dziś pan rzeczoznawca oglądając mój kask stwierdził, że wystarczy dokupić szybke, bo jest na nim tylko obtarcie przy szczęce na zewnątrz i w środku, i w ogóle żebym szybke jeszcze pokazała, pewnie dałoby sie ją posklejać, no niestety rozprysła się i nie byłam w stanie jej pozbierać. uderzenie było dość mocne, mam sie zgodzić na kase za ta szybke czy żądać nowego kasku? pan albo udaje głupa albo nie udaje głupa, ja napewno nie bede jeździć w tym kasku