Altair64

Z tego co wiem, kiedys sie tym interesowalem, to mozna kupic i zarejestrowac na malolata. Problem jest tylko podbno ze sprzedaza, poniewaz wtedy jest wymagana zgoda Sądu (zawieranie umów cywilno-prawnych przez nieletnich, czy jakos tak). Ja kupilem i zarejestrowalem na siebie, a jezdzi i dlubie w nim Młody. Pozdrawiam

Dziś rano zagadnął mnie właściciel garażu na Nasypowej, że ma wolny garaż do wynajęcia. Cena 300 PLN za miesiąc. Podał telefon: 0692/581905 Pozdrawiam

Niestety wzrost można ustawić na max 180 cm. Fajnie wygląda porównianie, jak sie ustawi wzrost na 150 cm. http://www.yamaha-motor.jp/mc/world/simulation/index.html

Książka "Pełna kontrola" Bez kryptoreklamy. Jeszcze nie czytałem, choć zamówiłem. Może zainteresuje Szanownych Forumowiczów. www.bukrower.pl Pozdrawiam i szerokości

Czesc Rafalku, W tym roku nie bylo powtorki. Byl tydzien na Wegrzech w goracych zrodlach. Poza tym po Polsce. Przyszly roz zapowiada sie poki co ciekawie, bo chce jechac najperw w synem do Grecji, a pozniej z kobieta do UK i Irlandii. Zobaczymy jak to wyjdzie w konfrontacji z tzw zyciem (czyt.kasa), ale poki co takie sa plany i tak sie przygotowujemy. Pozdrawiam Cie serdecznie p.

Czesc Rafalku, Wyprawa super fajna. Zazdroszcze i pozdrawiam. p. p.s. woda chyba troche cieplejsza niz w Laponii? :-)

Wczoraj pośmigałem sobie po drogach raczej bocznych (bardzo lubię) i w którymś momencie naszła mnie taka refleksja. Nie lubię jeździć za kimś, więc albo wyprzedzam, albo zwalniam tak, żeby nie mieć raczej nikogo w polu widzenia. Wolę patrzeć na to co jest przede mną bez samochodów. Tym bardziej, że niektóre zachowują się naprawdę dziwnie (skręcają bez kierunkowskazów, zepsute światła "stop" itp). I może właśnie dlatego inni kierowcy włączający się do ruchu mogą nawet nie przypuszczać, że jedzie motocykl. Włączają się nie za bardzo patrząc, bo przecież droga jest pusta, a światło przedniej lampy nie zawsze może być w wystarczającym stopniu widoczne. Moja prędkość to do 110 km/h, ale jestem w stanie sobie wyobrazić, że ktoś jadący z większą prędkością (zwłaszcza na prostej drodze) dla Mariana Kapelusznika w Tik-taku może się pojawić nagle jak diabeł z pudełka. Co myślicie na ten temat? Pozdrawiam

Pozwolę się podpiąć do tematu. Szukam garażu (najchętniej do współwynajęcia) w okolicach Kruczej, Hallera, Gajowickiej. Ktokolwiek wie, ktokolwiek słyszał .....

Ja kiedys koło Piły zatrzymałem się obok dwóch funkcjonariuszy na motocyklach. Bardzo sympatyczni panowie (pozdrawiam, jesli czytają tego posta). Mieli do dyspozycji Yamaszki 250 cc, prędkośc max - 135 km/h. Nie byli z nich zadowoleni i mówili, że maja obiecane Dywersje 900, a na swoje sprzęty mówili "rowery"

Lapin Kulta, Odin, co Rafal? Dawalo rade.

Witam wszystkich. Chyba jak wiekszosc nauczylem sie trzymac caly czas dwa palce na klamce hamulca i tak trzymam. Dla mnie jest to skuteczne i sprawdza sie. A to jest najwazniejsze. Szerokosci zycze

A może, już kiedyś nawet poruszałem ten temat, założyć po prostu żarówki przeznaczone do motocykla? Nazywają się Phillips Moto Vision i dają na krótkich około 20% więcej światła. Światło ma wtedy pomarańczowy pobłysk i odcina się od innych świateł samochodowych. Sam mam i używam. p.s. to nie jest reklama

Po 1:kubek-radze kupic w Norwegi na stacji paliw sieci statoil(ok 100 nok)metalowy z przykryciem,budowa na zasadzie termosu wiec dobrze trzyma cieplo,mozna na kazdej stacji tej sieci napelnic darmowa kawa.Normalna cena kawy to ok 20nok. Po2:maszynka gazowa-moim zdaniem benzynowa jest lepsza,szybciej gotuje wode i i nie martwisz sie o paliwo:)niestety okopca gary. Po3:karta-na niektoryc stacjach paliw nie dziala Mastercard. Po4 noz-nie nosic przy sobie noza o ostrzu dluzszym niz dlon,mozna zaplacic i to sporo Nocujac poza kampingami moze ci sie przydac jakas banka na wode. Za 100nok mozna kupic pakiet startowy sieci lebara.Koszt polaczenia do Pl ok 40 gr na stacjonarne.Kilkanascie minut zawartych w starterze. Jesli decydowalbys sie na zabranie wedki to min 60 gram wyrzutu i zylka 0,30;) Dzieki za cenne uwagi. Czesc z nich na pewno sie przyda jak ta z nozem. Czesc jest juz wzieta pod uwage przy sporzadzaniu listy, jak ta z maszynka benzynowa. Mam nawet taka - jeszcze radziecka - ale ostatnio zaczela mi szwankowac i wole nie ryzykowac. Pozdrawiam A64 Dokumenty nie - dowod osobisty, moze na wszelki wypadek paszport, ale wszystkie te kraje sa w Schengen i nie powinno byc zadnych problemow. Od hotelu/motelu lepsze (czyt. tansze) sa tzw hytte, czyli po naszemu domek kampingowy. Bez wygod, ale z woda i daje rade. I pewnie bedzie mozna sobie cos wyprac. A z tym wlasnym zakresem to jest do umowienia sie. Przeciez wiadomo, ze jak sie jedzie razem, to sie jedzie razem i trzeba sobie pomagac. Dlatego nie ma sensu brac osobnych kuchenek, a moze nawet i namiotem bedzie sie mozna podzielic. Mozna sie umowic. Ja biore to, ty tamto itd. Cos takiego wydaje mi sie logiczne. Pozdro A64

Cześć, Jeśli chodzi o ekwipunek, to na razie planuję zabrać: 1. Namiot - mała dwójka 2. Śpiwór - możliwie mały 3. Karimata 4. Dwie menażki, sztućce 5. Kubek 6. Maszynka gazowa na naboje 7. Pokładowy zestaw narzędzi, spray do łańcucha 8. Spray do łatania i pompowania przebitego koła (w Louisie kosztują parę euro) 9. Parę sztuk bielizny (najlepiej termoaktywnej, bo nie wchłania potu i dzięki temu nie śmierdzi) 10. Długie spodnie, krótkie spodnie, sweter/polar 11. Kondom/buty/rękawice do jazdy w deszczu 12. Zupki chińskie 13. Suszone,pakowane kabanosy - bo się nie psują 14. Herbata w torebkach 15. Kilka 60 litrowych worków na śmieci - żeby nic nie zamokło 16. Off na komary 17. Ręcznik i przybory toaletowe (zastanawiam się nad maszynką do golenia i prawdopodobnie ją odstawię) 18. Najważniejsze - karta kredytowa Do tego wszystkiego pewnie dojdą jakieś pierdoły (nóż, scyzoryk, sznurek/linka itd, itp), ale z grubsza jest to wszystko jesli chodzi o ekwipunek. Zastanawiałem się nad wędką, ale to trzeba później oprawić, usmażyć, czyli dodatkowe naczynie, olej, syf. Dam radę. U tubylców pozostaje do kupienia tylko pieczywo, picie (woda, napoje, ewentualnie piwko), warzywa i coś tam jeszcze, ale niewiele. Pozdrawiam A64

Witam, Nie wiedzialem skad sie wziela taka kwota, wiec szybko zrobilem wyliczenie dla najmniej oszczednego wariantu (XJR lubi wypic) i w zaden sposob nie wyszedlem na wymieniona kwote. A moze kolega Bandit22 dalby sie namowic na wspolny wyjazd, skoro sie okazuje ze nie jest to az takie szalenstwo cenowe? Pozdrawiam A64

Kazda uwaga jest cenna i sie nie boje/boimy, ale ja to troche inaczej licze. Okolo 6000 km jest do przejechania. Licze po 7 litrow na 100 km. Czyli mam 60 setek km x 7 litrow = 420 litrow. Jakby nie liczyl. 420 x 1,5 euro = 630 euro. 630 x 3,5 PLN = 2205 PLN. Nie chce wyjsc inaczej. 14 x 25 euro = 350 euro x 3,5 = 1225 a nawet 1400 - tu sie zgadza. Nie pisalem, ze jestem w stanie policzyc wszystko dokladnie. Bo nikt nie jest w stanie. Do tego wazna jest tez umiejetnosc improwizacji i radzenia sobie. A nigdy nie wiadomo co dobrego los przyniesie, o ile mu sie pomoze. Pozdrawiam A64

Czesc, Ja tez sie wybieram w pierwszy tydz lipca do Finlandii przez Pribałtyke. (Post "Finlandia poczatek lipca) Jakby co, to moze na priva wymienimy sie telefonami. Jak piszesz. Nigdy nie wiadomo. Pozdrawiam A64

Witam, Czasem sie zdarza, ze prowokuja, ale odpuszczam, bo swoje wiem i ta swiadomosc mi wystarcza. Nie mam zamiaru scigas sie z kims tylko dlatego, ze on ma ochote scigac sie ze mna. Nie mam rowniez zamiaru nikomu niczego udowadniac. Po co? Buma z czarnymi szybami na gaz, czy Golf III z trzema spojlerami i CD na lusterku i tak nie ma szans. A mam czym odjechac..... Pozdrawiam spokoju i opanowania zyczac.

Witam wszystkich, Wyjazd z Polski to byloby 05-06 lipiec. W razie pytan slużę. Pozdrawiam piotr

Nie ma takiej potrzeby. Jak napisalem w pierwszym poscie predkosc przelotowa 80-100 km/h. Pelny lajt. Pozdrawiam

Na mojej (od czasu kiedy jestem jej właściecielem) jeżdziłem tylko ja. Dajcie spokój. Jak to? Pożyczyć motocykl? Never. Nie proszę nikogo i nie pożyczam nikomu. Po co? Co to da? To jest szukanie problemów. Pozdrawiam

Witam wszystkich potencjalnie zainteresowanych, Najważniejszym składnikiem jest paliwo. Liczę, że łącznie może być do przejechania około 6000 km. Może być mniej. Trudno policzyć co do kropli, ale każdy powinien wiedzieć jakie spalanie ma jego sprzęt. Ceny benzyny w Skandynawii oscylują koło 1,50 euro, w Polsce i Pribałtice jest trochę taniej. Reszta przy tym, to małe piwo. Prom z Tallina do Helsinek kosztuje około 90 euro tam i z powrotem. Spanie i jedzenie jak popadnie. Z tym, że też trzeba przewidzieć na to troche kasy. Nie wiem dokładnie ile, bo nie jestem w stanie wszystkiego przewidzieć. Jak czytałem, jest tam prawo, które się nazywa "Allemansrätten" - po naszemu "Prawo każdego" i to pozwala rozbić namiot na jedną noc w dowolnym (no prawie) miejscu pod warunkiem, że się nie narobi tzw obory. Poza tym wszystko jest otwarte, bo nie mam wytyczonej trasy, że muszę konieczne pojechać TAM i zobaczyć TO. Nic takiego. Ma być jazda i ma być przyjemnie. Chciałbym zobaczyć krąg polarny i jasny dzień o pierwszej w noc (stąd termin określony już jakiś czas temu i koledzy w pracy też coś sobie poplanowali, tak że przesunięcie jest niemożliwe), ale jak nie zobaczę to też się nic nie stanie. Przeżyję. W razie kolejnych pytań służę. Pozdrawiam piotr Zapomniałem napisać o planowanym czasie - około dwa tygodnie. Pozdrawiam piotr

Cześć, Wybieram sie (na razie samotnie) do Finlandii - Rovaniemi z opcja na wjazd do Szwecji i Norwegii. Trasa przez Litwę, Łotwę i Estonię. W Talinnie na prom do Helsinek. A w Finlandii do miasta Św. Mikołaja. Stamtąd rekonesans do Szwecji i Norwegii. Koszty - oczywiscie jak najmniejsze - spanie w namiocie, jedzenie kupowane na miejscu u tubylców. Wyjazd z Wrocławia, przez Białystok, gdzie mieszkają moi rodzice i gdzie można będzie się przespać. Prędkośc przelotowa: lajtowa 80-100 km/h. Bez spinania się - to jest w końcu urlop. Jeśli ktoś też myśli o czymś takim, to może by zrobić coś razem. Zawsze to raźniej.

Kolega szuka XJR-y w dobrym stanie. Nie chcę mu sprzedawać swojej, bo się przywiązałem, ale może macie jakieś informacje na temat rześkich sztuk do sprzedaży.... Pozdrawiam

Kopie SAD-u powinien dostac handlarz, bo urzedy przechowuja takie dokumenty. Kopia powinna byc potwierdzona za zgodnosc przez UC lub notariusza - w tym wypadku raczej przez UC, bo nie wypuszczaja takich dokuemntow z rak. Podczas rejestracji zabieraja te dokumenty i pierwsza strona jest w urzedzie komunikacyjnym tego, ktory ja dostal. Pozdrawiam