Skocz do zawartości

IG?A

Forumowicze
  • Postów

    647
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez IG?A

  1. No tak ale ja sądze że japończyki jak produkowali 125 to nie sądzili raczej że będzie nią ktoś latał 150 km/h. Nawet jeśli zmieni sie cylider' date='gaziory itd. na większe i pociągnie te 140-150 to jest to ryzykowne bo hamulce mogą nie wyrobić - to raz, a dwa że motocykl łatwo może zostać wyprowadzony z równowagi. Ja na swojej DT przy 110 km/h (a z górki sie zdarza :D) już odczuwam spory dyskomfort - chybocze się jak niewiadomo i traci pewność (i tak małą) prowadzenia :? Odradzam takie kombinacje :? Nie lepiej kupić coś mocniejszego?[/quote']

    poza tym że pierdzielisz od rzeczy to wszystko ok... hamulce to ten motorek ma takie jak dwusuwowe 125 i nie ma sie czego wstydzić.. to samo jeśli idzie o podwozie sztywna rama i wahacz z profili naprwde konstrukcja niczego sobie.. może poza tym słabiutkim silniczkiem...

  2. Taaaa Igla,zwlaszcza jak jedziesz moto z ABS i przed skrzyzowaniem na pofaldowanich ABS glupieje i jedziesz prosto pod ciezarowke Banghead
    to nie jest wina sprzetu... to jest niedostosowanie przedkosci do warunków na drodze.. przeciez sam wiesz ze ABS ma to do siebie.. i tobie jak i mi nie jest on potrzebny.. dlatego też nie kupujesz sobie fury z nim.. ale są ludzie którzy uprawiają turystyke i to na dodatek wolną gdzie abs nie przeszkada a czesto nawet pomaga..
  3. witam.. na wstepie... mowie ze w tym temacie wiem tyle co gówno :D ale podam zainteresowanym nazwe filmu w którym jest porównanie ZZR1100, R1 ,XX i Hajki film jest naprawde wykrecony... kreci go ekipa angielskiego fastbikes'a (gość o ksywce shakey jak dla mine król.. ) Jego tytuł to "Mach 2 Crazy Travel In Motorbikes From Calian To Cannes" można go zassać na emulu... w filmie goscie porównują je może nie pod wzgledem turystyki ale porównuja.. np w jednym momecie jest pokazany gość który zrobił 300km w 3h15min z przerwa na tankowanie ;)

  4. ten koleś to ja :) i ja robie jadące stopie.. (zobacz na tylne koło) a to czy trzymasz kalme czy nie to nie zmienia w sumie nic.. no może to że jak spadasz to silnik sie nie zdusi chyba że w ostatniej chwili łapiesz sprzegło... A co do stopie to tak samo jak w przypadku gumy zniszczyć oponę lub dwie napocic sie troche i napewno zacznbie wychodzić.. ja uczyłem sie w sumie dwa dni.. tzn już w pierwszym coś tam jechałem ale w drugim zaczełem robić takie jadące stopki.. i im nowszy motocykl i nowsza opona tym łatwiej... miłej zabawy ;)

  5. tzn jak mowiłem wiekszosc ale nie wszyscy.. mnie jak odjeżdzałem złapał gość bardzo miły (taki grubszy ubrany w choperowym stylu w okularach przedstawił sie nawet ale zapomniałem :oops: ) i własnie jeżdzacy zachecał zębym wpadął itp.. ale jako że moja fura pasowała tam jak pięść do oka to sobie odpuściłem.. tak że nie mowie ze nie ma tam normalnych ludzi...

  6. ja miałem coś takiego w swojej kawie... jakis debilny serwis w Żyrawdowie wsadzał łapy w moto przed kupnem.. jak kupywałem motor to zdiwiła mnie praca silnika cicha ale taka jak by w silniku było turbo :) a to turbo okazało sie być po prostu żle załozonym napinaczem.. napinacz ma zapadki które pozwalaja na wychodzenie czpienia a przy probie jego chowania blokuja... i ta banda debili nie odblokowała napinacza tylko na pełnym jego wysunieciu wsadzili i na chama wkrecili (nie do końca bo to by była katastrofa)... wsztsko uszczelnili silikonem... Po skorygowaniu pracy serwisu motor starcił "turbo" na rzecz pieknego rzegotu ;) pozdro

    p.s. piekny sposob na sprzedaż ;) zawsze to 300-500zł w kieszeni..

  7. Rozmawiałem już wcześniej z Szafirem że w każdy czwartek pod restauracją Orle Gniazdo, (po drodze na lotnisko) od 18:00 są spotkania motonitów. Jak nie będzie tak iej pogody jak dziś to na bank tam będę.
    kurcze raz tam zawitałem i zrobiłem taką mine

    8O same crusery i średnia wieku ok 40 lat.. co gorsza wiekszosc tych ludzi (nie mowie że wszyscy) to lekarze adwokaci itp... a motocykle dla nich to nie pasja tylko zwykły snobizm który to kazał im je zakupić :roll:

  8. Kolejnym punktem może być wspólny wypad właśnie do Lubiaża poznałęm wczoraj piękną trasę przez malownicze wioseczki jest naprawdę wicked.
    hehe.. droga jest wicked.. ładny asfalcik przez wiochy... tam własnie połozyłem sie na af1 :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...