Może nie będzie tak straszne.. Mi kiedyś wybiegły dwie osoby z pomiędzy samochodów prosto przed maskę. Po wypadku od razu ktoś wezwał karetkę.. ja nie czekając pojechałem za karetką do szpitala ponieważ stwierdziłem że niema co czekać na policję :icon_eek: Pojawili się w szpitalu po30 min na początku coś narzekali że odjechałem miejsca wypadku.. Wypadek był o 18 a wróciłem z komendy do domu po 24.. :icon_eek: Co do kary nikomu nic sie nie stało poszkodowani po trzech dniach na obserwacji zostali wypuszczeni do domu.. Więc potraktowano to jako wykroczenie i karę finansową nałożył mi sąd grodzki.. Nie łam się jeśli to było na skrzyżowaniu a ty masz dokumenty to chyba nie powinni Ci wiele zrobić :crossy: Co do wypadków to nie mają ich tylko ci którzy nie jeżdżą.. :)