Skocz do zawartości

potap

Forumowicze
  • Postów

    18
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez potap

  1. fajnie wszystko opisane w tym co podałeś, tylko chciałbym wiedzieć jak to się ma do dyfra w dnieprze. Którymi śrubami to regulować i gdzie wkładać podkładki. Potrzebuje szybkiej pomocy, bo sezon się kończy powoli, a by się chciało jeszcze polatać przed mrozami i śniegiem.
  2. co masz na myśli mówiąc dystansowanie? Zawsze kupuję komplet wałek atakujący + talerz, zbytnio nie rozumiem na czym polega dystansowanie, może w tym leży problem?
  3. kupuję te z allegro, po 360zł, wyglądają w miarę porządnie. Obłamują mi się końcówki zębów z zewnętrznej strony i teraz stuka coś i trzeszczy jakby przeskakiwało na zębach.
  4. Witam, chciałbym zapytać czy talerz i wałek atakujący dyfra nie różni się niczym poza rodzajem montażu w napędowcu, a w solówce? Chcę podjąć się wspawania w talerz od solówki mocowania z MW. Jest to już trzeci talerz w ciągu trzech miesięcy, więc szukam jakieś alternatywy. Więc można próbować czy są to inne talerze? A może ktoś już to robił?
  5. Witam, potrzebuje rysunek techniczny satelit do dniepra z napędem na kosz. Muszę dorobić jedną satelitę, tą wyższą, ale o mniejszej średnicy, lecz w moim mieście nie ma gdzie, a nie chciałbym wysyłać satelity do jakiegoś zakładu, skoro można zrobić to z rysunku. Może ktoś posiada i poratuje?
  6. dzięki za pomoc. pozdrawiam.
  7. Witam. Chciałbym zapytać czy obudowa dyfra różni się czymś zależnie od tego czy jest on z napędedem czy bez napędu na kosz? Chodzi mi o konkretnie ten element* http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/faa232b6fe4e9c74.html . Reszta części wiadomo, że jest inna ze względu na budowę wnętrza, ale może ten element jest taki sam? *zdjęcie z allegro, nie mam do niego praw, sory.
  8. Miały taki sam, wszystko pasuje, się kręci.
  9. dzięki za odpowiedź. Zaryzykowałem i zamówiłem już wcześniej ;p ale fajnie, że wyjaśniłeś. pozdro
  10. Witam, mam Dniepra Mt 9 z napędem na kosz, więc dyfer jest od czegoś innego. Albo od 12 albo od 16 albo od MW, poleciały mi ostatnio dwa ząbki na talerzu i potrzebny jest dentysta. Pytanie brzmi, jak rozpoznać od czego jest to dyfer i czy różnią się one czym kolwiek? Chodzi mi głównie o talerz i wałek atakujący, bo na allegro znalazłem dyfer od mw, ale do 16 czy 12 nie bardzo jest dostęp, stąd moje pytanie. pozdrawiam.
  11. potap

    Też mam :P

    były były, mój np. posiada wsteczny :D gdy pierwszy raz wsiadłem na ten motocykl, to się poczułem, jakbym pierwszy raz jechał motocyklem, ciężko skręcać, przy zakręcie nie można się pochylić, za to na prawym łuku podnosi się kosz. Napęd na koło wózka, bardzo fajna sprawa, nie jeździłem bez, to nie powiem jaka jest różnica, ale podobno nie znosi dzięki temu motocykla i w terenie jest bardzo pomocne. Siedziałem w błocie po misę olejową i nie było najmniejszego problemu wyjechać, ogólnie polecam te motocykle, tylko raczej spokojnie z gazem przy ruszaniu, a raczej z puszczaniem sprzęgła, bo mnie to kosztuje właśnie wizytę u dentysty, a raczej u protetyka, bo pierścień w dyfrze stracił dwa ząbki, mimo tego polecam, bo wrażenia z jazdy bezcenne tak jak i "gapiący się" ludzie, warty swojej ceny :D
  12. aha, ale moje mocowanie ma wyglądać tak jak w przyczepkach samochodowych na zaczepie kulowym, motocykl mam z wózkiem, przyczepka jest dwu kołowa, więc nie musi być na sztywno, aby trzymała pion. Tylko na jakim papierze ja mam mieć to, że przegląd jest na przyczepce, skoro nie musi być ona zarejestrowana? i co z tymi światłami?
  13. Witam, nie chcę zakładać nowego tematu. Jestem w trakcie budowy przyczepki. Przyczepka jednoosiowa na dwóch kołach. masa nie przekroczy ani masy własnej motocykla, ani 100kg. Dowiedziałem się z forum, że nie potrzeba jej rejestrować, tylko, że podczas jej ciągnięcia powinna być tablica rejestracyjna przyczepiona na przyczepce. Jeżeli coś źle zrozumiałem, to proszę o poprawkę. Moja pytanie jest o to, czy taka przyczepka musi koniecznie posiadać stałe oświetlenie, typu postojówki, kierunki, światło stopu, itp. czy wystarczą tylko same odblaski, z tyłu trójkąty, z przodu białe i po bokach pomarańczowe odblaski?
  14. potap

    Też mam :P

    Mam w końcu motocykl, który jest zarejestrowany i mogę legalnie jeździć :D Dniepr Mt 9 z ramą wózka od Mt 16 i napędem na koło wózka bocznego. 650cm2 całe 20kW :D Maszyna jest wymarzona, upragniona, tylko potrzebuje malowania, spowodu swego koloru, który uwielbiał poprzedni właściciel. Czerwony wpadający w pomarańczowy, ciężko określić ten kolor(może sraczka? :icon_eek: ) Silnik nowy, dyfer nowy, skrzynia około 1000km, blachy zdrowe, wszystko sprawne, tylko trochę kopci prawy cylek, ale podejrzewam, że to może pierścionek puszczać, bo dymi jak już się porządnie rozgrzeje. Wrzucę niedługo foty. Pozdro.
  15. no szukałem niestety nie znalazłem. Dzięki bardzo :banghead: .
  16. Posiadam wfm'kę, dziadek przestął nią jeździć 20 lat temu i wyrejestrował żeby za nią nie płacić. Posiadam do niej dowód rejestracyjny z czterema pieczątkami "WYREJESTROWANY", numer silnika ramy wszystko się zgadza. Chciałbym ją zarejestrować, nie byłem jeszcze w wydziale komunikacji i nie pytał o to, ale chciałem zapytać czy zarejestrowanie jest w ogóle możliwe i jeżeli tak, to czy dużo z tym zabawy i mniej więcej jaki koszt? Dziadek żyję więc nawet jeśli rejestracja była by bardziej prosta na właściciela który kupił i wyrejestrował ten motocykl niż, np. na mnie który żekomo kupił by nie dawno go to proszę o informacje na ten temat. Wiem że ten temat już był i nawet w nim się udzielałem, ale zaniedbałem trochę forum i teraz już tego tematu nie ma, ewentualnie nie znalazłem go i nie wiem czy ktoś mi odpisał wtedy, bo to było z dobre pół roku temu.
  17. Osobiście mam WFM'ke, mało to istotne chyba jakiej marki jest motor, ale taw w woli ścisłości. Dostałem ją od dziadka, właściwie to ją sobie sam wziąłem bo stała 15 lat w szopie, a później 10 lat na podwórku i niszczała, czekałem aż trochę podrosnę i się wziąłem za nią, odrestaurowałem ją tak jak najlepiej potrafiłem wszystko zrobiłem sam. Dziadek żyje, na niego motor jest, a raczej był zarejestrowany, gdyż dziadek go wyrejestrował, ma jeszcze ten dowód z pieczątkami WYREJESTROWANY i teraz moje pytanie brzmi, czy ja mogę iść z dziadkiem do wydziału komunikacji i zarejestrować motor bez problemów, czy jest to nie istotne, że dziadek jest pierwszym właścicielem i to on wyrejestrował? Nie jest ważne dla mnie czy motor zarejestruję na siebie czy na dziadka, bo i tak sam nie mam jeszcze prawa jazdy, więc nie mógł bym jeździć, ale chcę go sprzedać za większe pieniądze niż bym teraz wziął bez rejestracji. Więc co muszę zrobić, gdzie iść i ile to może mnie kosztować?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...