Witam Mam taki problem z moją xj - tą, mianowicie ma bardzo nierówne wolne obroty, ale nie tak jak z reguły jest, że obroty falują, tylko np przez minutę ma 1000, potem nagle rosną, przez powiedzmy minutę trzyma 1200 - 1300, potem znowu spadają na 1000. To wszystko się dzieje jak jest już dobrze rozgrzana, na zamkniętym ssaniu. Również na zamkniętym, ale tuż po zamknięciu - teoretycznie jak nie jest jeszcze bardzo rozgrzana - potrafi zgasnąć gdy silnik nie jest obciążony, np jak stoję na światłach i nie pilnuję manetki. Ostatnio przeszła gruntowny serwis (była wymiana silnika bo poprzedni miał uszkodzone kartery i przy tej okazji zrobiłem wszystko co tylko się dało) tzn wymiana uszczelki pod głowicą, regulacja zaworów, nowe filtry i olej, nowe świece, gaźniki rozebrane w drobny mak, dokładnie umyte i zsynchronizowane (przedtem były totalnie rozjechane, śruby składu mieszanki wykręcone na każdym gaźniku o inną ilość obrotów, podciśnienia skrajnie różne - doprowadziłem to wszystko do wartości zgodnych z serwisówką). Dodatkowo wymieniłem czujnik położenia przepustnicy który był uszkodzony i ustawiłem jego kąt tak jak trzeba - tzn obrotomierz w trybie diagnostycznym pokazuje 5000 obrotów. Czy ktoś może miał podobny problem, albo ktoś mądrzejszy może mi coś podpowiedzieć? Zanim zacznę znów rozbierać moto chciałbym zasięgnąć jakichś informacji. Moje podejrzenia: 1. filtr paliwa się przytyka - w sumie nie sądzę bo widzę że benzyna przez niego płynie bez przerwy.... 2. moduł? 3. AIS - Air Induction System - tzn całe dziwne ustrojstwo siedzące pod owiewką, kilka węży, 2 zawory podciśnieniowe - jeszcze tego nie regulowałem, ale wg serwisówki Haynesa nie powinno to mieć wpływu na mój problem, tylko ma to znaczenie chyba jedynie przy gwałtownym otwarciu lub zamknięciu gazu... 4. luz na linkach gazu na manecie? luz jest, rozumiałbym gdyby obroty tylko rosły, to wtedy mogłoby nie być odpowiedniego luzu, ale one na zmianę rosną i spadają.... 5. jak robiłem synchro, to - ktos kiedys gdzies o tym wspomniał - w żaden sposób nie blokowałem tego AIS -u, może to miało jakiś wpływ? poza tym prymitywne wakuometry jakie mam przyszły z króćcami 5 mm, a otwory podciśnienia w xj mają 6 mm - wiem że to debilne podejscie, ale postanowiłem spróbować - w końcu na króćcach są o - ringi, które teoretycznie wystarczająco uszczelniły wejscie, ale.....???? 6. cewki???? Poza tym problem jest obecny tylko na zamkniętym gazie, w momencie gdy silnik powinien trzymac 950 -1050 obr/min Dawno nie odwiedzałem tego forum, był tu kiedyś dość kompetentny gość który sporo się udzielał - zdaje się że Piotr Dudek? przepraszam jeśli przekręcam imię albo nazwisko. Pozdro wszystkim i czekam na pomoc