Oczywiście Ty decydujesz czy nowy czy używany.
W ninji mi osobiście już mocy nieco brakuje, dlatego przesiadam się na 600 też Kawasaki.
Jazda zawsze sprawia frajde:))) Pojeździsz, zobaczysz, ocenisz.
A jak tam z wadami w stajni Kawasaki?
Hmm... różnie, nie ma ideału, ale też nie ma większych wad (zaznaczam, że opinie opieram na doświadczeniach z moja ninją) Co ABS ??? w 250 ??? Hamulce ma właściwie dobre i bez ABS'u, osobiście nie nadużywałam:).
Jazdy w dwie osoby nie polecam, za duży tonaż dla tego maleństwa, a i pasażer nie będzie zachwycony, komfort zerowy.
Ninja to mój kolejny motocykl, jak na razie nie ma wad.
Pzdr.
Anita