Robvalkpol

W płn-wsch Polsce na taki sprzęt mówi się - koromysło, a nie Junak.

Miałem w warsztacie ten drugi. Te gówno wylądowało w koszu po pierwszym użyciu jednego gwintownika.

Potemu, Janosik niech inni uczą się na Twoich błedach. Ja takich nie miałem. Trza mieć braciszka lub kumpla coby za parę dolków załatwił to, co Ty musiałeś za kilkaset lub kilka tysiaków zabulić.

To skrócę jeszcze bardziej i opiszę kolejno mój przypadek: - spodobał mi sie motor Hamerykański w USA; a że mam brata tam, znalazł i wysłał zdjęcia - zaaprobowałem, wysłałem kasę - braciak dostał kasę, kupił w moim imieniu, podpisał papiery - zbił skrzynię, wpakował moto - znalazł firmę wysyłkową Polonez Parcel Service, która ma przedstawicielstwo blisko jego miejsca zamieszkania. - zawiózł do firmy wysyłkowej, wysłał moto - wysłał papiery i kluczyki listem - po 5 tyg moto było do odbioru w Urzędzie Celnym w Częstochowie - zapłaciłem cło i VAT - tlumaczenia papierów - przegląd, Wydz Komunikacji, ubezpieczenie Koszty: (kwota przykładowa, za swój zapłaciłem mniej albo więcej) - motocykl 10.000$ - dla braciaka odpaliłem parę stów za paliwo - skrzynia - za darmo, - przesyłka do Polski - 550$ - podstawa dla Urzędu Celnego 10.000$+550$=10550$*2,5zł=26.375zł - cło 26.375x6%=1528zł - VAT 27957x22%=6150zł - koszt wystawienia dokumentu SAD - 219zł - załadunek na przyczepę - 61zł Reszta to koszty tłumaczenia, przeglądu, rejestracji i ubezpieczenia; coś ok 600-700zł. Upraszczając: - moto w USA 25000zł - koszty - 9933zł Czyli jeśli kupujesz w USA to trzeba do tego dodać jeszcze 40% kosztów w Polsce. Innych kosztów nie miałem. Więc naprawdę nie wiem Janosik o czym gadasz.

no to git! Uczestnika ruchu poruszającego się w przeciwnym kierunku nazywa się Wymijaniem

Odbierałem motocykl w skrzyni w Urzędzie Celnym w Częstochowie, za załadunek na przyczepkę samochodową zapłaciłem chyba z 40zł, więc nie wiem po jaką cholerę odbierać w porcie? Chyba, że załadowane moto na kupie w kontenerze na palecie lub podwieszone łańcuchami po sufitem i wszystko luzem.

Na obwodnicy pochwalil się filmikiem. I Policja ukarała mandatem na podstawie filmu. Przyjął gostek mandat. 217km/h motocyklem Jeślibym Komarem jechał i sztucznie wskazówkę popychał do 330km/h to też by mi mandat wlepili?

Jeśli duże kufry z Terysa to montuj do dużego stelaża z podparciem, bo rozjeżdżają się pod ciężarem pakunków. U siebie zamontowałem Klik-fixa w sakwach i musiałem podpierać je wzmocnionym stelażem, bo maja zbyt słabe usztywnienie ścianki tylnej i dolnej.

Pierwszy słyszę , że płaci się akcyzę od motocykli z USA. Chyba,że w tym roku wprowadzili. Sportowe moto- 3000+600(transport)=3600 3600 +6%(cło)= 3816 3816+22%(VAT)=4655$ Do tego tłumaczenia dokumentów 200zł, przegląd przed rejestracją - 200zł, rejestracja- nie pamiętam.

Mario, widzę że moja opinia bedzie odstępstwem od większości. Prawie w Twoim wieku zamieniłem stare zabytki z lat 60-tych na Hondę F6C. I nie było to wcale trudne, zamiana dwóch starych kółek na nowsze. A moc? Jak moc, więcej pod tyłkiem i tyle. Jakoś nie dociera do mnie tłumaczenie, że zaczynaj od mniejszych i leć do góry. Z całym szacunkiem, przy Twoim wzroście i wadze bedziesz wyglądał jak "kawał byka" na bzyku jeśli wybierzesz VN800 czy tam inne 650-ki. Noooo, chyba, że co roku będziesz sprzedawał i dokładał bo Cię stać.

Tutaj mają uchwyty: Uchwyty

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY1) z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia (Dz. U. z dnia 26 lutego 2003 r.) Rozporzadzenie Załacznik nr.6 &2 Liczba świateł dla motocykli to zazwyczaj 1 lub 2. Gdy świeci mijania (główna lampa)1 światło - ok, same lightbary 2 szt - ok, jeśli lampa i lightbary -3 szt - źle.

Chciałem Ci Hondę F6C zwaną Valkyrią polecić, lecz piszesz, że choppery ino. To niestety sie nie da.

Precyzując, oczywiście że nie można było. Chodzi mi o zmiany w tym roku. Czy pojawiły się definitywne zmiany przepisów dla kierunków (wersje USA) i podświetlenia różnych swiecidełek - o barwie żółtej. Do tej pory Policja nie czepiała się zbytnio, choć Policjanci zatrzymywali dow. rej za właśnie- świecące kierunki. To samo dotyczy również lightbarów, trzech świateł z przodu też nie wolno mieć. A mamy.

Słyszeliście o tym, czy jakaś plotka?

Jeśli chodzi Ci o pierdułki to: Cruisercustomizing classiccruiser I pytanie do Huntera: w czym Ty pomogłeś tą swoją pisaniną, jakieś pierdoły o ibeju i szukaniu dobrze? Nabijaj posty w humorze lub oczyszczalni.

Policjant na motocyklu blokował drogę z pewnością zgodnie ze wszystkimi zasadami przyjetymi w Holandii. Kierowca żółtego Seata to skończony debil, a w dodatku ślepy jak kret. Większość z nas jeździ teraz samochodami, zwróćcie uwagę na swoją zdolność widzenia w słoneczy dzień. Ja tam widzę 500m do przodu i min. 180 stopni na boki, bo krecę łbem non stop. Powtórzę, kierowca samochodu to idiota.

Bryndza z Valcem, dlatego zastanawiam się nad celowością umieszczania zdjeć, informacji o swoim motocyklu na portalach. Każdy złodziej ma na widelcu markę, kolor i wyposażenie, a także miejsce garażowania. Ostatnio Rune też z pewnością na wschód pchnęli. Współczuję, współczuję.

Mam podobne zdanie co poprzednicy, to kaszana, a nie zlot. Zlotowy to był tylko baner nad sceną. I to jeżdżenie w piątek i szukanie organizatorów zlotu, czyli bramki, nawet właściciele Harley'ów z Trójmiasta nie wiedzieli gdzie to i o co biega (pytałem się w Sopocie trzech).

Też przyznam rację Drexowi. Po szlajaniu się zabytkiem Pannonią z 14KM, zanabyłem Valca z 1,5l z 103KM i jeżdżę już nim 3 lata bez żadnych niespodzianek czy problemach z parkingiem lub mocą. Jeśli ktoś ma poukładane w głowie i w długości nóg pojedzie wszystkim. A gdy ma się sieczkę w łepetynie trzeba jeździć na początku 50, potem 150 i tak co 100cm aż do docelowego wniebowzięcia. Więc nigdy nie powiem kumplowi kupuj małe bo trzeba latami praktykować, tylko kupuj jak największe ci ci się podoba, bo po 100 kilometrach będziesz żałował. A jak się rozpierniczy to frajer, a jeśli nie z jego winy to i na Komarku można się zabić.

Aśka napisz do klubów Valkyriowych, jest ich trzy w Polsce, każdy z nas będzie zwracał uwagę na taki motocykl. Z pewnością w Polsce się on nie pokaże gdyż jest unikatem. Warto spisywać nr rej i dawać namiar dla kogoś kto jest w stanie sprawdzić pochodzenie maszyny. Można też wydrukować ogłoszenie i przekazać dla kolegów do rozwieszenia na zlotach.

Jajcarnia 2009

Lefthandy, Twoja odpowiedź świadczy o tym, że nie podróżujesz z małżonką czy jak kto woli ze swoją babą. Kanapa czyli GL też jest do podróżowania.

Panowie wybaczcie, ale odbicie 0,7-1 kg ptaka, a 80 kg istoty to jest zdecydowana różnica. Popieram w 100% bezpieczeństwo wew. jak i na zew. czy tam pieszych, lecz mocowanie i zabezpieczenie części "pierwszego kontaktu" z przeszkodą powinno mieć zdecydowanie trwalszy sposób.

Odbiegając od tematu, przejechałem się dzisiaj Mitsubishi Outlanderem (takie SUV-o podobne) kumpla (funkiel nowka) 2,0 w dieslu. Ale nie o silniku; przy prędkości 60 km/h przez drogę przebiegła kuropatwa, którą niestety uderzyłem zderzakiem (od tego w końcu jest). Po przejażdżce i zaparkowaniu kara chcieliśmy rzucić okiem na przód samochodu coby sprawdzić czy ptaszek nie został w kratce chłodnicy, nie został; lecz cały prawie zderzak, a raczej te plastikowe paskudztwo co osłania front auta wyskoczyło z zatrzasków, kołków i Bóg wie czego jeszcze. Takiej tandety to ja jeszcze nie widziałem i to w samochodzie niby szosowo-terenowym.