Pierwsza glebe zaliczylem na parkingu. 3 dzien mialem moto (VLX 600) i nie zdjalem blokady z przedniej tarczy :icon_razz: porazka. Druga troche grozniejsza. Podczas wyprzedzania TIR'a przed zakretem gosc stwierdzil ze bedzie skrecal w lewo choc migacza nie mial wlaczonego. Ta sama Shadowka tym razem lewy bok po asfalcie przejechany. Okazalo sie ze tylko zbiornik do malowania, a mnie do dzisiaj cos w karku strzela. Pozdrowienia :buttrock: