Skocz do zawartości

LuTo

Forumowicze
  • Postów

    147
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez LuTo

  1. byłem i oglądałem, a nawet jeździłem troszkę. na moje kaprawe ślepia to wygląda całkiem możliwie. Jest kilka rzeczy do poprawki, ale jak to okresla mój kolega lakiernik - "Pędzelki". co do ceny, to myślę, zę pewnie bym się dogadał. Tylko martwi mnie jedna rzecz. Moto jest niezarejestrowane, więc samodzielna podróż byłaby raczej nie możliwa. Na to, żeby sprzęt zarejestował, gość sie troche skrzywił, bo boi się "podatku od wzbogacenia" :). Ale wydaje mi się że jeśli już to płaci sie podatek od różnicy pomiędzy ceną zakupu, a sprzedaży. jakie kwity powinienem dostać razem z moto przywiezionym zza wody? i kolejna rzecz. minimalny "strój" jaki wg mnie powinno się zakupić to gmol, szyba, sissybar, sakwy boczne, duże podstawki pod stopy (kolejność nieprzypadkowa :icon_evil: ) przejrzałem z grubsza alle i ebaya, zeny bardzo różne. Te w PL raczej wysokie. Macie jakiś zaprzyjaźniony eshop, w którym zabawki są w miarę przyzwoite jakosciowo i niedrogie? ciekawy jestem ile by mnie te minimum kosztowało, bo mam tez na oku drugi sprzęt, już ubrany, ale troszkę starszy i droższy.
  2. :P kaprawe te moje slepia............ :crossy:
  3. Piotrek, a tu: http://www.seven-fifty.prv.pl/ dział tuning/dodatki zaglądałeś?
  4. i co??? znajdzie sie jakaś pomocna dusza, z którą mógłbym śmignąć do Wejcherowa, obejrzeć tego sprzeta: http://allegro.pl/item382260217_suzuki_vol...opper_zusa.html ??????????? zakręcę tylko do Sprzedającego czy temat jeszcze aktualny :icon_mrgreen:
  5. Panowie, spokojnie :biggrin: :) rację ma zarówno Majkel jak i TATAKIS. Pewnie, że wolałbym sam dopieścić maszynę, frajda jest z tego nie samowita, no i moto niepowtarzalne. Ale..... , tak jak pisze TATAKIS, jak się nie ma sałaty $$$$$, to trza wpieprzac chleb ze smalcem :/
  6. mykam w środe na Mierzeję :icon_idea: z tamtąd do Wejcherowa już nei tak daleko, moze uda mi się podskoczyć i sprawdzić, czemu taka okazja :) tak przy okazji, jest ktoś z 3miasta, kto by ewentualnie się ze mną bujnął obejrzeć to moto? Jesli tak, to proszę o kontakt na priv. Będę w Stegnie tydzień, od środy do czwartku, więc moze znalazłby się jeden dzień na przejażdżkę na Kaszeby :)
  7. hmmm, a ja myślę o zmianie w drugą strone :crossy: Peper, mam wrażenie, że to włąśnie pozycja za kierą Ci nie pasuje i powoduje drętwienie kciuka. Dokładnie to samo przerabiałem jak zaczynałem jeździć na swojej sevence :icon_exclaim:. Drętwienie i ból prawego kciuka. Wg mnie powodem podstawowym jest pozycja, która wwymusza zbyt duży nacisk ciałem na kierownicę. Jak zaczynałem przygode z moto, to gdzies wyczytałem, że kierownicę nalezy trzymać leciutko, nie wyciskać z niej soków. Niestety, ja tego nie potrafię. Być może to moje gabaryty i masa powodują, że tak jest, ale nic na to nie można poradzić - trzeba sie do tego przyzwyczaić i polubić :icon_mrgreen:. Dla pocieszenia dodam, że po 5kkm na CB już tego drętwienia nie mam. Organizm się chyba przyzwyczaił :icon_razz:. powodzenia
  8. TATAKIS, dzięki za wszelkie info :rolleyes: mam nadzieję, że cos z tego wszystkiego wyjdzie. przejrzałem jeszcze raz strony, które podrzuciłeś powyżej, ta: http://www.cruiser.autotrader.pl/pp4/detai...4,104466404.asp laleczka mogłaby być, ale mogłaby choć sakwy jeszcze mieć. a z kolei ten intruz: http://www.cruiser.autotrader.pl/pp4/detai...4,104332510.asp jest zupełnie po za zasięgiem zastanawiam sie tylko jeszcze jak to zrobić, coby takie sliczności: http://detroit.craigslist.org/mcy/728996001.html w PL były za takie pieniądze :/ echhhh szkoda gadać, trza sie za powazne zbieranie kasy brać dzięki i pozdrawiam
  9. uff, ale wątek się rozwinął :flesje: wracając do meritum byłem wczoraj w Jedwabnem. Trochę przeraziły mnie warunki w jakich sprzęty sa naprawiane. Ale..... moze nie wszystko złoto co sie świeci. :lalag:) przysiadłem sie do shadowki (ale była tylko 750-tka), posiedziałem na volusi (ale miała połamaną kierę, więc wrażenie nie do końca było prawdziwe), jeździłem na którymś z HD (nazwy nie wspomnę). I mimo wszystko najlepiej widziałem się na volusi. jest oczywiście jakieś "ale". Volusia w stanie "do zrobienia" kosztowała nie całe 15kpln. Byłaby więc w moim zasięgu. Gdybym miał gdzie to nawet moze bym się i pokusił o własnoręczne doprowadzenie jej do stanu używalności. do wymiany była kiera, jedna klamka, spawanie błotnika, wymiana szklanek, wyciągnięcie zbiornika - to pewnie musiałbym komuś zlecić. Niestety, moto i tak trzymam kątem u kolegi na parkingu podziemnym, więc o warunkach warsztatowych mógłbym tylko pomarzyć. Natomiast sprzęt zrobiony do jazdy przez Panów z Motostodoły kosztowaby jakies 30 % więcej, co na dziś jest po za moim zasięgiem. Niestety. Co do zdania jeszuy i TATAKISa o możliwym rozczarowaniu po przesiadce. Mam nieodparte wrażenie, że moga chłopaki prawdę gadać. Miałem okazje bujnąc sie Harym 1,4l i to było to coś. Co mi więc pozostaje??? zbierać kasę i szukać intrudera 1500................... ale to pewnie oznacza realizację pomysłu dopiero na sezon 2009 :/
  10. dokładnie tak, dlatego optimum byłoby chyba cos o poj 1,1. ale ani volusi, ani intruza takiego nie spotkałem, a shadowka, hmmm czemu nie?
  11. dzieki za namiary, ale ceny....hmmmm, jak to powiedzieć?? jakieś 5-6 kpln po za moim zasięgiem. Przekręcę do nich z pytaniem o vstara, ael podejrzewam, ze w granicach 20 będą cenić :/ szukam, a jak nie znajdę, to poczekam i dozbieram, kupie najwyżej na nastepny sezon :|
  12. taki mam zamiar :0 na razie przetestowałem volusie, ale z szeroką i prostą kierownicą - wygodna to ona za mocno nie była :) a co do reszy.... jutro wybieram sie do moto stodoły - zobaczymy szkoda, zę ten Twój sprzecior nie jest ciut mocniejszy - pewnei byśmy pohandlowali :) czytałem chyba prawie wszystko w dziale Cruiser/choper :P dlatego zawęziłem pytanie tylko do 3 modeli :P
  13. zgadza sie, ale warszawa i korki to nie wszystko :P BTW, któregoś pieknego dnia przeciskałem sie popołudniu Marsa w kierunku Rembertowa (Warszawiacy wiedzą o czym piszę :biggrin: )nagle coś zagrało, zawyło. Karetka? Straż pożarna? Policja? Nie zdążyłem się zastanowić, poprostu zjechałem. Kto mnie ominął??? starszy gość na HD 2 razy szerszym od mojej SF :P okazuje się, że sposoby jakieś są ;) co do cen, szukam dojścia do kupna sprzętu za Wielką Wodą. Z tego co widzę ceny są tam zadawalające :biggrin:
  14. czesc 2 słowa wstępu zawsze kochałem sie w jeżdżących, błyszczących kaloryferach. Jednak czasami tak w życiu bywa, że trzeba się ożenić z rozsądku - dlatego jeżdżę sevenką. Jednak chyba przyszedł ten czas aby rozsądek porzucić i wybrać prawdziwą miłość :buttrock: zacząłem oczywiście czytać, oglądać, śledzić aukcje. wybór mam prawie jasny. Mato być coś raczej cruiserowego o pojemnościach 800-1100ccm. ma być wygodne i proste w prowadzeniu. Ma mieć szybę, gmole, sakwy i sisibara. Dlatego tez wybór padł na 3 ewentualności. Volusia 800ccm Intruder raczej 800ccm shadow 1100ccm (kolejność raczej nieprzypadkowa) czyli ma to być motong napędzany wałem i kosztować ~15 kpln i pytanie najważniejsze: KTÓRY i DLACZEGO ?? dodam jeszcze, że (tak jak sevenką) mam zamiar dojeżdżać na moto do pracy (jakieś 110km/dzień), czyli przeciskać sie przez poranne stołeczne korki, oprócz tego przewiduję weekendowe wypady z żoną. proszę o opinie i rady, ale jeśli można prosić, to w miarę obiektywne :bigrazz: :icon_mrgreen: PS A może ktoś ma coś ciekawego na zbyciu? a może chciałby się zamienić?
  15. :icon_twisted: czesc jeszcze nikt tu Ci nie proponował Sevenki, więc może zerkniesz do mojego ogłoszenia : http://forum.motocyklistow.pl/Volusia-lub-...am-t100533.html kasę za nią chciałbym troszkę większą niż to co napisałeś, ale mozesz dostać kompletnie wyposażony sprzęt
  16. jak w temacie szukam do wymianki lub kupna volusi za rozsądne pieniądze, najchętniej choć trochę ubranej. Ewentualnie moze być coś podobnego, ale koniecznie z wałem i o pojemnościach w przedziale 800-1100 ccm to co mam do zaofertowania w zamian to kasa, albo najchętniej to moja Honda CB 750 Seven Fifty 2000 rok. limit cenowy jaki mnie ogranicza to 15 kpln. Jesli macie jakies konkretne propozycje, to zapraszam na priv a pod tym linkiem są fotki mojego motonga
  17. fv, tak sobie czytam ten wieloletni wątek i powtórzę po jednym (jednym który zwrócił na to moto uwagę) z kolegów: Zwróć uwagę na CB seven fifty. bardzo ładnie prezentuje sie zarówno z jak i bez szyby, moc wystarczająca, spalanie - da sie przeżyć, wygodna dla kierownika i plecaka, a z taką szyba jak moja (Puig up&down) da się i 160 w miarę spokojowo latać po autobanie. Jesteś niższy ode mnie, więc pewnie i lepiej cię będzie ta szyba kryła. mój motong z puigiem: http://picasaweb.google.com/l.obuchowski/H...280092063059202
  18. cześć mieliście okazję testować na żywo taką szybkę? http://www.moto-center.pl/produkt.php?prod...ca2837f57884973 jak wrażenia? warto zainwestować tych kilka mniej wypitek butelek?? tak się zastanawiam, bo zacząłem jeździć do roboty na moto i przyznam szczerze, deko pizga
  19. Ale to jest jakiś problem, czy chciałeś się kolegom pochwalić, ze Ci ta Aprila ciągnie :biggrin: chyba że sie martwisz, że lekko, ale jak Ci stoi to chyba nie powinno być wiekszego problemu :rolleyes: :) :icon_razz:
  20. LuTo

    poszukiwany garaż

    Witam Panowie, codziennie, przejeżdzając Marsa w stronę Rembertowa,zaraz za zjazdem z wiaduktu, po prawej stronie, widzę sklep/komis/warsztat moto. Spytajcie, moze jest szansa, że mają miejscówke na przetrzymanie jeszcze 1 czy 2 moto.
  21. Czy bezpośrednią przyczyną śmierci ( RiP) był uraz spowodowany tym że kask był otwarty, czy coś innego? Pytam, bo coś mi się wierzyć nie chce, ze zginął przez otwarta szczękę :P . Być mozę, jeśli nawet kask się otworzył, to i tak w wyniku jakiegoś uderzenia, które to właśnie mogło być tym odpowiedzialnym za finał. Przy całym szacunku dla pamięci Kolegi, to nie demonizujmy jeśli nie mamy 100% pewności ;)
  22. pisałem, że szczęka wydaje mi się kiepska, nie sam "orzech". Sprzedawca, też jakoś nie starał się mnie do niego przekonywać :clap:
  23. Niedawno stałem przed podobnym dylematem :lapad: TR1 czy SV55, czy mathise (ten dla żony) poszedłem do sklepu i obejrzeć i przymierzyć. Dla siebie wziąłem SV, żona będzie jeździć w mathisie. Tr1 to wg mnie tak naprawdę kas typu jet z osłona antymuchową :lapad:. Plastik, z którego jest zrobiona szczęka robi wrażenie bardzo delikatnego i raczej osłaniającego niż ochraniającego. Może jakbym jeżdził jakimś skuterkiem 50ccm, to bym się na to skusił. TR1 :clap:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...