Skocz do zawartości

Divastion

Forumowicze
  • Postów

    19
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Divastion

  1. Aktualizacja cenowa. Jestem skłonny oddać ją za 5900zł. Pozdrawiam ;)
  2. Chciałem od razu szczerze i w otwarte karty ;)
  3. Witam wszystkich serdecznie, jako, że człowiek ma przewrotną naturę, to i mnie dopadło – sprzedaję swoją wygłaskaną XJotę, której właścicielem jestem od prawie 3 lat. Teraz trochę historii: motocykl miał przede mną 2 właścicieli w kraju (poprzedni kupił go od dobrego znajomego, a sam jest motocyklistą zarejestrowanym na forumhttp://www.yamahaxj.pl, notabene kontynuuję to „dziedzictwo” odkąd mam „Jadzię” w swoim posiadaniu. Motocykl pochodzi z 1998 roku, w którym przeszedł pierwszą rejestrację, do Polski ściągnięty został w 2008 roku. Stan licznika na dzień dzisiejszy to 45592 mile czyli ok 73373 km czy to prawda? nie wiem… wiem jedynie, że dotychczas sprzęgło miał oryginalne oraz kompresja na garach wynosi od 10.8-11.3atm. Dużo by o tym opowiadać, więc streszczę może tylko najciekawsze rzeczy: Motocykl miał pozostać u mnie na dłuższy czas – jestem rosłym facetem i przy 195cm wzrostu pozycja za kierownicą jest taka sobie – ale jakoś powoli oswajałem się z tym wszystkim, no bo przecież: kardan, prostota budowy, wytrzymałość, wygoda dla plecaczka, elastyczny silnik, który przyspiesza i fajnie jedzie choćby na 5tce z 60km/h i 160km/h, przy czym rzędowa 4ka to nie jest mój żywioł… . Dumając nad tym wszystkim postanowiłem mu zafundować pełen serwis, odstawiając go do zaufanego specjalisty (Marek Krawczyk, MOTA Rzeszów – poprzednio ASO Yamaha) powiedziałem mu, żeby robił wszystko, co tylko znajdzie i co mogłoby wyjść w niedługim czasie, efekt? 3000zł za wszystko, z czego tak naprawdę 3 grubsze rzeczy: łańcuch rozrządu + zawory, kompletne sprzęgło (w dalszej części dlaczego komplet). Myślisz sobie pewnie teraz: „dobra, wlepił 3000zł na serwis, a teraz sprzedaje! Śmierdzi ściemą…” Nie skończyło by się na sprzedaży, gdyby jedna malutka, a tak wiele zmieniająca rzecz – kolizja drogowa… Brat jadąc rekreacyjnie do Rzeszowa za moją namową, co by zrobić w ramach gwarancji u chłopaków w serwisie pierdółkę typu wyskakujący kabel z zacisku w kostce przy bezpiecznikach ( w efekcie częściowy brak podświetlenia zegarów) – niby nic, a jednak dając za naprawę 3000zł chcesz mieć wszystko na tip-top; miał niefajną sytuację. Baba na skuterze. Patrzyła się prosto na niego, stała i czekała aż będzie się mogła dołączyć do ruchu i z niewiadomych przyczyn, jak był dosłownie 5m przed nią, ta wyjechała mu przed koła… Przeciwskręt, dosłownie „otarcie” się o nią bokiem, zatrzymanie moto i szybkie oględziny zarówno jej jak i XJoty, Policja itd., itp. Szczęście w nieszczęściu: brat obtłukł sobie rękę, a XJocie nie stało się zupełnie nic poza tym, że doszło jej kilka rysek i wgniotka na wydechu wielkości śliwki. Możecie sobie wyobrazić moją minę, jak siedząc w robocie usłyszałem: miałem kolizję w drodze do Rzeszowa… Całe szczęście, że jemu się nic nie stało, no i skłamałbym, jakbym nie cieszył się z tego, że pancerna XJota zniosła to nad wyraz dobrze… Kończąc tą historię, wyjaśniam jednocześnie powód sprzedaży: za tą szkodę dostanę od TU całkiem niezłe pieniądze, dokładając do tego pieniądze za sprzedaż XJoty będę mógł kupić coś bardziej pasującego mi zarówno fizycznie jak i psychicznie  nie mówiąc już o tym, że od zawsze miałem ogromną chęć zjechać gdzieś na lekki szuter i zobaczyć coś, czego nie widać z asfaltu. Otrzymujesz w tej sytuacji motor, o którym mogę powiedzieć z dumą i pierwszy raz w życiu, że jest na chwilę obecną bez absolutnie bez żadnej inwestycji jeżeli chodzi o mechanikę! Ale dla estetów, tudzież ludzi, którzy muszą mieć jakieś minusy: - drobne pęknięcia na owiewkach - brak chłodnicy oleju Zrobiłeś już wielkie oczy? Wszystko ładnie, pięknie, tylko brak tej chłodnicy? Zaskoczę Cię – odkąd ją kupiłem, miałem w niej akcesoryjny termometr temp. oleju. Zawsze temp ta oscylowała w granicach 70- do 90 w ogromny upał w korkach i staniu 15 min na wahadełku. Czego brak jej chłodnicy? Otóż, jak przekonasz się sam (albo już to wiesz) – chłodnice te mają to do siebie, że po X latach lubi pojawić się w miejscu mocowania śrub dolotowo-wylotowych niewielkie pęknięcie; czasem pod wpływem zmian temp i drgań przez wiele lat, a czasem z powodu ruszania tego i nie zostawieniu samemu sobie. Dobra, tylko do sprawdzenia zaworów, rzeczona chłodnica musi być ściągnięta... Sprawdzając sobie zaworki pewnego dnia, poskładałem wszystko do kupy no i w trasę, pod koniec drogi, zjazd na cpn - cała prawa nogawka w oleju, gaszę moto, zaglądam do chłodnicy– ukazało się moim oczom wyraźne pęknięcie. Sprawdzam stan – uff na końcu bagnetu, musiałem dolać samochodowego. 10km przejechałem tak jak było i u teścia zamiast się bawić w szukanie serwisów z lutowaniem, cudowaniem i modleniem się, żeby te spawy wytrzymały, to po prostu wywaliliśmy chłodnicę a obieg zmostkowaliśmy. Potem wielkie poszukiwania chłodnicy, pomysł na wstawienie od razu nowej na gniazda na wzór specjalistycznych szybkozłączek, wszystko to okazało się zbędne, gdy wyszło na to, że temp oleju jest większa o 10 stopni w każdych warunkach, czyli teraz przy normalnej jeździe jest 75st a w największe upały dochodziło do 100st… Film olejowy jest bez problemu przystosowany do znoszenia temp. 120st także nie ma sensu tym sobie głowy zawracać. Było to lat temu 2, przez ten czas nic się kompletnie nie działo, przy ostatnim serwisie mi tylko potwierdzili, że z silnikiem jest wszystko cacy i nie ma to zupełnie wpływu na jego żywotność. Teraz ostatnia rzecz, wtedy te 400ml oleju samochodowego co dolałem miało swój wpływ na sprzęgło, które przy jeździe we dwoje i pod górkę lubiło czasem troszkę uślizgiwać. Dowiedziałem się potem, że choćbym nie wiem co robił, to po takiej dolewce oleju samochodowego do motocykla z mokrym sprzęgłem muszę liczyć się z wymianą całego kompletu. Teraz już znasz całą historię XJoty, sam kocham motocykle i wiem jak to jest jechać po sprzęt, który jest niby okazją, stan idealny itp. a na miejscu okazuje się wielkie g… Mam nadzieję, że moje wypociny nie pójdą na marne i moja „Jadźka” trafi w dobre ręce, bo mogę zagwarantować, że będzie służyła wiernie jeszcze wiele, wiele lat. Póki co wszelkie serwisy olejowe i te podobne sprawy są po prostu zbędne, jak fajnie móc komuś powiedzieć, jedyne co masz robić, to dbać bo jest tego warta, lać i jeździć. Co posiada: mechanicznie w stanie idalnym stelaż WINGRACK 2 z systemem monokey poprzednik dołożył xenon z przodu – zostawiłem, bo problemu z rażeniem innych i zabieraniem dowodu nie miałem, a świeci to bardzo ładnie filtr K&N w pełni przygotowany do pracy kardan bez niepokojących luzów, pracuje jak należy i pracował będzie dołożyłem deflektor na szybę z racji swojego wzrostu opony Continental RoadAttack 2 z tyłu z 2011 a z przodu świeżo założona z 2015 Jeżeli jesteś zainteresowany kupnem, to możemy pojechać do dowolnego serwisu i możesz zlecić rozebranie go nawet w drobny mak, gwarantuję, że jego stan jest idealny. Zadzwoń, pogadamy i chętnie odpowiem na każde pytanie. Odpowiadam na smsy oraz maile. Cena: 6500zł tel: 533-2456 43 Pozdrawiam i lewa w górę! i wiele więcej pod: https://plus.google.com/photos/103332182026238616276/albums/6149850904591940097
  4. Wracając do tematu najtańszych, niezawodnych aut na LPG, to dorzucę tutaj Swifta w wersji 1.0 3cyl. Prosty jak budowa czołgu, pali ok 6,5l LPG/100km, niezawodny jak cholera, zawsze odpala bez problemu i zawsze dowiedzie dupę do zaplanowanego punktu. Największym minusem jest ruda, która go bardzo lubi, no i może cienkie jak papier blachy, przez co przy zderzeniu składa się jak harmonijka. Poza tym - spartańskie auto :biggrin: i dynamiczny silnik, który pozytywnie zaskakuje :biggrin: nie bez powodu nazywają go "wściekłym litrem" :laugh:
  5. Witajcie, szukam konkretnego autka, jakby ktoś coś wiedział, widział itp, to będę bardzo wdzięczny za info: Mitsubishi Space Star Silnik 1,3 KONIECZNIE Z LPG! Ważne też, żeby z rudą miał jak najmniej wspólnego. Cena do 7500zł Jeszcze raz, dzięki z góry. Kontakt: gg - 7148948, priv, e-mail: [email protected] lub tutaj na forum.
  6. No i ostatni przedmiot. Tak jak w temacie, więcej pod linkiem: http://allegro.pl/kurtka-motocyklowa-firstgear-mesh-tex-3-0-i2159328150.html
  7. Kolejny przedmiot sprzedawany przez brata, Wszystko, co potrzeba - znajdziecie w linku: http://allegro.pl/ku...2160993940.html
  8. Witam, mój brat ma do sprzedania to co w temacie. Więcej szczegółów pod linkiem: allegro
  9. Witajcie, mam do sprzedania spodnie motocyklowe skórzane, dokładnie takie same, jak pod tymi linkami: http://allegro.pl/spodnie-skorzane-wiazane-cobra-motor-i2042769691.html http://www.cobra-motor.com/index.php?page=shop.product_details&category_id=31&flypage=flypage.tpl&product_id=48&option=com_virtuemart&Itemid=64&lang=pl Trochę opinii znajdziecie też o nich tutaj: http://www.shadow.org.pl/forum/viewtopic.php?t=3296&highlight=cobra Ogólnie spodnie na wysokiego gościa. Ja mam 194cm wzrostu i pasowały na mnie idealnie. Dokładne rozmiary rozpisane na jednym ze zdjęć. Polecam, bo bardzo mało używane, nie mają żadnych przetarć, zmatowień, pęknięć ani innych defektów. Wyglądają tak samo jak w dniu kiedy je odebrałem od firmy Cobra Motors. Oczywiście od bioder do samego dołu nogawki spodnie mają rzemienie, którymi można regulować szerokość, na taką, jaka nam odpowiada. Ja zawsze jeździłem tak, jak do mnie "ustawione" przyszły :mrgreen: Dałem za nie 400zł, sprzedaję za 250zł + przesyłka kurierska 20zł/Pocztowa - ok. 15zł/ odbiór osobisty - wiadomo, 0zł :) zdjęcia:
  10. Tak jak w temacie sprzedam zestaw komputerowy w bardzo dobrej cenie. http://allegro.pl/show_item.php?item=880316788 Pozdrawiam i miłego wieczoru.
  11. To ja tak dla odmiany :crossy: Wszystkiego najlepszego z okazji świąt Bożego Narodzenia, dużo zdrowia, szczęścia, miłych chwil spędzonych w rodzinnym gronie, szerokości :icon_razz: :icon_razz: kosmicznego sylwestra i czego sobie wymarzycie :wink: PO PROSTU WESOŁYCH ŚWIĄT I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO [JORKU] :wink: :P :buttrock:
  12. Witam wszystkich maniaków cieni :notworthy: :wink: Dzisiaj chcąc dokonać pierwszej w mojej karierze ridera wymiany płynów w mojej shadow'ce byłem przy momencie odpowietrzania sprzęgła (dzięki za rady shadok :biggrin: ) chcąc się dobrać do odpowietrznika, natrafiłem na BAAAARDZO upartą śrubę-imbusa w dekielku... mordowałem się z nią chyba ze 2 godziny i na wszystkie możliwe sposoby i w końcu doszło do tego, że pękł mi ten żeliwny (chyba) element na którym jest osadzona śruba :D :D :eek: wygląda to tak: http://www.imagic.pl/public/92921/IMG_0040.JPG http://www.imagic.pl/public/pview/92922/IMG_0041.JPG i teraz mam pytanie do was moi drodzy... czy dało by radę to wymienić? tzn. zauważyłem, że połączone to jest bezpośrednio do dekielka od pompy wodnej... także pomyślałem sobie a jakby tak wymienić ten dekielek? dało by radę????? zawsze to lepsze wyjście niż klejenie tego klejem epoksydowym, bo nie byłoby problemu gdyby tam nie zbierał się płyn chłodniczy i jak pompa zacznie zdziałać to prędzej czy później szlak to trafi...... także narazie jestem "w dupie" proszę was bardzo o dobre rady, promoc i ew. linki do tego gdzie można by nabyć taki dekielek za niedużą cenę.... pozdrawiam.
  13. Witam! ja już dzisiaj nie wytrzymałem i musiałem wyprowadzić swoją bestię z garażu... Zrobiłem kilkanaście km i juz więcej nie mogłem bo palce rąk tak mnie bolały, że nie szło wytrzymać (a jeździłem w temp. 1stp. Celsjusza) ale tak poza tym to wszystko super, miałem ocieplacze na kolana, podwójne kalesony, rękawice zimowe motocyklowe (a zimno w nich jak skur.....), pas nerkowy i w zasadzie tyle i wszędzie było mi ciepło tylko nie w te nieszczęsne palce u rąk... chyba już przy tylu stopniach odpuszczę sobie jazdę, bo przy 10 to jeszcze było w miarę komfortowo a teraz to po prostu się nie da :icon_biggrin: i jeszcze na dodatek jak się chucha to w kasku powietrze paruje O_o ) BYLE DO UPRAGNIONEJ WIOSNY!!! ;)
  14. Dzięki bardzo :icon_mrgreen: jeszcze jest w takim pół surowym stanie ale już ja o niego zadbam :)) byle by się tylko silnik nie sypał- ale to w końcu Honda także myślę że nie mam się o co martwić :)
  15. już się fotki ładują na bikepics.com :icon_biggrin:
  16. Ok zaraz idę zrobić jakieś fotki, to może za niedługo coś zapodam :biggrin:
  17. WoooooHOOOOOO!!!!!!!!! mam nowy nabytek! :biggrin: :banghead: :) w garażu pięknie się prezentuje zakupiona przed chwilą Honda Vt 1100 Shadow!!!! <świętuje> :clap: ALE SUPER!!!! Pozdrawiam wszystkich! :cool:
  18. Witam! :biggrin: Dzięki za informacje shadok... w sumie to nie znam się na tym w ogóle :biggrin: na tych kasowatorach czy jakoś tak.... aaa i dzięki za informacje co do sposobu wrzucania 1nki :bigrazz: shadow'ka jest z 88' i w poniedziałek finalizuje transakcję :)) Także w poniedziałek zdam relację :bigrazz: i może jakieś foto, aaa o ile dobrze pamiętam to ten cały łańcuszek rozrządu to właściciel wymieniał 3tys. temu.... także nie wiem.... zwracam się do Ciebie w szczególności... :D POZDRAWIAM!
  19. Globi :icon_mrgreen: :biggrin: :icon_mrgreen: dzięki bardzo tym postem rozwiałeś wszelkie moje wątpliwości... :D POZDRAWIAM!
  20. Witam wszystkich! jestem nowy na forum i jest tak sprawa: mam w garażu Honde Vt shadow 1100 do przetestowania... i sprawa jest taka: cena to 9tys. mam nadzieję wynegocjować do 8,5. Co do stanu to po oględzinach sprawa ma się tak: Jedyne do czego się można w silniku przyczepić to że 3 bieg wyskakuje na chwile i potem znów wskakuje ale tylko wtedy jak przeciągamy moto i jedziemy nim ponad 100-110 na 3-cim biegu a jeżeli wrzucimy szybciej 4 przed tą granica to wszystko gra... chromu to on ma niewiele D.gif ale są w bdb stanie, hm... co tu jeszcze... sissybar, sakwy, naciągnięta skóra na bak, piórnik, na motorku nie widać raczej rdzy, tłumik w 2 malutkich punkcikach łapnięty migomatem, silnik pracuje równo i ładnie brzmi nic nie stuka, puka itp. w tylnym cylindrze słychać delikatne cykanie zaworu ale właściciel mówił, że to prawdopodobnie przez to że poprzednik raz nie dopilnował oleju i go lekko przytarło... ale już jeździ z tym tak 2 lata i jest spoko (nic nie grzebał) do tej pory. hm... nowe opony i lakier w bdb stanie. jak mnie koleś przewiózł to myślałem że mnie zedrze z tego siedzenia razem z sissybarem D.gif takie to ma kopyto icon_smile.gif icon_smile.gif Także podsumowując w piątek raczej będzie już mój D.gif już się nie mogę doczekać, bo w piątek też będę miał prawko ^^ Jedynie chciałem zapytać o jedną rzecz, a mianowicie: Czy we wszystkich shadowkach przy wrzucaniu biegu słychać dość donośny dźwięk? czy to może źle świadczy o maszynie? Bo z tego co słyszałem to w wielu maszynkach słychać ten zgrzyt, tylko że na moje amatorskie ucho jest to dość głośne... smile.gif POZDRAWIAM!
  21. Witam panowie! i panie :D Co do tego intrudera dałem sobie na razie spokój, bo teraz na okres 2 dni mam w garażu Honde Vt shadow 1100 do przetestowania... i sprawa jest taka: cena to 9tys. mam nadzieję wynegocjować do 8,5. Co do stanu to po oględzinach sprawa ma się tak: Jedyne do czego się można w silniku przyczepić to że 3 bieg wyskakuje na chwile i potem znów wskakuje ale tylko wtedy jak przeciągamy moto i jedziemy nim ponad 100-110 na 3-cim biegu a jeżeli wrzucimy szybciej 4 przed tą granica to wszystko gra... chromu to on ma niewiele :D ale są w bdb stanie, hm... co tu jeszcze... sissybar, sakwy, naciągnięta skóra na bak, piórnik, na motorku nie widać raczej rdzy, tłumik w 2 malutkich punkcikach łapnięty migomatem, silnik pracuje równo i ładnie brzmi nic nie stuka, puka itp. w tylnym cylindrze słychać delikatne cykanie zaworu ale właściciel mówił, że to prawdopodobnie przez to że poprzednik raz nie dopilnował oleju i go lekko przytarło... ale już jeździ z tym tak 2 lata i jest spoko (nic nie grzebał) do tej pory. hm... nowe opony i lakier w bdb stanie. jak mnie koleś przewiózł to myślałem że mnie zedrze z tego siedzenia razem z sissybarem :D takie to ma kopyto :buttrock: :biggrin: Także podsumowując w piątek raczej będzie już mój :D już się nie mogę doczekać, bo w piątek też będę miał prawko ^^ Jedynie chciałem zapytać o jedną rzecz, a mianowicie: Czy we wszystkich chopperach przy wrzucaniu biegu słychać dość donośny dźwięk? czy to może źle świadczy o maszynie? Bo z tego co słyszałem to w wielu maszynkach słychać ten zgrzyt, tylko że na moje amatorskie ucho jest to dość głośne... :biggrin: POZDRAWIAM!
  22. Dzięki chamsin! Chyba będę sobie musiał odpuścić tego pięknego intruza 1,4 :) a zainteresuję się tą Shadow'ką... hmm w zasadzie to może mi to wyjść na dobre, ponieważ ta honda jest primo od znajomego co stawia tę sprawę w zupełnie innym świetle... za hondę chce 8tys. jest już nieźle poubierana a z tego co widziałem "na szybko" to nie jest wcale mała... jedynie co jest w niej do zrobienia to jakaś podkładka w mechanizmie do zmiany biegów (co ogólnie powoduje wyskakiwanie 3-ego biegu), tylko że jeżeli chce się to zrobić dobrze to trzeba wyłożyć na naprawę ok. 1200,- tak mi powiedział właściciel :biggrin: mówił też że w zasadzie można ją wymienić "od ręki" ale szybko się wytrze i trzeba będzie zakładać jeszcze raz, potem jeszcze raz i tak w kółko... a wiadomo moto chciałoby się mieć sprawne... PANOWIE :D mam odp. odnośnie tego intruza: http://moto.allegro.pl/item251762465_suzuk...er_vs_1400.html to odnośnie kosmetyki. "Witam na allegro wychodziłem z cena minimalna 10,5 tyś obecnie cena wynosi 8 tyś konkretnie nie wiem ile kosztyją czesci wiadomo sa róznych producentów i róznej jakości popytałem w serwisach o koszt i wynosi to około 3 tyś. około bo też jest z tym róznie wiadomo mozna sie dogadywać. Co do kropelek wody zdjecie robione było po deszczu. Mysle ze jak na 88r mogło być znacznie gorzej lecz co do dokładności to chromy na tylnym kólku nietety odłażą i sa przetarcia na tłumikach oprocz tego wszedzie sa w bdb. stanie, lakier jest oryginalny, areograf na baku, wystepuje drobne zarysowania ( w miejscach narazonych na otarcia nóg czy tego co czasem wyskoczy spod opony)jak to z codziennego użytkowania ale nie ma wgnieceń, przefarbień, odprysków, przetarć. pozdrawaim" A teraz o silniku: "Witam, wystawioną cena prosze sie nie sugerować gdyz na pewno będzie niższa obnizy ją koszt wymiany pierścieni to własnie jest do zrobienia ale nie świadczy to o tym że motocykl nie jest do jazdy, pali i jeździ bez problemów co robie bo pogoda pozwala.3 tys temu wymieniłem rozrząd oraz płyny, klocki, opony oraz reszta podzespołow bez uwag." I co Wy na to? opłacało by się kupić tego intruza? Co myślicie? Mnie osobiście coś niepokoi ta cena jego 8tys. za 1,4 to albo to jest jakaś kupa złomu albo sam nie wiem.... :biggrin: Poza tym nawet jak bym już go kupił i jako tako uporał się z silnikiem co by mnie ponoć wyniosło 3tys. to jeszcze zostaje sprawa kosmetyki, podnóżków, kierownicy, amortyzatorów i masa innych pierdółek... jak to już wspomniał chamsin...
  23. Dzięki bodman za szybką odp. wiesz co w sumie to dużo myślałem nad zakupem 800 ale w końcu doszedłem do wniosku, że tak czy inaczej po 2-3 sezonach stanie się dla mnie po prostu zbyt mała... z tego co czytałem to po dość niezłym ubraniu je w różne podróżne pierdółki i zabraniu 2 osoby motor zaczyna się jak ktoś tu powiedział: "dławić" więc szkoda mi trochę tak pchać kasy... jutro pojadę do kolesia z mojej miejscowości bo ma do sprzedania Shadow'ke 1100 i może z nim dobije targu. Zresztą tak jak sam zauważyłeś większość po dokładnym obeznaniu się ze swoim "mniejszym" intruzem szybciej czy później ma zamiar kupić 1400 lub większy :D AAA i zapomniałbym :crossy: tak odnośnie tej rady, że 1400 też jest raczej dla "drobnych" to dzięki (dobrze wiedzieć :clap:), niegdyś zasłyszałem, że 1400 jest znacznie większa od 800... a co do tej Twojej 800 to super sprzęt tylko jest jeszcze jeden mankament :lalag: : jak coś to brałbym TYLKO w kolorze czarnym :cool:. Wiem, że trochę mam za mało kasy a zbyt duże wymagania ale mam nadzieję, że kupię sobie coś powyżej 1000ccm i nie trafie na mine :icon_eek: POZDRAWIAM
  24. Witam wszystkich serdecznie! Jestem nowy na forum i już sporo czasu poświęciłem na to ażeby dowiedzieć się jaki motor nadawał by się najlepiej na mój pierwszy ale z prawdziwego zdarzenia... Więc tak: jestem dość rosły :) mam 2m i ok 90kg wagi wiec po wielu szperaniach postanowiłem postawić na coś powyżej 1000ccm bo wiadomo i jest zapas mocy i sprzęt nie wygląda jak motorynka pode mną... Tak więc przejdźmy do sedna... Dysponuje dość mizernym budżetem ok 10000,- i wiem że za tą cenę kupno jakiegoś chopperka pow. 1000ccm nie będzie wcale łatwe... Mam na oku 2 modele: -Suzuki Vs Intruder 1400 -Honda VT 1100 Shadow IMHO lepszym wyborem jest Intruz co chyba nie pozostawia żadnych wątpliwości... tylko problem w tym że strasznie trudno na takiego trafić do 10k PLN. Znalazłem ostatnio takiego: http://moto.allegro.pl/item253626576_suzuk...peed_1996r.html i takiego: http://moto.allegro.pl/item251762465_suzuk...er_vs_1400.html Co do tego 2-ego to sprawa ma się tak, że cena zostanie obniżona o cenę wymiany pierścieni a poza tym silnik ponoć pracuje ładnie oprócz tego, tj. nie ma żadnych wad ukrytych (tak twierdzi sprzedawca) I w związku z tym byłbym zobowiązany jeżeli ktoś służyłby mi dobrą radą, bo wiem że w tym gronie można liczyć na naprawdę profesjonalne porady. :D pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...