Skocz do zawartości

Chmiell

Forumowicze
  • Postów

    40
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Chmiell

  1. Super, niestety nie wybieram się do Łodzi bo w ten łykend okrutnie mi nie po drodze, ale może będziecie w przyszły łykend na Służewcu w Stolnicy? :bigrazz: bo jest większa szansa że "na miejscu" prędzej dotrę :)
  2. Hej, Jako że ostatnio przez własną głupotę zdemolowałem swój ulubiony plecak z którym jeżdziłem na moto to wpadłem na pomysł coby kupić Tankbag który można szybko, łatwo i przyjemnie przerobić na plecak ( i raczej na plecak niż na torbę na ramię a to ze względu na wygodę). Torba duża być nie musi ponieważ w 90% będzie wykorzystywana przy :D lataniu po mieście - myślę że pojemność między 12 a 18l będzie ok. Dodatkowo miło by było jakby miała mapnik... na koniec kasa - też rozsądna myślę że górna granica na poziomie 250zł jest OK. Czy macie jakieś swoje typy co możecie polecić? Z góry dzięki za sugestie :) ...
  3. Dzięki za informacje - teraz muszę poszukać jakiegoś fajnego tankbaga :icon_twisted:
  4. Wybrałem B6.5 bo właśnie jak dla mnie najłagodniej oddaje moc i moment - jak go kupowałem to dosaiadałem (testowałem) jeszcze: Kawę Z750 - podobne wrażenie jak na Bandicie ale dużo cięższy Fazerka 600 - lekki ale ostry jak żyletka i dlatego odpuściłem Trochę żałowałem że nie złożyło sie pojeździć na CBF'ie 600, ale już mi przeszło :biggrin: Aktualnie zrobiłem 1kkm co może nie powala, ale pozwala się obeznać i oswoić ze sprzętem zwłaszcza że 95% przebiegu jest zrobione w mieście A tak przy okazji czy B6.5 ma metalowy bak? Nie miałem pod ręką magnesu a do latania po mieście kupiłbym jakiś magnetyczny plecako/tankbag i nie wiem czy jest sens.... :rolleyes:
  5. Pierwsza gleba po 900km na kursie doszkalającym (promotor), prawe złożenie kręcę kółka, pada deszcz prędkość prawie żadna; leżę - Marek szybko informuje mnie co źle zrobiłem - odjąłem delikatnie gaz, uciekła siła i gleba + dodatkowo podświadomość że pada i ślisko. Ręka boli do dziś i pewnie jesze ze dwa dni boleć będzie :) ale nie poddaję się i twardo śmigam dalej i łapię praktykę!
  6. Się witam grzecznie w tym zacnym gronie posiadaczy Bandziorków wszelkiej maści. Dla mnie to pierwszy sezon i trochę wbrew zasadom: na pierwsze moto został zakupiony B6.5 wersja K6. Jak na razie moto miłe sympatyczne i jak szyte na miarę. W 1,5 miesiąca nawinąłem po stolycy 1000km i jak narazie banan podczas jazdy nie znika :) Na razie tyle i do zobacznie w trasie Chmiell
×
×
  • Dodaj nową pozycję...