Artur-GS500E

Witajcie, mam takie nietypowe, przynajmniej tak mi się wydaje, że nietypowe zachowanie mojego motocykla. Jeżdżę na Kawasaki dopiero od 3 miesięcy i dzisiaj drugi raz taki porządny deszcz mnie złapał drugi raz wydarzyło się to samo. Otóż przy każdym zatrzymaniu na światłach motocykl strasznie parował z okolic wydechu oraz chłodnicy, w zasadzie wiem, że to normalne ale rozmiary tego parowania są po prostu monstrualne - jakbym zasłonę dymną robił. Dodatkowo ta para ma taki lekki zapach jakby spalonego... Motocykl w zasadzie jedzie normalnie oprócz tego faktu na postojach. Co więcej po zatrzymaniu w garażu i postawieniu motocykla na bocznej nóżce wylewa się z niego dużo...dużo wody?płynu?...dotykałem i wąchałem ten płyn. Ma konsystencje wody, nie pachnie, nie jest oleisty ale był ciepły. Czy jest możliwe, że w porach chłodnicy zebrało się tyle wody? Po poprzednim deszczu byłem na myjni i wyczyściłem karcherem syf z chłodnicy i wszytko wróciło do normy. Dodam, że poziom płynu w zbiorniczku się nie zmienił i wentylator załącza się normalnie. Prośba o pomoc czy ktoś wie czy to normalne czy należy się czymś martwić? Pozdrawiam, Artur

Zobaczymy :p Wiesz każdy mierzy swoja miarą i ja oprócz tego że jestem uczciwy to kiedy jeździmy z żoną to bardzo rekreacyjnie praktycznie nie przekraczamy 120 km/h nawet na autostradach bo jej na GSie wieje :p no i ogólnie jest to bardzo spokojna jazda - najczęściej do max 20 km/h więcej niż mówi ograniczenie...więc można powiedzieć że typowe dziadkowanie :p Nie liczę na jakiś mega oddzew ale może chociaż jedna odpowiedź się pojawi...kto wie.

Witam, wychodzę z taką być może ryzykowną i dziwną inicjatywą ale warto spróbować :) Przechodzę do sedna, otóż moja żona i ja mamy prawko na motorki i do zeszłego roku jeździliśmy sobie na dwóch osobnych rumakach i było super. Niestety pod koniec sezonu musiałem sprzedać swojego motura z różnych powodów i został nam tylko motorek żony - GS500E. I jak wiadomo nie jest to zbyt dobry sprzęt do śmigania we dwójkę poza tym po ponad dwóch sezonach jeżdzenia pojedynczo we dwójkę już nie jest tak fajnie - mniejsza przyjemność itp. Zastanawiam się być może ktoś z Wrocławia jest w podobnej sytuacji i podobnie jak nas nie stać go na utrzymywanie dwóch sprzętów a chciałby pojeździć ze swoją drugą połówką osobno. Proponuje możliwość pożyczenia naszego motorka w zamian za pożyczenie dla nas w razie chęci wyjazdu :) Nie wiem jak rozwiązać problemy ewentualne typu mandaty z fotoradarów lub jakaś gleba po prostu nie wiem trzebaby się dogadać już osobiście :) Problemów oczywiście nie przewiduje z żadnej ze stron natomiast trzeba się oczywiście przed czymś takim zabezpieczyć. Dodam tylko, że my nie mamy czasu jeździć zbyt często i takie pożyczki z naszej strony byłyby nie wiem...może raz w miesiącu w sezonie może rzadziej? Co do motocykla to uważam że GS500 jest do ogarnięcia dla każdego ridera i amazonki więc nie powinno byc z tym problemu - nasz jest w stanie idelanym przede wszystkim w kwestii bezpieczeństwa ale w każdej innej także :) Natomiast odnośnie motocykla który z drugiej strony nie mam żadnych wymagań - jestem doświadczonym kierowcą i poradze sobie na wszystkim (chyba) :) oby oczywiście udźwignęło dorosłego faceta (prawie 100 kg wagi) :p i osiągało przy tym prędkość powyżej 90 km/h :p Czekam na jakieś pomysły/propozycje tutaj lub na e-mail: [email protected] lub tel. 608-801-542 Pozdrawiam, Artur

Witam, poszukuje kufrów motocyklowych. Centralny i 2 boczne (ew. centralne z mozliwością montowania jako boczne). W rozsądnej cenie :) Jeśli ktoś ma i chce się pozbyć to proszę o kontakt. Pozdrawiam.

Witam, Kupię stelaże do GSX750F z 89' (Imbryk) Obojętnie jaki stan, do malowania, połamane z kuframi czy bez, boczne czy centralny wszystko obojętnie, może też być oferta pospawania jesli ktoś z was np. się tym zajmuje - poszukuje już od dłuższego czasu i jestem zdesperowany Pozdrawiam. Tak na marginesie to szukam tez stelazy i kufrów do Suzuki GS500E z roku 98'. Jakby co pisac, to lub na koma 608-801-542. Pozdrawiam.

Witam. W moim GS-sie kończą się tarcze sprzęgła. Mam z tego tytułu pytanie do ludzi którzy robili to kiedyś lub zajmują się tym na codzień. Na jakie trudności mogę napotkać? Ewentualnie jakie to są koszty, czy da się to zrobić w warunkach chaupniczych :) I ile trzeba rozebrać silnika by się dobrać do kosza z tymi tarczami, ile w ogóle ich jest bo w necie, jak to w necie, sa rozbierzne wersje :) Dodam że to GS 500E z roku 1998. Pozdrawiam, dzięki za każdą pomoc.

Witam. Poszukuje mocowań pod kuferki do wymienionych motocykli suzuki (gs 500 i gsx750f) Obojętnie czy tylko tylny stelaż czy z bocznymi, nowe czy używane lub jakiekolwiek informacje na temat gdzie można zdobyć. Byłem na odtimerze ostatnio we Wrocku ale tam tylko kufry zero stelaży. Pozdrawiam i czekam na info tu lub na mailu lub gg. Pozdrawiam Artur.

O 5:40 napisałeś wiadomość...albo cierpisz na bezsenność albo praca Cię zmusza do takiej katorgi :) Jakby co to wal do mnie na pw albo gg, jest na forum wszystko.

Witam. Poszukuje kogoś z Wrocławia kto jeździ na Suzuki GSX 750F,zwykła albo katana, to już obojętne. Przymierzam się poważnie do zakupu takiego motocykla i chciałbym żeby ktoś uprzejmie pozwolił mi się przyglądnąć z bliska takiej maszynce w dobrym stanie abym mógł porównywa do tego co zobaczę jak zajadę do sprzedającego. Jak wygląda w szczegółach, jak pracuje i ew. jak jeździ. Może ktoś z was kto zagląda na to forum ma taki sprzęcik albo może zna kogoś i byłaby szansa się spotkać gdzieś na mieście, pogadać i w ogóle. Dodam tylko jeszcze ze najlepiej jakby był to model sprzed "liftinfu", ponieważ wizualne różnice oczywiście każdy zna ale nie wiem o ile różnią się silniki i zawieszenie w tych nowszych modelach od tych starszych. Kontakt w razie czego tutaj lub gg 6730416. Pozdrawiam.

Często widuję Twoją XJ-tkę Cichy...mojego GSa też może czasem gdzieś widzisz :) Jakby co to będę Cię szukał :) Ellephant - w środku tam nieczęsto bywam, jak coś to możesz mojej dziewczyny poszukiwać :) Marta ma na imię :) Pozdrawiam.

moja dziewczyna pracuje w WCTT i jak ją zawożę albo odbieram z pracy to często widzę Twoją kawę :) Niestety nie studiuje na PWR, za to może ktoś jest z UE ?? Pozdrawiam.

ok dzięki za propozycje, niestety w niedziele o 15 musze być w Legnicy, samochodem niestety :( Ale jakby coś się zmieniło będe się kontaktował :)

Wiem że panie jeżdżą szybko :) moja pani też jeźdźi niestety musimy jeździć póki co na zmiane albo razem, i nie martwie sie o tępo jazdy bo penwie dam rade :P Napisałem to żeby zachęcić więcej osób chcących spokojnie sie przejechać nie pędząc non stop na złamanie karku :) Mam nadzieje że ktoś będzie zainteresowany :)

Coś się tu mało dzieje :P Od maja nikt sie nie wpisywał :) Więc może ja coś zaproponuje. Jutro 14.08 lub w sobotę 15.08 (wiem że to jest wielkie święto kościelne itd. ale może nie wszyscy chcą je całe spędzić w kościele :P ) jakiś wypad dalszy lub bliższy za Wrocław. Ja jak widać po nicku poruszam się na GS-e więc tępo wycieczki spacerowe :) ale bez przesady. Zobaczymy czy komuś będzie pasować. Kontakt albo tu albo na gg 6730416 lub jakiś sms na koma 608-801-542 Zapraszam :)

Mam do zaoferowania 3 kaski firmy MTR, dwa rozmiar L jeden XL. Demoniac, sniper, i zwykły gładki bez malowania. Oraz rękawiczki Probiker Active. Wszystko nowiutkie nigdy nie używane. oto linki do moich aukcji: http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=9996439 oczywiście co do cen możemy się także dogadać na Forum. Polecam.

Poszukuje Gmoli do motoru...moze ma ktoś takie do sprzedania...jestem bardz zainteresowany.

Potrzebuje uchwyt od sprzęgła do Suzuki GS 500 E...rok produkcji 1998. Podaje dlatego bo to jest ta wersja w której nie ma całej kierownicy tylko są rączki na aluminiowych wspornikach. no a ja potrzebuje uchwyt ten co trzyma sprzęgło i lewe lusterko... Prosze o kontakt tu na forum lub tel. 608801542.

szkoda ze nie zaglądnąłem na forum wczesniej...bym sie zabrał z wami no ale cóż okazji sporo jeszcze bedzie w tym sezonie. Dopiero do domciu wróciłem....i włączyłem kompa. jak tam przejażdżka, napiszcie coś :icon_mrgreen: , bo moja Suzi dzis samotna w garazu cały dzień..ale jak wracałem do domu przed chwila no to zajżałem do niej oczywiście..w końcu dzis walentynki, trzeba było sie przytulić.... :wink: Pozdrawiam. PS. widziałem dzis na mieście pare moto ale pojedyńczo więc to chyba nie wy.

no własnie co z tym wyjazdem jutro bo forum motocyklistów z Dolnego Śląska sie zawiesiło:)

Ja w swojej Suzi mam alarm i zawsze nawet jak zostawiam ja na pare minut to zakładam blokade na tarcze. I tak jak jestem gdzies w sklepie czy coś to mam stresa czy jak wyjde wszystko bedzie stało na swoim miejscu. W garazu mam wwiercone w ziemie dwa haki i do nich przypinam moto łańcuchem ,poza tym zastawiam samochodem, teoretycznie trzeba najpier samochód ruszyc zeby zabrać moto. w ogóle jak mozna komuś motocykl ukraść przeciez to jest skandal, takich skur*** to bym przywiązał do motoru i ciągnął po asfalcie kilka kilkometrów to by sie nauczyli. Co do ubezpieczenia no to ja własnie naleze do tych których na to nie stać, zeby kupic motor oszzędzam praktycznie od zawsze, wszystkie pieniądze jakie dostaje powiedzmy w prezencie na gwiazdke czy coś odkłądałem i nadal odkładam zeby tankować i mieć na serwis, takze takie sytuacje mnie dołuja strasznie... Ale taki juz jest nasz Świat... :buttrock:

kurcze postaram sie coś , wymyslic moze sie uda zabrać z wami w niedzile.

no ja w weekendy niestety nie latam bo praca...taki zywot biednych studentów, za cośtzreba żyć. Zato nadrabiam w tygodniu...juz 150km zrobione zobaczymy co z jutrem. Na 8 rano mam egzamin i nie wiem czy jechac moto bo sie boje ze jakies lodowisko po nocy natrafie i bedzie booooom....ale zobaczymy co jutro nowy dzień pokaze. No ale po egzamie obowiązkowo. Moja Suzi miała ostatnio nieprzyjemne spotkanie z podłoga..prze zmoją nieuwage cholercia. Klamka od sprzęgła do wymiany, ale na szczęscie chłopaki z BRADOSA naprostowali co trzeba i prawie nic nie widać, no i najważniejsze ze mozna jeździc czekając aż sprowadzą nową. Do zobaczenie :P

no ja w sobote i niedziele odpadam...niestety raca..ale w tym tygodniu i środa i czwartek i piatek takze w miare wolne...takze jak coś licze na jakies info na forum.

Ja na GS 500 150 km/h jak narazie...to oczywiście nie był max no ale póki co jestem niedoświadczony (wcześniej jeździłem motorowerami które nie przekraczały 100km/h) więc więcej juz sie bałem.. .poza tym mój GS ma malutka owiewke z przodu za którą niebardzo idzie sie schować , więc strasznie wieje.

:lalag: Ja dziś i wczoraj po około 80 km zrobiłem...łącznie ponad 170 wyszło. Dzis np. byłem w Żórawinie, na Bielanach i w Mirkowie, no i oczywiście po naszym Kochanym mieście sporo sie powoziłem. Czy jest tu zalogowany człowiek z którym jechałem od Bricknera do Galerii Dominikańskiej w poniedziałek 4 lutego?? Jeśli tak to niech jakąs wiadomośc. Poza tym spotkałem kilku motocyklistów więc nie jest źle. Zima juz sobie na dobre odpuściła , mam nadzieje, tylko poranki troche chłodne no i szybko sie ściemnia no ale na prawdziwy sezon trzeba jeszcze troche poczekać... Narazie pozdrawiam i do zobaczenia na trasach. :buttrock: