daroq

Dostrzegam pewną nieścisłość. Jeżeli posiadasz aż tak dużą wiedzę o sprawcy wypadku to zidentyfikowanie go powinno być kwestią kilku godzin. CEPiK działa naprawde sprawnie, nierzadko po samej marce pojazdu (dokładnej) i początku tablicy rej. można w krótkim czasie, bez dochodzenia określić sprawcę. Pozdrowienia

Od kiedy to siedemnastolatkowie jeżdzą na takim sprzęcie, co?

Hmm, nie polecam walenia pałką w lusterka, zwłaszcza na ETZ- ce... Po co robić sobie wrogów. Pewien gośc z Zamościa (nie podaję personaliów) na cebrze, rozwalił gościowi lusterko, ale po kilkunastu kilometrach chyba zapomniał co zrobił i ten go "dojechał", mówiąc młodzieżowo, na światłach. Ponoć nie było miło... Więc więcej zrozumienia dla katamaraniarzy, nawety tych najbardziej chamskich i ordynarnych

Offtopic...

Skąd 16- latek miał GPZ?? Jazda bez uprawnień i udział w wypadku, z czego wychodzi, że z jego winy... Współczuję. Jednak w tym wieku ma się jeszcze mało wyobraźni i chęć pokazania wszystkim kto jest najszybszy. 16 latek to jeszcze psychicznie dzieciak, który nie powienien dosiadać czegoś większego niż 50ccm. Jednak tu pojemnośc była 10x większa. To zadecydowało o tragedii. Zapewne czeka go jeszcze proces sądowy

No cóż dla mnie przebieg wypadku wydaje się bardzo niejasny, wręcz nieprawdopodobny... No ale cóż, bywa. Szybkiego powrotu do zdrowia i większej rozwagi na drodze. Zresztą z odniesionych ran wynika, że długo na moto nie pojeździ.

Tak, żeby ci się noga zaklinowała... Wtedy masz 5% na przeżycie. Więc lepiej zrobić sobie wzdłuż laga nadadkę na niedługi kijek. Widziałem coś takiego na przejściu u ukraińca w bandicie :( Ale to już dla prawdziwych ulicznych wojowników

Akurat jestem "funkcjonariuszem pożytku publicznego" i jakby się to wydało to bym wyleciał... A jeszcze tylko 7 latek do wcześniejszej emerytury :D Poza tym to 300 km ode mnie. Ale jakbyś miał namiary to na PW :wink: Zawsze można coś wykombinować w długie zimowe wieczory...

Dzięki za pomoc :wink: A co do dźwięku, to jest okropny- coś jakby zmieszanie wiertarki ze startującym myśliwcem, tyle że głośniej... Tak więc może zaryzykuję, tylko że słychać mnie w promieniu 2 km. Z miasta to sobie moto wyprowadzę, ale na trasie będzie już gorzej:/ Kiedyś, pamiętam to się przewiercało tłumiki, żeby WSK miała dźwięk :) Ale wtedy MO się nie czepiało. Oj głośno było we wsi, głośno :P Stifler, piękny Hornecik, skąd masz Triple Eyes??

Mam takie pytanko. Moja X Eleven stoi sobie bez lewego tłumika, a problem w tym, że stoi 60 km od mojego domu. Zamówiłem już nową końcówkę, ale będzie dopiero w pierwszym tygodniu września. Chciałbym więc o własnych siłach przyjechać na moto. Więc, czy jazda bez jednego tłumika nie zaszkodzi jednostce napędowej, albo ukł. wydechowemu?

Jak puszkarze mrugają światłami, to znaczy, że są wyboje :) A co do radaru ustawionego do tyłu, to takowy znajduje się w Jezierni, przy 17. Złapali na niego wszystkich zamojskich "supersport boyz"

Enduro... Ja od zawsze ubustwiałem nakedy, i nic więcej. A jak się nie ma kasy to proponuję trochę starsze modele niż 2006

Sorry za dłuższą nieobecnośc, ale byłem kilka dni ofline... Gość w Mercedesie dostał mandat za wyprzedazanie skręcającego w lewo, nadmierną prędkość, przekraczanie linii ciągłej, stwarzanie zagrożenia życia innych użytkowników drogi. Łącznie wychodzi 18 pkt. karnych. Co do pokrycia szkód z jego polisy, czyli mojego lewego SBK-a, to nic z tego, gdyż relacja świadka zdarzenia, czyli kierowcy Opla, nie jest wystarczająca, aby zacząć postępowanie... Pozostaje mi droga sądowa... :evil: To ja już wolę pokryć to z własnej składki, albo najlepiej kieszeni :buttrock: Moto pojechało do rzeczoznawcy, do Jarosławia... Czasami trudno zrozumieć nasze prawo :lalag:

Musisz uważać na zbyt "duże konie". Bo niektóre motocykle mogą okazać się trudne do okiełznania (jak np. K- 750), niekoniecznie ze wzgl. na moc, ale na chakterystykę m.in. sprzęgła. Na początek może jakiś kucyk 125ccm, albo Suza Gs500- jest mała, poręczna i delikatna jak dziewczynka (zaraz odezwą się protesty właścicieli ''gjeesów'', ale taka jest prawda, jeździ się nim aksamitnie...), oczywiście jeżeli nie odkręcasz za bardzo manetki. Ale pamiętaj, jazda na wprost to żadna filozofia. A jaki typ motocykla Cię interesuje? :crossy:

Co do sprzętu, to lewy tłumik trochę wgnieciony i właściwie chyba tyle. Dzisiaj byłem u lekarza, mam takie sobie stłuczenie kolana i uda. Najgorszy był powrót do domu... 300 km z krk z bolącą nogą nie jest przyjemnie, jechałem 6 godzin, normalnie jadę w 3.5- 4. Na policji powiedzieli, że "zajmą się sprawą", ale CEPiK już działa, więc mam nadzieję, że nie będzie problemów i gość zapłaci mi ze swojej składki za tłumik :icon_rolleyes: