Skocz do zawartości

qunio

Forumowicze
  • Postów

    289
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez qunio

  1. post-19564-0-99882700-1397319286_thumb.jpg

     

    Szukiel Racing oferuje usługi z zakresu tuningu zawieszeń MX oraz szeroki wachlarz produktów zawieszeniowych, między innymi: sprężyny, uszczelniacze, narzędzia, oleje, tuleje ślizgowe ... Kompletne zestawy zawieszeń.

     

    post-19564-0-71322200-1397318877.jpg

    post-19564-0-65216700-1397318912.jpg

     

    Na uwagę w szczególności zasługują free pistons wykonane z najtwardszego lotniczego stopu aluminium 7075, które zastępują nietrwałe, pękające elementy plastikowe w dwukomorowych widelcach KYB 48mm.

     

    post-19564-0-73570400-1397318999_thumb.jpg

     

    W ofercie znajdują się również spring tubes w dwóch wersjach wykonania sx style oraz mx style, różniące się średnicą otworów.

     

    Wszelkie pytania prosimy kierować pod numer telefonu : +48794083745 lub email [email protected]

     

    Zapraszamy również do odwiedzenia strony internetowej: http://www.szukielracing.com

  2. K-Tech, brytyjska firma zajmująca się produkcją elementów do zawieszeń motocyklowych poszukuje firmy chętne do nawiązania współpracy.

     

    Firma działa od 2001 roku i ma na swoim koncie wiele sukcesów w sporcie motorowym - zdecydowana większość stawki w serii wyścigowej British Superbikes używa produktów tej firmy podobnie jak zawodnicy startujący w wyścigach drogowych na Isle of Man i wielu innych. W mistrzostwach świata obecnie produkty K-Tech wykorzystują PJ Jacobsen and Fabien Marino z zespołu Intermoto oraz zespół SMS.
    W ofercie znajduje się również szeroka gama produktów do motocykli off-roadowych.

    Firma oferuje:
    Narzędzia do pracy przy zawieszeniu motocyklowym
    Oryginalne uszczelniacze oraz tuleje ślizgowe produkowane we własnym zakładzie - także do rzadkich czy starych modeli.

    Oryginalne części zamienne do zawieszeń KYB, Showa
    Kompletne zestawy naprawcze tylnych amortyzatorów
    Wysokiej jakości sprężyny widelców i amortyzatorów w wielu twardościach
    Zewnętrzne akcesoryjne regulatory tłumienia dobicia
    Kompletne zestawy tłoczków montowane bezpośrednio w kartridżu widelca w miejscu oryginalnych - znacząco poprawiające jakość tłumienie nie tylko w sporcie, ale także w normalnych użytkowaniu.
    Światowej klasy kompletne kartridże montowane bezpośrednio w oryginalnych rurach widelca.
    Światowej klasy kompletne widelce.
    Światowej klasy amortyzatory tylne.
    Amortyzatory skrętu wraz z mocowaniami.
    Oleje do widelców i amortyzatorów.

    Zachęcam do odwiedzenia strony internetowej firmy http://www.k-tech.uk.com/ w celu zapoznania się z pełną gamą oferowanych produktów i ściągnięcia katalogu.

    Przegląd produktów do motocykli drogowych w języku polskim mogą Państwo zobaczyć też pod następującym adresem http://www.sportjazda.pl/index.php/firmy-i-produkty/k-tech

    Z firmą można kontaktować się bezpośrednio na [email protected]

    W razie bariery językowej służę pomocą.

    Pozdrawiam

  3. Tomek, zdjąłeś ten film ze strony? Chciałem sobie obejrzeć po świętach ale link nie działa.

     

    Sorry, musiałem usunąć bo film nie jest już dostępny - w sumie to zrozumiałe bo chyba dopiero teraz jest w kinach w Stanach ;-) Nie wiem czy do nas dotrze, ale ze jakiś czas ktoś pewnie wrzuci na youtube. Tytuł Why We Ride. Taka amerykańska produkcja trochę się ma ni jak do naszego ubogiego podwórka, ale było kilka inspirujących momentów. Trailer

     

    PeterQ dzięki za dobre słowo!

  4. Witam,

     

    świeże opony, napęd, olej z filtrem, płyn hamulcowy, akumulator, klocki przód, uszczelki w kraniku.

     

    Zarejestrowany i opłacony na rok. Sprowadzony z Austrii, bardzo mało użytkowany w kraju.

     

    Przebieg 42 tyś - wydaję się, że całkiem oryginalny. Posiadam potwierdzenie przebiegu 31 tyś z 2010 roku.

     

    Skrzynia i sprzęgło pracują idealnie!

     

    Cena: 6400 PLN

     

    http://www.youtube.com/watch?v=AUXEV4soS0E&feature=c4-overview&list=UUkdrLLbZqVPShKK_cr29tDQ

     

    Kontakt na priv albo 504 530 857

    Email: [email protected]

  5.  

     

    Na tyle na ile mogę wcisnąć ogon rękami to jeszcze dużo zapasu zostaje do nadkola (tak jak wspominałem, tył się lekko podniósł po zmianie amortyzatora), ale wiadomo że to nie jest maksymalne dobicie, więc okaże się na torze jak to wygląda. Założę opaskę zaciskową na tłoczysko i będzie wiadomo ile zapasu zostaje, dzięki za wskazówkę :).

     

    W ogóle WIELKIE DZIĘkI za to że mając tak wielką wiedzę chce Ci się nią dzielić i cierpliwie tłumaczyć bez gwiazdorzenia czy ściemniania że "ja przecież się nie znam", tak trzymaj i oby takich ludzi więcej tutaj!!

     

    A dzięki! Ja to naprawdę lubię! Co wiem to powiem ;-) Jeśli opaskę, to taką naprawdę cieniutką żeby jej przypadkiem nie wbiło w uszczelkę. Myślę, że jeśli kilka osób próbowało takiej podmiany to raczej będzie bezpiecznie - no chyba, że ściemniają hehe.

     

    Powodzenia!

  6.  

     

    Nie, nic takiego się nie dzieje. Jak nacisnę tył to normalnie powraca do pozycji wyjściowej i się zatrzymuje. Tłumienie odbicia zdaje się działać poprawnie, choć jest zapewne ustawione na minimum bo ogon podnosi się dość szybko, ale pisałeś w artykule że tak jest dobrze więc nie zmieniałem. Ustawiłem jedynie napięcie wstępne na 7 stopień (z 10-ciu) i teraz już trzeba użyć trochę siły żeby ten tył docisnąć. Na drogę będzie ok a czy na torze da radę to mam nadzieję się przekonać we wrześniu.

     

    Co do tłumaczeń to ja też angielski. Mnie się akurat bardzo podoba ta robota tylko nie mam okazji do zdobycia doświadczenia, a bez doświadczenia nikt nie jest zainteresowany współpracą i kółko się zamyka :).

     

     

     

    No to wyjdzie w praniu wszystko, upewnij się tylko czy koło się jakoś drastycznie nie zbliża do nadkola przy maksymalnym dobiciu - w sensie czy się skok koła się nie zwiększył. Potem sprawdź ile zostaje Ci dostępnego skoku amortyzatora - jak daleko tłoczysko wchodzi do amortyzatora, jest ono widoczne i można na nim zawiązać jakąś gumeczkę lub patrzeć po prostu na brud (zawsze jest ono zakurzone i ten kawałek który nie wchodzi do amortyzatora pozostaje brudny) Dobrze by było żeby zostawało 5-10mm w rezerwie (reguluje się to napięciem wstępnym sprężyny oczywiście). Co do tłumienia odbicia to faktycznie stosuje się tylko tyle ile potrzeba i nie więcej - jeśli się nie buja to bym zostawił choć należy jeszcze sprawdzić jak to będzie wyglądać po rozgrzaniu.

     

    Jeśli chodzi o tłumaczenia to dobrze jest zacząć gdzieś na etacie choć łatwe to też nie jest. Najlepiej znaleźć jakaś firmę z dobrze rozwiniętym eksportem bo jest w nich tłumaczeń od groma zazwyczaj i czasem bardziej im się opłaca kogoś przyjąć na etat niż zlecać ciągle na zewnątrz. Pracować w domu też można tylko rynek jest zepsuty, stawki niskie - czasem wręcz śmieszne, co niestety przekłada się na jakość. Pracując na etacie musiałem często poprawiać te tłumaczenia, które wykonywały biura tłumaczeń by były pełne błędów. Tak niby się przyjęło, że angielski teraz to standard i już każdy go umie, ale wcale tak dobrze nie jest. Często brałem udział w rekrutacjach i wpisana w CV biegła znajomość angielskiego ma pokrycie w rzeczywistości bardzo rzadko. Tak czy inaczej trzeba mieć mocną psyche do tej roboty hehehe

     

  7.  

     

     

    Wrócę jeszcze do tematu wymiany amora w F3, bo miałem dać znać na wiosnę czy pasuje od 600RR, ale tak się złożyło, że dotarł do mnie dopiero teraz. W każdym razie mogę potwierdzić że pasuje, co mnie niezwykle ucieszyło :). Teraz tylko trzeba to ustawić, bo nie powiem, mocno się zdziwiłem jak zdjąłem moto z lewarka, bo okazuje się że tył jest teraz baaaardzo miękki. Myślałem że taki sprzęt jak CBR 600RR z 2009 będzie raczej na twardo zestrojony w fabryce, a tu po wymianie amortyzatora moto buja się jak nie powiem co ;). Mam nadzieję że jest to do wyregulowania bo napięcie wstępne jest teraz na drugim stopniu, więc można jeszcze sporo zwiększyć, może też warto podkręcić trochę tłumienie dobicia, tylko teraz nie ma tam w ogóle dostępu, zasłania zbiornik wyrównawczy płynu chłodniczego, ale poradzę sobie :). Ja też jakoś mocno nie odbiegam od wagi "przeciętnego" kierowcy, myślę że w pełnym rynsztunku (kombi, buty, kask, rękawice) powinno być coś pod 80kg.

     

    Kurcze, stary amor był dużo dużo twardszy, wprawdzie napięcie wstępne było ustawione na szóstym stopniu (z siedmiu) ale jak się naciskało obiema rękami na kanapę to tylko troszkę się uginał, a teraz to pływa aż strach wyjechać na drogę. A jak się porówna oba egzemplarze to widać gołym okiem że ten od 600RR ma zwoje o dużo większym skoku, więc sprężyna powinna być twardsza. Jestem trochę zbity z tropu :/

     

     

    Cześć,

     

    przepraszam za późną odpowiedź, ale muszę się przyznać do zaniedbywania forum ;-) No to jak pisaliśmy kiedyś próba nie strzelba, Sikor ma rację z tym mechanizmem dźwigniowym - to jaki to jest konkretnie układ nie jest tak istotne jak jego przełożenie (niektórzy definiują to przełożenie jako skok koła podzielony przez skok amortyzatora - np.: motocykl o skoku koła 130mm i skoku amortyzatora 54mm będzie posiadał przełożenie 2,4:1). Co prawda nie mogę znaleźć danych dla F3, ale dla 600RR 09 przełożenie mechanizmu dźwigniowego wynosi około 2,4:1 (co oznacza, że jeśli koło przesunie sie o 2,4 mm to tłoczysko amortyzatora przesunie się tylko 1 milimetr) - mechanizm ten jest progresywny i w dolnych partiach skoku może wynosić już 2:1 co oznacza, że ruch tłoczyska będzie przyspieszał wraz ze skokiem koła. Siła tłumienie jak wiadomo zależna jest od prędkości także gdy ruch tłoczyska jest większy, zwiększeniu ulegnie też tłumienie. Oczywiście producenci dobierają silę tłueminia i sztywność sprężyny do tego mechanizmu dźwigniowego (między innymi bo oczywiście ciężar motocykla też nie jest bez znaczenia) i często zdarza się, że motocykle o takim samym skoku koła/zawieszenia posiadają amortyzatory już o różnych skokach (rozumiem przez to zakres ruchu tłoczyska, co jest tutaj sprawą kluczowa a nie długość amortyzatora od mocowania do mocowania) z uwagi właśnie na odmienne przełożenie mechanizmu dźwigniowego. Na przykład motocykl o skoku tylnego zawieszenia 130 mm i przełożeniu mechanizmu dźwigniowego 2:1 będzie posiadał amortyzator o skoku 65 mm a motocykl o skoku tylnego zawieszenia 130 mm i przełożeniu mechanizmu dźwigniowego 2,4:1 będzie miał amortyzator o skoku 54 mm (teoretycznie). Motocykl o większym przełożeniu z reguły wymaga sztywniejszej sprężyny i mocniejszego tłumienia gdyż ruch tłoczyska jest niższy. Nawet przedłużenie wahacza może zmienić przełożenie i co za tym idzie spowolnić ruch tłoczyska. Przesuwanie osi koła do tyłu będzie zatem czyniło amortyzator bardziej miękkim zarówno ze względu na efektywną twardość sprężyny (na kole) jak i tłumienie.

    Wykres_przelozenia_dzwigni_w_klasie_600.

     

    Amortyzator F3 ma seryjnie sztywniejszą sprężynę niż 600rr przez co można podejrzewać, że i siła tłueminia będzie tutaj większa. Jeśli skoki tych dwóch amortyzatorów są jednakowe to przełożenia mechanizmów dźwigniowych tych dwóch motocykli muszą się różnić gdyż posiadają różne skoki zawieszenia/koła - 600rr ma większy skok koła o 10 mm (tak wynika z mojego śledztwa przynajmniej). Wynika z tego, że prawdopodobnie te dwa amortyzatory mają różne sprężyny i krzywe tłumienia pomijając już fakt, że trochę ich lat rozwoju dzieli.. Zwiększenie napięcia wstępnego niestety nie przyniesie tutaj pożądanych rezultatów - oczywiście pomoże, ale nie zmieni to faktu, że wcześniej w F3 była sprężyna o 4kg/mm sztywniejsza. Czytałem kilka opinii z takich eksperymentów 600rr - F3 i ludzie byli zadowolenie, ale wiadomo trzeba to brać z rezerwą. Istnieje jeszcze ryzyko, że zakupiony amortyzator jest niesprawny. Jak on dokładnie się buja? Jak mocno naciśniesz na tył i odpuścisz to chodzi góra dół zanim się zatrzyma?

     

    Temat nie jest prosty do ogarnięcia i nie wiem na ile jasno mi się udało to wytłumaczyć. Wniosek jest jeden, że taki eksperyment jak pisaliśmy może działć lub tez nie ;-) Najważniejszą sprawą jest tutaj to by przynajmniej skoki amortyzatorów były takie same. Ich długości od mocowani do mocowania teoretycznie mogą się trochę różnić, ale należy pamiętać, że w ten sposób wprowadzamy zmiany geometrii z wszystkimi tego konsekwencjami. Zainspirowany wymianą amortyzatorów ;-) stworzyłem ten artykuł może Ci jeszcze dodatkowo coś wyjaśni http://www.sportjazda.pl/index.php/zawieszenie/ukad-dwigniowy-zawieszenia-tylnego

     

    Co do pracy to chyba ciężko jest i obecnie pracuje jako ślusarz-mechanik w fabryce wagonów i lokomotyw ;-) Realnie podchodząc do tematu to chyba nie bardzo mam co tutaj szukać. Coś dorabiam na tłumaczeniach w domu, ale żyć się za to nie bardzo da - no chyba że ktoś jest bardzo oszczędny i je niewiele. Z drugiej strony to też jakoś specjalnie klientów nie szukam tylko mam kilku stałych. Lekki kawałek chleba nie jest, ale lubię angielski i polski także czasem nawet mi się podoba. Jak nie lubisz żmudnych i nużących prac to nie polecam jednak hehehe. A jaki język?

  8. Gsxr 750 K1 rok prod. 2000 przebieg 61 tyś. Import Włochy. Zarejestrowany i opłacony do września. Z wyposażenia posiada:

     

    Owiewki torowe dwuczęściowe, wanna na szybkkozłączki (oryginalnych nie mam)- niestety owiewki wymagają naprawy tu i ówdzie, ale mniej więcej trzymają się kupy.

    Amortyzator skrętu LSL 7 stopni regulacji (plus oryginał - cieknący)

    Tarcze hamulcowe wave oryginały Galfer (plus oryginały Suzuki w bardzo dobrym stanie)

    Przewody w stalowym oplocie przód, tył

    Dodatkowy komplet zacisków przód (bardzo ładnych)

    Regulowana klamka sprzęgła XXD Racing (plus oryginał, nie draśnięta)

    Manetki Harris Performance

    Wyświetlacz biegów Starlane z regulowanym Shiftlight'em

    Łańcuch RK konwersja na 520, nieco zmienione przełożenie

    Klocki Carbon Lorraine XBK 5 raczej do wymiany za jakiś czas

    Regulowane sety Valter Moto - juz lekko szlifnięte (oryginałów nie mam)

    Wydech Arrow Carbon już lekko przetarty na rogu (plus oryginał w bardzo dobrym stanie)

    Filtr BMC (plus oryginał)- obecnie założony jest oryginał

    Power Commander PCIII USB z mapą pod wydech, żeby uzyskać funkcję quickshifter wystarczy zakupić sam czujnik, posiadam oprogramowanie aktywujące tą funkcję.

    Carbonowe nakładki na ramę i dekiel alternatora Carbonadi

    Crashpady - mocowanie silniki i przednia oś, oraz szpulki w wahaczu - crashpady noszę ślady "użytkowania", ale po obróceniu mogą jeszcze na siebie trochę przyjąć.

    Stompgripy na baku

    Amortyzator tył holenderskiej firmy Technoflex Racing Suspension - tak zwany 3-clicker, bardzo szeroka regulacja odbicia 54 kliknięcia, dobicia wolne prędkości kompresji 24 kliknięcia, dobicia szybkie prędkości kompresji 24 kliknięcia (plus sprawny oryginał)

    Olej w widelcu Silkolene RSF PRO Racing,

    Akumulator Yuasa 3-letni

    Nowy napinacz rozrządu oryginał suzuki (stary do wglądu)

    Nowe uzwojenie alternatora Tourmax

    Łożyska główki ramy z małym przbiegiem

    Nowe linki sterujące drugorzędnymi przepustnicami

    Nowy (używany, ale z niskim przebiegiem) kosz sprzęgła, nowe łożysko główne pod koszem oraz łożysko pod talerzem dociskowym - łożyska oryginalne Suzuki (stary kosz do wglądu).

    Nowy olej z filtrem (przejechane może ze 80 km)

    Opon Pilot Power 2CT powoli do wymiany, ale równo żużyte bez progów itp.

     

    Motocykl posiadam 4 lata, był zakupiony z myślą o torze niestety finanse obecnie nie pozwalają mi nawet na jazdę po ulicy. Motocykl miał w moim posiadaniu 3 przewrotki, ale żadna nie wymusiła wymiany kierownic, klamek, crashpadów, tylnego stelażą czy nawet końcówek kierownicy. Przedni stelaż był wymieniony, ale stary dorzucę bo jest jeszcze bez problemu do naproszczenia. Na ramie czy wahaczu nie ma wgniotek itp. Motocykl jedzie prosto, nie wyrywa kierownicy z rąk i skręca tak samo w obydwie strony nawet na tych już nie najlepszych oponach.

     

     

    Sprzęgło i skrzynia działają dobrze jak na ten model- żaden bieg nie wyskakuje itp. Po mocnym przegazowaniu na postoju puszcza dyma (częściowo jest czarny). W czasie jazdy nie kopci, po długim postoju również nie kopci. Bierzę trochę oleju.. Silnik jednak pracuje równo, odpala za każdym razem, nie wywala błędów, nie przegrzewa się i dysponuję nie lada mocą. Ten od którego go kupiłem twierdził, że silnik przeszedł jakiś tuning mechaniczny we Włoszech, ale nie wiem ile w tym prawdy. Jedzie jednak faktycznie bardzo dobrze od samego dołu, bez dziur itp. Moim zdaniem silnik jeszcze nie wymaga wymiany a przynajmniej nie na już.

     

    Motocyklem można poruszać się po ulicy, przechodzi przeglądy bez problemu. Obecnie brakuje mu jednak tylnej lampy jakby ktoś chciał wracać na kołach to trzeba by coś wykombinować (jakaś uniwersalna lampa z allegro wystarczy).

     

    Poniżej filmik, owiewki są zdjęte żeby mi nikt nie zarzucił, że ramę musiałem spawać po każdej glebie ;-). Na razie nie będę zakładał owiewek bo i tak nie jeżdżę także będzie można samemu obejrzeć. Być może coś spróbuje podkleić te owiewki miejscami, ale nie wiem czy jest sens to komuś paprać. Inne filmiki z jazdy tym motocyklem można znaleźć w moim kanale YT.

     

    http://www.youtube.com/watch?v=3vCD7DWew5Y

     

     

    Cena: 6900 PLN

     

    Wolałbym sprzedać, za taką cenę ze wszystkimi (sporo wartymi) klamotami, także raczej nie wiele z niej zejdę. Wolałbym również sprzedać ten motocykl komuś, kto trochę już ogrania jazdę, bo naprawdę może on początkującego wystraszyć.

     

    W razie pytań, proszę pisać na priv albo dzwonić 504 530 857 (zdarza mi się nie nosić telefonu, z góry przepraszam jakbym nie obierał, pocztę sprawdzam codziennie). Motocykl do obejrzenia w Nowym Sączu o każdej porze.

     

    Pozdrawiam

  9. będziesz dystrybutorem na Polskę? ;)

     

    Niestety nie stać mnie na prowadzeni działalności w tym kraju w tak niedochodowej branży, może kiedyś jak się stworzy rynek. Motoyoungtimer mógłby skorzystać z akcesoryjnego zawieszenia a oni są w stanie zrobić amortyzator także do starszych modeli, bo robią je na zamówienie (nie utrzymują stanów magazynowych robią jaki trzeba i kiedy trzeba według konkretnej specyfikacji dla konkretnej ososby) ;-). Jakby ktoś chciał zostać takim dystrybutorem to niech do nich pisze bo takowych poszukują. Jakby była potrzeba pomoc w kontakcie to służę.

     

    Pzdr

  10. post-19564-0-81082800-1362381327_thumb.jpeg

     

    TFX to szeroki wachlarz produktów do motocykli drogowych, quad/ATV, sidecarów (motocykli z wózkiem bocznym), samochodów, skuterów śnieżnych, jak innych projektów własnych, nawet tych pływających.

    Specjalnością firmy są:

    • światowej klasy zawieszenia ATV, wyścigowe, drogowe, MX,
    • światowej klasy modyfikacje widelców (sprężyny, płytki, tłoczki, kartridże, itp.),
    • serwis, naprawa, strojenie.

    Nowa strona internetowa: http://tfxsuspension.com/

    Facebook: http://www.facebook....PENSION?fref=ts

  11. Czyli chcialbys 5 - cio latkiem ganiac na pelnym gwizdku przez 8 godzin ?

     

    Myslisz, ze by wytrzymal ?

     

    Jezeli tak, to optymista jestes.

     

    :crossy:

     

    Czy wytrzyma tego nie wiem, ale nawet nowy silnik może nie wytrzymać jak ktoś go, na przykład, uporczywie przekręca przy redukcjach. Jeśli byłby to silnik używany do tej pory cywilnie to nie powinien aż tak odbiegać stanem od nowego - wniosek ten wysnuwam na podstawie testów długodystansowych. Wyścigi takich starszych motocykli na pewno nakręcały by rynek akcesoriów i modyfikacji i to chyba dodatkowy plus oprócz niskich kosztów zakupu samego motocykla. Wydaje mi się, że warto by było spróbować.

  12. Dzięki za miłe słowa ludzie!

     

    jeśli chodzi o odbicie (rebound/tension) to coś już można znaleźć w artykułach na stronce. Spójrzcie jeszcze na te filmiki

    http://www.youtube.com/watch?v=SXDL_jREhEE

    http://www.youtube.com/watch?v=mJV-jhEtjz4&feature=channel&list=UL

     

    Jeśli będzie taka wola to mogę zrobić napisy do tych filmików. Odbicie należy ustawiać jako pierwsze ( przed dobiciem). Zmiana napięcia wstępnego sprężyn może też wymagać korekty tłumienia odbicia (założenie sprężyn o innej twardości oczywiści również) Generalnie, nie używajmy za dużo tłumienia odbicia. Może być kuszącym podkręcenie tego regulatora, bo sprzyja on odczuciu stabilności, ale zawieszenie powracające zbyt wolno równa się mniejsza przyczepność. W tych temperaturach jakie mamy teraz oczywiście należałoby regulatory odbicia otworzyć zdecydowanie szerzej niż w lecie. Ustawienia letnie nie będą działać w tej temperaturze - jeśli ktoś naprawdę sporo o tej porze roku jeździ to może nawet pokusić się o wymianę oleju w widelcu na coś mniej gęstego np: 7,5W zamiast 10W - pod warunkiem, że jest ten sam typ oleju tego samego producenta.

     

    Poniżej taki prosty schematyczny wykres przedstawiający to, że nasze odczucie nie zawsze przekładają się na maksymalną przyczepność.

    146-9604-tech-01-zoom.jpg

     

    Aha wczoraj na FB znajomy udostępnił fajny link http://www.efnetmoto.../suspension.pdf Polecam bo ciężko znaleźć lepszy opis pracy widelca z tyloma fotografiami.

  13. A ja mam takie pytanie. Masz może, gdzieś zarchiwizowane te artykuły?. Może chciałbyś to wydać w formie pdf'a jako jakąś e-booka?

     

    Artykuły na stronie będą cały czas dostępne - na hosting jeszcze wysupłam a i mam nadzieję, że bezrobocie nie potrwa długo :) Nie to, że zamykam wszystko i nie zostanie nic jeno smutek i pożoga. Nowe artykuły powinny się też od czasu do czasu pojawiać w miarę możliwości. Nie chciałbym handlować tymi treściami bo pisałem/tłumaczyłem je bezinteresownie i nie żałuje. Poza tym część materiałów sam dostałem za darmo ze zgodą na publikację tylko na tej stronie.

  14. OK, dzięki jeszcze raz.

     

    A co do naszego wspaniałego kraju to niestety masz rację. Jak na wyspach pracowałem za minimalną krajową to nie patrzyłem ile leję do baku a tu niestety muszę sobie odmawiać. W każdym razie trzymam kciuki żeby Ci się wszystko ułożyło i żeby stronka się rozwijała :).

     

    Ok dzięki, niech się dzieje wola Nieba, ale fakt faktem muszę sobie odmawiać jazdy do póki jakiejś roboty nie znajdę;-) Wracając do tematu, jeśli już to na pewno będzie lepszy amortyzator od CBR 600 RR niż Ducati, grunt żeby był o takim samym skoku, inna długość (odległość między punktami mocowania) to już zależy - jeśli jest niewielka, powiedzmy plus 5-6mm (czyli tyle ile zazwyczaj oferują amortyzatory akcesoryjne z regulowaną wysokością) to myślę, że niebezpiecznych zmian geometrii nie wprowadzi. Nieco wyższy tył może czasem wyjść na dobre w starszych sprzętach.

     

    Pozdro

  15. To właśnie dziwne, ale pamiętaj że jednak jakieś tam grono jest, które to śledzi z zainteresowaniem :) . Myślę, że jakbyś się trochę więcej poudzielał w tematach "branżowych", to zainteresowanie byłoby dużo większe.

     

    Oczywiście mam na uwadze stałych czytelników - tak patrząc w google analytics to z 15 osób myślę, że by się uzbierało. Zresztą od początku wiedziałem, że nie będzie dużo zainteresowanych, nie o to do końca chodzi. Żeby to miało wszystko ręce i nogi to trzeba by rozszerzyć działalność, jeździć na szkolenia, testować samemu, zainwestować w sprzęt i narzędzia a obecnie mam problem z rozwiązywaniem nawet własnym problemów socjalno-bytowych dlatego wszystko zmierza ku zawieszeniu działalności. Jak będę miał jakieś ciekawe materiały to oczywiście się podzielę a tymczasem chyba najlepszym rozwiązanie będzie zdobycie doświadczenia poza granicami naszego nieszczęśliwego kraju ;-)

     

    Filmiku właśnie jeszcze nie widziałem, w pracy się nie wyświetla, muszę poczekać do wieczora.

     

    Ale widziałem że na ebayu pojawiają się od czasu do czasu amory od 600rr, chyba z 2010 roku, z rezerwuarem na wężyku, tak jak w F3, bo te "zwykłe" z rezerwuarem będącym częścią samego amora i ustawionym poprzecznie się nie zmieszczą.

     

    Na filmiku właśnie koleś twierdzi, że się ten zbiorniczek mieści. Obejrzyj sobie, może akurat coś z tego by było.

     

    Pozdro

×
×
  • Dodaj nową pozycję...