Comanche

Wow !! Gratuluję Mój Plecaczek też czasami ze mną jeździ, ale nie lubi dłuższych tras, bo jej tyłek drętwieje. Nie wiecie kiedy w końcu zrobi się ciepło, bo już bym trochę pośmigał. Widzę, że już trochę nas tu jest. Jesteśmy co prawda rozrzuceni po całej Polsce, ale może kiedyś zrobimy jakieś spotkanie Maruderów gdzieś w centralnej Polsce, żeby każdy miał w miarę blisko ? Macie ochotę ?

Pozdrawiam i gratuluję tak "młodej" Marudy" !!!

1997 to był chyba dobry rok dla maruderków, mój tez jest z tego roku...

Witaj i wspieraj nas swoimi doświadczeniami...

Wydaje mi się, że Twoje wydechy brzmią idealnie, ja tez mam trochę poprzerabiane przez poprzedniego właściciela, ale dźwięk jest bardziej metaliczny, jakby coś tam dzwoniło. Nie polecam Ci wybebeszania do końca. Dźwięk będzie super. Jak na postoju przygazujesz to aż ciarki będę przechodzić, ale jak przejedziesz tak z 50 km. to zaczniesz myśleć o kupnie jakiegoś plastikowego turystyka, cichego i wygodnego. Miałem kiedyś Virażkę z pustymi wydechami, po prostu nie dało sie jeździć. A dodatkowo jak jeździsz z kimś w grupie to zawsze będą Cię wywalać na koniec, bo za Tobą huk będzie nie do zniesienia. Pozdrawiam

Cześć, wszystko co opisałeś niedawno sam wymieniłem, więc podam na swoim przykładzie. 1. olej w silniku 2,4-2,5 litra motul ester 10w-40, płyn chłodniczy nie pamiętam jakiej firmy ok.1,4 litra, płyn hamulcowy nalałem akurat oryginalny BMW, ale może być chyba każdy, nie pamiętam ile ale pół litra spokojnie wystarczy na przepłukanie i zalanie od nowa. Pamiętaj tez o 2 filtrach powietrza i świecach. 2. Co do łańcucha to powinieneś sprawdzić, czy czasem nie nadaje sie do wymiany. Mój też hałasuje, ale to wina zużycia 3. Jeśli chodzi o pielęgnację to używam tylko smaru bel-ray. Ciężko go kupić w sklepie, ale na allegro jest tego pełno. Jest fajny bo nie chlapie i brudzi koła. I to chyba wszystko Pozdrawiam

Tego to już nie wiem, musisz spytać kogoś, kto zna się na elektryce, dla mnie to czarna magia

J nigdy z akumulatorem nie miałem kłopotów. Przez zimę stał w domu w ciepełku nie wyładował się wcale, podłączałem prostownik ale nie chciał się doładować, parę razy w zimę go odpalałem i było ok. Teraz w weekend odpaliłem bez problemów też trochę jeździłem, gasiłem i odpalałem i aku jest nadal naładowane. Musisz sprawdzić prąd ładowania, może coś się pokopało, albo masz jakieś zwarcie

Nie pamiętam ile tego było ale są to niewielkie ilości, wyciągnij je, zanieś do sklepu na bez problemu ci dobiorą. Najważniejsze, żeby te czarne przewody przy gaźnikach kupić w dokładnie takim rozmiarze jak oryginał (szczególnie zewnętrzna średnica). Ja kupiłem odrobinę grubsze i miałem problem z założeniem oplotu. Poza tym raczej nie ma kłopotów i jakiś niespodzianek.

Dwa tygodnie temu wymieniałem wszystkie przewody paliwowe, wszystkie zamieniłem na dokładnie takie same jak były w oryginale, który chcesz wymienić ? Pozdro

No i jak sie Panowie trzymacie ? Nic nie piszecie, jeszcze sobie wszyscy pomyślą, że Marauder to bezawaryjna maszyna :) i kłopotów nie sprawia Opiszcie trochę jak tam przygotowania do sezonu, jakieś plany, przeróbki, zakupy ? Ja może zacznę... Zrobiłem pełen serwis, została synchronizacja i wymiana napędu, ale o tym już pisałem, właśnie nabyłem szybę bo jakoś długie trasy bez niej to udręka. Wiem, że niezbyt dobrze wygląda Maruda z takim plastikiem z przodu, ale komfort przede wszystkim. Noszę się z zamiarem dokupienia sisy baru dla mojego plecaczka, ale ceny zabijają, poza tym nie ma w ogóle wyboru jeśli chodzi o akcesoria. Co o tym myślicie, macie jakieś doświadczenia ? Pozdrawiam

Bardzo dobry wybór, gratuluję i witam w gronie posiadaczy Suzi

Świeżak wita Świeżaka !!! Zaczynałem rok temu od Virago 535. Mam 186 cm i 100 kg. Powiem szczerze, na pierwszy motor tylko 535. Ma wady i zalety ale to chyba jak każdy. Jest trochę za mała przy naszych wymiarach, ale spokojnie opanujesz tą moc i nie będziesz miał problemów z manewrami. Do tego akurat mój sprzęcik był praktycznie bezobsługowy, tylko paliwko i w drogę. Jak wybierzesz mniejszą pojemność to szybko Ci się znudzi i będziesz niezadowolony, 535 to taki kompromis na pierwsze przejażdżki. Niestety mam złe wieści, za 5 tys. chyba ciężko będzie wyrwać coś co nie sprawi kłopotów. Moja była z 95 roku kompletnie ubrana i kupiłem ją za 8 tys. Rok później sprzedałem za 10 tys. ;) Do tego są raczej chodliwe, więc nie będziesz miał problemu z odsprzedażą. Moja poszła po 8 godzinach na aukcji. Jak już coś kupisz to zapraszam w okolice zalewu sulejowskiego. Daj znać to pośmigamy razem. Pozdrawiam !

Mam podobne Wymiary jak Ty, i zaczynałem na Virago 535. Niestety wyglądałem jak na kozie, choć sam motor jest piękny. Potem wahałem się pomiędzy Dragiem 650 a Maruderem 800. No i jednak wybrałem Marudera. Dużą zaletą jest chłodnica, która przyjeździe w mieście bardzo pomaga. Powodzenia i trafnego wyboru.

Cześć, napisałem na PW ale nie wiem czy doszło, więc jak możesz to prześlij mi. E-mail masz w info o mnie. Pozdrawiam

No i muszę sie pochwalić, bo nie przeżyję :) Po raz pierwszy wymieniłem dziś olej, świece i płyn chłodniczy w mojej Marudzie. Taaak wiem, że to nic takiego i ogólnie łatwizna, ale cieszę się jak dziecko. Umorusany zrobiłem jazdę testową i normalnie wszystko w porządku. Została jeszcze synchronizacja gaźników i wymiana napędu ale do tego się nie dotykam. Wkrótce wszędzie będzie mnie pełno, do zobaczenia :notworthy:

Czytam tak i czytam, ale w końcu muszę zaistnieć i przestać się chować. Witam i pozdrawiam wszystkich Maruder-maniaków. Właśnie wróciłem z pierwszej w tym roku przejażdżki i mam kilka spraw. Jestem raczej świerzakiem jeśli chodzi o sprzęty, śmigam od roku, więc jeśli zadam jakieś głupie pytanie to nie krzyczcie na mnie bo zamknę się w sobie :lalag:. Po dzisiejszym dniu zauważyłem, że Maruda trochę kicha i nie równo przyspiesza, czyżby trzeba było podregulować gaźniki ? I drugie pytanie, muszę wymienić łańcuch, bo strasznie hałasuje, jaki kupić najlepiej, poradźcie... Na koniec, pewnie się powtórzę, ale na co zwrócić uwagę przy przygotowaniach do sezonu. Oczywiście wymieniłem olej, filtry powietrza, płyn chłodniczy( jutro zmieniam świece).... coś jeszcze ? Pozdrawiam i do zobaczenia :cool: PS:. gdybyście mieli manual do VZ 800 do 98 roku to z chęcią poproszę, mam ale do tych po 98 nie wiem czy to jakaś różnica

Zakup motocykla jesienią to chyba najgorsza rzecz na świecie :D. Niby sie już ma ale przejechać się nie za bardzo można. Aż człowieka roznosi. Gratuluję zakupu i do zobaczenia na szlaku !

Z tą szybą to chyba masz rację, ale na dłuższe trasy bez niej ciężko wytrzymać. Wydaje mi się, że ten model nie będzie dobrze wyglądać jak się go ubierze jak choinkę. Gdyby to był Drag Star 110 to co innego. Puste wydechy już ma więc dźwięk ma piękny, a z innymi rzeczami to nieźle popłynąłeś, masz Chłopie wyobraźnię :crossy: Pomysły są niezłe, ale chyba nie skorzystam :wink: Dzięki za opinie i pozdrawiam !!!

BMW E 36 Compact 1,6 na gazie, alleee przyspieszenie, szok !!!! :wink: ;)

Masz jakieś propozycje ? Myślałem o szybie i sisy barze. Pozdr.

Dzięki, a masz może jeszcze do tych sprzed 97 roku, bo mój jest z tych starszych.

czy mogę prosić o udostępnienie wszystkiego co masz do Suzuki Maraudera VZ 800 97rok. Na liście znalazłem dwie pozycje. Dzięki

Masz może coś do Suzuki Maraudera VZ 800 '97 rok ?

Jestem od niedawna na forum i jakoś nie doczytałem :notworthy: Żałuję i już czekam na następna okazję, pozdr.