samym nyplu i nie wiem jak głęboko w niego sięgała, poza tym ciężko jest mi ściągnąć wymiar gwintu bo jest go na szprysze tylko 1mm i jego srednica to 3.6mm, więc oryginalnie to pewnie 4mm ale chciałbym mieć pewność przy zamawianiu (a jak na razie nie chce mi się rozbierać koła żeby wyciągać nypel. Sprawa była by prostsza gdyby chociaż jedną dało się odkręcić - ale żadna nie chce się ruszyć więc nie chcę ich poukręcać.

Witam, do sprzedania mam Hondę CB250N z roku 1981, motocykl odrestaurowany więc wieku nie widać :) mało jeżdżony przeze mnie, świetnie się przy nim robiło, jazda już mnie nie bawi :) Dużo części wymienionych z czego ostatnie to uszczelniacze lag, zbiornik paliwa oraz gaźniki, bo stare mi się posypały a zbiornik przeciekał. Motocykl nie wymaga żadnego wkładu finansowego, oprócz benzyny :) Oto link do OTOMOTO: kilk! Opisałem tam motocykl więc nie będę się tutaj rozpisywał :) jeżeli ktoś ma jakieś dodatkowe pytania to pisać tutaj bądź PW lub telefon :) lokalizacja - Barlinek - Zachodniopomorskie

Witam, tak jak obiecałem zdjęcia głowicy, jedno jest jeszcze na drugiej stronie albumu:klik!

Witam, robił ktoś z was remont głowicy? chodzi mi o te nieszczęsne panewki, wyjechały się bo nie było smarowania przez brak zaślepki kanału w klawiaturze, ciśnienie po prostu spływało do silnika z powrotem, więc możecie posprawdzać u siebie bo możliwe że to jest przyczyną awarii tych panewek, na zdjęciach w galerii z rozbierania silnika kolegi auron ta zaślepka jest, ale tak jakby też dorabiana więc kto wie... widać to bardzo ładnie na zdjęciu nr 21, zaślepka na samym końcu kanału smarującego wałek ssący, zaraz nad ostatnią krzywką, widać jakby miała ona zabezpieczenie, taką śrubkę małą wkręconą od góry (poprawcie jeżeli się mylę), ja dorobiłem sobie na tokarce taki kołeczek i na wcisk i jakoś siedzi, możecie sprawdzić u siebie bo to dosłownie 10 minut roboty, a zaoszczędzić może sporo kosztów (remont głowicy + wałek rozrządu u mnie, bo zatarło się to wszystko i wałek jest zwichrowany, może wrzucę fotki tego bigosu). Ale wracając do tematu, to mam jeszcze pytanie do kolegi aurona, zamawiałeś uszczelkę pod głowicę? jaki jest jej koszt ewentualnie całego kompletu, czy wiesz jaka cena tłoka z pierścieniami, bo pisałeś kilka postów wstecz że coś tam u Ciebie z tym może być nie teges, bo u mnie chyba też coś nie ten teges bo na full otwartej manetce przy odcięciu zapłonu kurzy z wydechu jak dwusuw, nie wiem możliwe że to wina uszczelniaczy zaworowych kto wie, ale obstawiał bym raczej na tłok... Mam też nadzieję co do tłoka że nie ma selekcji w KLX...

Ja bym Ci proponował może na początek sprawdzenie luzów zaworowych, zwłaszcza zaworów ssących bo u mnie regulacja zdecydowanie pomogła, co nie zmienia faktu że to duszenie dalej występuje ale dopiero na średnich obrotach, dogrzewam go już jazdą.

Witam, to normalne że od strony koła zamachowego jest olej? odkręciłem zaślepkę i wyraźnie było widać że wszystko tam ocieka olejem, w serwisówce na schemacie silnika niby nie widać uszczelniacza wału od lewej strony ale na zdrowy rozsądek to tam oleju chyba być nie powinno?

pavel-rx jaki rozmiar założyłeś tej kostki? zalecane to 100, myślałem nad 110 ale u siebie mam 4.60 więc po przeliczeniu to wychodzi 120 bodajże (poprawcie jak się mylę) i na styk się mieści, nie trze ani o tłumik ani o zbiornik płynu, tylko że to jest opona typowo enduro, gładkie boki bez kolców, nie wiem jak szerokość opony crossowej liczona jest, czy jest to szerokość boków opony czy szerokość maksymalna czyli rozstaw kolców bieżnika? (przez kolce mam na myśli te kostki wysokie na bokach opony, jezeli źle się o tym wyrażam :wink: )

pytanie do posiadaczy wersji R, po ostrzejszej jeździe damper robi się ciepły, i to już po kilku minutach, to normalne?

Raczej nie płucami :) chodziło mi o to czy nie stosujecie jakichś nie wiem igieł do tego żeby dokanałowo wydmuchać każdą dziurkę. Co do tego płukania w ludwiku to też to czytałem, ale moto miałem jeden dzień więc chciałem jak najszybciej wrócić na drogi :crossy: , po takim płukaniu filter musiał by schnąć całą noc, przy następnym czyszczeniu filtra wypłukam w ludwiku. A filter na szczęście mi się nie rozkleił po myciu, może dlatego że myłem zwykłą benzyną a nie ekstrakcyjną. Co do gaźnika to po sprawie już, nie było po prostu paliwa :banghead: dzień przed musiałem jeździć na rezerwie, ale przynajmniej mam gaźnik przeczyszczony tip top i juz nie ma przymuła przy lekkim dodaniu gazu :smile:

dzisiaj motocykl odpalił na ssaniu ale po spuszczeniu ssania gasł, po lekkim ruszeniu manetką również gasł. gaźnik przedmuchiwałem dzisiaj dwa razy wg. schematu czyszczenia z planetkmx.org i jeszcze gorzej nawet jest bo na ssaniu gaśnie po chwili, normalnie załamka :( niezły początek nie ma co. Wczoraj jeździłem nim do końca a rano już nie chodził. Wkurzony jestem na maxa a do tego idzie weekend i miejscowy serwis mi tego nie zrobi jutro od ręki, ja to mam pecha do tych j*b... gaźnikowców ;/ A wy czym czyścicie te malutkie otworki pod przepustnicą? najlepiej by było przedmuchać konkretnie je a nie cały kanał, dmuchając w kanał może całkiem którąś dziurkę zapchałem, wszystkie nie są zapchane bo jak psikłem tam wd-40 i dmuchnąłem w kanał sprężonym powietrzem to poszła z nich mgiełka, przedmuchujac też starałem się zatykać tak aby tylko jedna była odsłonięta, tak jak radzą na planetklx

filtr był myty w samej benzynie i do tego przedmuchany sprężonym powietrzem i jeszcze chwilę poleżał, przed naoliwianiem był suchutki jak pieprz. Świeca jest biało-szara więc nic nie wskazuje na zły skład mieszanki, hmm jeszcze trochę pojeżdżę i zobaczę może do gaźnika jak będzie bez zmian.

Witam, od wczoraj jestem posiadaczem KLX'a 250 i mam taki problem, otóż silnik podczas dodania gazu ma chwilę zastanowienia, chwila ta jest tym krótsza im więcej odkręcę manetkę, jeżeli jadę na niskich obrotach i delikatnie dodaję gazu to w pewnym momencie silnik nie reaguje i zaczyna zwalniać, dodanie gazu pomaga. Problem pojawił się dzisiaj po wyczyszczeniu i na olejeniu filtra powietrza, przed czyszczeniem tego nie było, macie jakieś sugestie? motorek chodzi i ręce urywa, więc nie chcę od razu grzebać w gaźniku bo mam do tego pecha ;)

Witam, zaworki zostały wymienione na nowe, nic to nie pomogło prawy gaźnik dalej zalewa jak przedtem, na 100% jestem pewien że jest jakiś problem z gniazdem w którym siedzi zaworek, teraz pytanie czy można je jakoś zregenerować? nie wiem może dotrzeć tak jak się dociera zawory w głowicy?

Z tym że te zaworki (a zwłaszcza prawy który przepuszcza) nie są jakoś specjalnie wyjechane, są na nich co prawda lekkie odciski w miejscach gdzie przylegają do kanałów paliwowych ale nie czuć ich dotykowo a bardziej widać, no ale cóż i tak muszę wymienić membranki Air-Cut to zamówię i iglice, koszt pewnie niewielki. Podniosłem nieco dzisiaj poziom paliwa ale za dużo to nie dało, silnik ma inną pracę teraz niż przed regulacją, bardziej gładką i jakby się szybciej wkręcał na obroty (może mi się tylko zdaje przez tą inną pracę). Bardziej znacząca poprawa była gdy założyłem stary filtr powietrza, obroty jałowe się trochę uspokoiły ale moto dalej nie schodził z obrotów. A tak BTW, wie ktoś może co z Larssonem? niby wyszukuję motocykl według wyszukiwarki ale i tak mi nic nie znajduje a jak rozwijam listę żeby szukać ręcznie to nie ładuje mi się wcale oferta, dziwne kiedyś mi działał a dawno go nie odwiedzałem, może trzeba być teraz zarejestrowanym tam nawet żeby przeglądać ofertę?

Witam, po miesięcznej przerwie w użytkowaniu motorka po odpaleniu okazało się że brak jest obrotów jałowych, a ze już kiedyś nie miałem biegu jałowego na lewym garze postanowiłem gruntownie przedmuchać gaźniki. No więc rozkręciłem najpierw jeden potem drugi gruntownie, przedmuchałem wszystkie dysze i kanały (wkręty regulacyjne obrotów jałowych były wykręcone na 2 i 1/4 obrotów, po złożeniu wyregulowałem na to samo ustawienie). Z racji tego że gdy nie zakręcałem kranika na postoju benzyna często się przelewała obniżyłem poziom paliwa w obu gaźnikach (przelewało się z obu z lekką przewagą na prawy gaźnik). Moto złożyłem i... no niby obroty jałowe są ale jakoś falują i silnik niechętnie schodzi z obrotów, silnik zaczął pracować stabilniej gdy śruby regulacyjne wykręciłem o 1,5 obrotu, ale i tak niechętnie schodzi z obrotów, dodam też że strasznie się grzeje i lubi strzelać z tłumika na ssaniu. Z mojej jakiejś tam wiedzy którą posiadam te objawy wskazują na zbyt ubogą mieszankę, która jest teraz spowodowana pewnie zbyt niskim poziomem paliwa w gaźniku (i pewnie nie do końca wyregulowanym biegiem jałowym), ale w sumie nie o to głównie chciałem się spytać :) Głównym problemem jest cieknący (cieknące w sumie) zaworek iglicowy prawego gaźnika. Poziom paliwa obniżyłem więc na chybił - trafił (mierząc suwmiarką by lekko odgiąć równomiernie blaszki w pływakach obydwu gaźników) bo ten zaworek lał tak że od razu się przelewało. Dodam że sprawdzałem i same iglice i ich gniazda i nie ma tam nigdzie żadnego brudu który uniemożliwiałby zamknięcie iglicy, moto ma swój wiek i może to wszystko jest już zmęczone. Więc teraz pytanie właściwe, czy można ten problem iglicy jakoś rozwiązać czy jest to już koniec gaźników ? Chciałbym wyregulować ten poziom tak jak trzeba (ściągnąłem ostatnio serwisówkę (co prawda do CB400 bo do 250 ciężej trochę znaleźć) i jestem w fazie jej studiowania, a potem chciałbym według niej ustawić poziom paliwa i wkręt biegu jałowego), ale jeżeli ta iglica będzie puszczać to nigdy tego poziomu nie ustawię. Znawców prosiłbym o wypowiedź bo zależy mi na tym by moto chodziło w końcu jak należy, czyli sprawnie na 2 gary (wiem że do tego bedzie potrzebna raczej synchronizacja ale najpierw podstawy zrobię :) ) I jeszcze jedno pytanie odnośnie tych ustawień, czy mam się kurczowo trzymać wartości podanych w serwisówce (nastawy gaźnika, luzy zaworowe i inne ważne)? Nastawy z serwisówek są wszakże podane dla nowych motocykli, a czasy nowości mojego motorka już dawno minęły :) Wiem że wyszło z tego małe wypracowanie :) ale prosiłbym o wyrozumiałość i pomoc :) Pozdrawiam i z góry dziekuję za odpowiedź.

Witam wszystkich. Po wielu miesiącach ciężkiej pracy udało mi się skończyć renowację mojej Hondy CB250T. Poniżej zamieszczam linka do opisu maszyny i zdjęć przed i po remoncie także będziecie mogli sami ocenić moją pracę. Podczas tego remonciku zebrałem trochę doświadczenia także gdyby ktoś chciał zrobić coś podobnego ze swoim moto i miał co do tego pewne pytania to służę pomocą :icon_biggrin: Pozdrawiam. Moja Honda CB250 na PolskaJazda.pl