melvin0789

ostatnio miałem nieprzyjemną sytuację w której ucierpiała moja CB500, mam pognieciony wydech i chciałbym go wymienić na jakiś powiedzmy "głośniejszy" ale w rozsądnych granicach cenowych, super markowe wydechy raczej nie wchodzą w grę... jaki byście polecali? myślałem nad wypruciem z mojego wydechu wnętrza, wyprostowaniu go pospawaniu,niklowaniu itd... ale boję się dekompresji (czy czegoś takiego). nie wiem co sądzić o wydechach z innych moto, bo dość negatywnie określaliście takie przekładki... poradźcie co zrobić, bo mnie krew zalewa jak widzę ten pognieciony wydech!!! ps. niedługo bajzel w łodzi więc tam mógłbym ewentualnie czegoś poszukać dlatego proszę o poważne odpowiedzi. z góry dzięki...

[*]

gratuluję moto i widzę że foty w Wolborzu robione? a przynajmniej ta jedna na ulicy...

brawo dla tego pana w pierwszym rowie po lewej :icon_rolleyes:

o ten z tematu...

nieźle koleś wymiata, ale mnie zastanawia inna kwestia, co do ch*lery biega tam z tyłu od 0.28sek? ma ktoś jakieś pomysły??? może UFO? chociaż one chyba latają a nie biegają... sory za OT

może na pszczółkach i kwiatkach spróbuj wytłumaczyć... :)

nie wyzywają! nie wyzywają, tylko zauważają drobne podobieństwo...

może po prostu się nie znam...albo nigdy nie uda mi się zrozumieć artystów... a sory myślałem że dla siebie chcesz kupić, żeby sobie śmigać póki zimno i wietrzno... ale skoro jest ci potrzebne do innych celów to ważne żeby tylko jechało...

w sam raz na długie zimowe wieczory :) ale nie wysilaj się, zostaw dla wnuczków... a wracając do malucha i poloneza to naprawdę dałbym sobie spokój i poczekał, jak go sprzedasz na wiosnę to na kolejną zimę będziesz musiał znów czegoś szukać, a jak poczekasz i kupisz coś ala fiesta to w pewnym sensie będziesz miał sprawę na jakieś 2/3 lata z głowy... ps. NULKA mocne to było...

trzeba było go pozwać...

to zastanów się czy w ogóle warto kupować jakieś pudło? skoro chcesz to na wiosnę sprzedać...lepiej sobie rower kup:) przynajmniej jak się rozleci to możesz łatwiej przepchać z miejsca na miejsce... odkładaj kasę i na następną zimę kupisz cienkiego albo starszą fieste...

z tego co wiem to moi znajomi posprzedawali kaszlaki tylko dla tego że dużo paliły...ostatnio z Wolborza na stadion Widzewa i z powrotem kaszlak spalił 1/2 baku, a jechały w nim chyba 3 osoby...to guano żre jak głupie i w życiu bym,tego nie kupił... POLDONEZY górą...miałem kiedyś trucka (2osobowego) i w kabinie mieściło się chyba z 5 osób... ps. jeśli dziura jest tak duża że możesz przez nią wejść to nie będziesz musiał pamiętać o zamykaniu auta :D

zależy ile masz wzrostu, ewentualnie jaki jesteś wygimnastykowany:) bo jak np. 90% życia pijesz piwo i śpisz to może być mały problem... no chyba że partnerka zwinna:) i pytanko jak w maluchu uprawiasz sex to wyjmujesz fotele???

bierz płoloneza, jak się rozleci to więcej na złomie dostaniesz... poza tym poldoneza można zagazować a kaszla nie...

nie no jak waldi to student to mu nie będę pieniądzów zabierał... szkoda by było gdyby nam inteligencja z głodu poumierała...

jakby się coś wartościowego po waszych rozbiorach jednak zostało to ja chętnie przyjmę... dziewice (żeńskie) i wielbłądy mile widziane :)

coś mi się wydaje że jak on tu zajrzy to będzie zły... ps. albo znajdzie jakiś nowy problem :)

być może dla tego... może go kiedyś na borkach poznam...

że też te kobiety na wszystko mają gotowe rozwiązania, jak one to robią?

fakt cena leo jest porażająca... a może jakiś wydech od innego większego moto?

wiesz dni Wolborza to trochę inny rodzaj libacji:) ale też czasem jest fajnie...

zagotowanie moto i ten kurz mi sie średnio podobają, jeżeli tylko Bemowo będzie w innym terminie to sie stawię w Częstochowie,,, ps. będzie jechał ktoś/jakaś ekipa z okolic Piotrkowa tryb. Tomaszowa, Bełchatowa? jeśli tak to proszę o info...

tak sobie czytam te wasze opisy imprez na Borkach i zaczynam żałować że nie pojawiłem się na tym forum wcześniej... w sumie to mam całkiem blisko do borek (jakieś 15km) ale nie było mi dane spotkać tam żadnego motocyklisty:) mam wielką nadzieje że poznam was kiedyś na borkach lub jakimś zlocie... pozdrawiam melvin

co prawda nie odpowiem na powyższe pytanie bo nie mam pojęcia jak, ale zadam swoje: macie klatki na silnik w swoich cb? ewentualnie jakieś inne zabezpieczenie? jeśli tak to proszę o wstawienie zdjęć, linków do takich patentów, rysunków itp. bo chcę sobie coś takiego przed sezonem założyć...(proszę również aby dodawać w jaki sposób klatka lub inne zabezpieczenie jest zamontowane) z góry dzięki. ps. jaki wydech założyć do ceby żeby ładnie brzmiała? ma ktoś przelot założony? melvin CB500 1999r