Skocz do zawartości

mla

Forumowicze
  • Postów

    387
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez mla

  1. hmmmm... a ja zakupiłem najmniejszy i najprostszy prostowniczek ( ładowarkę ?? ) z Louisa ( poprzez www.motoakcesoria.pl ) - całe 19 PLN dałem :icon_evil:

     

    napięcia toto nie kontroluje - nie da się więc podłączyć aku na całą zimę, ale da się powoli podładować aku ( max 300 mA - jeszcze nikogo nie zabiło ). Ja sobie jeszcze dodatkowo kontrolowałem napięcie woltomierzem co jakiś czas...

     

    ... gdy zaczynałem ładowanie to było coś ok 12,5 V, po dwóch dniach - 14,5 V... i to był znak do odłączenia prostownika..

     

    ..mam w domu 3 aku z motórów - prostowniczek obskoczył wszystkie w tydzień... i dodatkowo aku kolegi z pracy...

     

     

    19 zeta a tyle radości...

     

    :banghead:

     

    :banghead:

  2. Zobacz czy łańcuch jest równo wyciągnięty....najlepiej pokręcić uniesionym tylnym kołem i obserwować naciągnięcie łańcucha.... jeśli występują spore różnice - będzie hałasował...w takim razie najlepiej wymienić go od razu ( wraz z zębatkami oczywiście ) coby łożyska zębatki zdawczej oszczędzić..

     

    :flesje:

     

    Gdy ja miałem nierówno wyciągnięty łańcuch (czyt. zużyty), to wydawał rytmiczne dzwięki, gdy łańcuch się kręcił.

    Smaruj, smaruj!

    Kattenspray, Chainlube, Castrol, Bel-ray, Motorex, tego szukaj w sklepach.

     

     

    ooo... co za synchronizacja... :biggrin:

  3. Mam możliwość kupienia FG 14 za 500zł. Myślicie, że na mototargu można by ten model taniej dostać :biggrin:

    Jest jeszcze jedna sprawa. Obwóg głowy mam 60,5 cm, a modele HJC mają tak, że 58-60 jest rozmiarowo L, a 60-62 jest rozmiarowo XL. Przymierzałem oba rozmiary i ten L jest tylko niewiele ciaśniejszy od XL, i raczej nigdzie mnie nie uwiera. Jaki brać :flesje:

    Jeśli jest możliwość proszę o w miarę szybką odp.

     

     

    bierz "L", a nawet.... zastanów się nad "M"....

     

    ...mam ten kask ( uważam że jest bardzo dobry )... ja w/g rozmiarów - jestem gdzieś pomiędzy M a L ...

     

    ...na początku mierzyłem L i wydawał się być OK.... ale zmierzyłem jeszcze M - i był niewiele ciaśniejszy...

     

    ...z ciekawości zmierzyłem też S - i...nigdzie mnie nie uwierał :icon_eek: choć początkowo wydawał się ciasnawy

     

    jednak kupiłem S.... prawie 2 lata temu...po kilku pierwszych jazdach doskonale się ułożył...używam go do dziś....nie uciska... ale też nie lata mi na głowie...

     

     

    :flesje:

     

    P.S - mój poprzedni kask był w rozmiarze L... teraz używam S...

     

    wniosek - nie patrz na tabelki z obwodem głowy tylko mierz wszystko co Ci wpadnie w ręce....

  4. nie , nie Staszku to jest moja umiejętność + palące sie sakwy, spadające na kolo....

     

    ja + mała siem piszem, szczególnie, że jęczy mi o tym kraju już od dłuższego czasu....

     

     

    Panie Jankesie - jeśli Pan pozwoli to przyłaczę się do Pana...z Niuniom...i bedziemy jechali nieco z tyłu... mnie bowiem kufer na wybojach spadowywuje na drogę...sprowadzając ogólne niebezpieczeństwo w ruchu drogowym...

     

    ...plotki zresztą głoszą że będzie Pan często stawał...na serwis...

     

    ...to ja se w tym czasie będę kufer poprawiał...

     

    Czy taka opcja Pana interesuje... czy mam zainteresować się raczej kajakami...bo odmowy nie zniosę... coś taki uczuciowy jestem...

     

     

    :biggrin: :icon_eek:

     

     

    buchachachachachbuchachachaaach... :flesje:

     

    :)

  5. Jiiiiiha!!!

     

    No to dołączyłam do grona pasjonatów, którzy mogą zarażać i "wdrażać praktycznie" innych w moto-pasję :biggrin:

     

    Wielkie dzięki Pro-Motorowi za zapalenie mnie do tego szalonego (i jak widać nie-niewykonalnego :)) pomysłu :crossy:

     

     

    Łot w mordę deską... :icon_eek: :icon_eek: Toś mię teraz zaskoczyłaś....

     

    No, to gratulki - jesteś wielka !! (w przenośni - bo dosłownie to raczej nie... :crossy: :crossy: )

     

    :lalag:

     

    :flesje:

  6. Kiler ( i inni "święci" ) - nie wszystko na tym świecie jest różowe i fajne...jednak chowanie głowy w piasek i uporczywe omijanie tematu absolutnie nie spowoduje żadnej zmiany na lepsze...

     

    ..popatrz sobie w ten sposób - może ktoś przeglądający to forum w swojej nieświadomości nosi się z zamiarem wykonania lekkiego "przeszczepu".... i może przeczyta tu o innych - mniej zabawnych - aspektach tej operacji...o których wcześniej nie pomyslał... i może w tym tygodniu zginie jeden motocykl mniej....

     

     

    dalej chcesz unikać tematu ??

     

    :buttrock:

     

    :D

  7. ...cut....

    nie będę życzył ci, aby któryś z potencjalnych przyszłych nielegalnych właścicieli twojego pojazdu miał możliwość skorzystania z takiej aukcji

    i o to właśnie chodzi. dlatego usuwamy z forum ogłoszenia o zakupie/ sprzedaży papierów, motocykli zarejestrowanych na motorowery, piszemy o podejrzanych sprzętach na aukcjach

    tak, każdy chętny może to sobie znaleźć. ale nie widzę powodu, dla którego forum ma ułatwiać życie złodziejom, krętaczom i innym - mniej lub bardziej winnym w świetle prawa - przestępcom

     

    ...cut....

     

     

     

    czy to nie był właśnie taki przypadek aby ???

     

     

    Poprawność Polityczna na siłę wiedzie czasem w ślepą uliczkę... wiesz że w Teksasie obowiązuje zakaz sprzedaży Encyklopedii Britannica ponieważ zawiera ona przepis na domowy wyrób piwa ??

     

     

    :bigrazz:

  8. Ja mam Hustlera IC-100 właśnie.. i pół złego słowa na nią nie powiem...testowana do >200km/h...praktyczny (zrozumiały) zasieg w terenie coś ok. 10 km... ( w komplecie z Cobrą 75 )...tania...relatywnie niewielka...super!!

     

    ..jednakowoż czytałem o identycznych podróbkach w internecie....o których źle mówili...

     

    Natomiast - jeśli ma być możliwie wysoka antena - bierz ML-145...jest w zasadzie bezkonkurencyjna...dla mnie natomiast - za wysoka... :banghead:

     

     

    :biggrin:

  9. ...cut....

     

    PS Znam przypadek, gdzie motocyklista zaatakowany przez seicento w ostatniej chwili podniósł nogę, co uchroniło ją przed urazem - auto waliło po skosie, rozwalając sobie chłodnice na gmolu silnika i podnóżku kierowcy. Po auto przyjechała laweta, zaś motocyklista pojechał o własnych siłach :icon_question:

     

     

    słyszałem o tym przypadku....tylko nie pamiętam dokładnie....kto to był...?? :icon_question: :icon_biggrin:

     

    a tak BTW - znam wersję, iż ów ostrożny i przewidujący zazwyczaj motocyklista zagapił się na jakieś zgrabne panie w krótkich spódniczkach... i w efekcie wspomnianego Seicento nie dostrzegł w porę... nie tak to było ??

     

    :icon_eek: :icon_eek: :crossy:

     

    :wink:

  10. Temat wydaje się być prosty.... stare, wymienione części należą do tego, kto płaci za ich wymianę... w tym wypadku TU. TU może je zabrać (i najczęściej zniszczyć) ale nie musi....

     

    ...jeśli sam płacisz za naprawę moto, a koszy rozliczasz potem z TU - powinieneś zabrać graty, bo TU może ich żądać właśnie od Ciebie...

     

    ...jeśli natomiast naprawa jest wykonywana "bezgotówkowo" - części muszą pozostać w warsztacie do czasu aż TU oświadczy, że ich nie chce.... wtedy należy dogadać się warsztatem żeby je oddał.... bo formalnie to powinien je zezłomować.....

     

     

    ;)

  11. Albo.....

     

    ...wyraźnie pokażmy facetowi , że zapisujemy jego numery rejestracyjne ( i inne takie..), po czym bardzo grzecznie i uprzejmie oznajmijmy panu, że bardzo nie chcemy, żeby się Anulce cokolwiek nieprzyjemnego wydarzyło....

     

    ... i spokojnie i grzecznie można już pojechać dalej....

     

     

    ....następnego dnia się okaże.... albo odpuści, albo "zakuty łeb".... i wtedy trzeba niestety mocniej.....

     

     

    :icon_mrgreen:

  12. to ja tylko szybko swoje 0,03 zł....

     

     

    pamętajcie tylko, że 15W50 ( już nie mówiąć o cośtamW60) nawet po rozgrzaniu będzię stawiał większy opór w układzie smarowania....

     

    ..co oznacza brak kilku koników mechanicznych na kole.....

     

     

    ..a teraz popatrze co się będzie działo... :icon_mrgreen: :biggrin:

     

     

    :icon_mrgreen:

  13. Witajcie!

    ...

     

    Jak sami jeździcie ? Czy ktoś stosuje zasadę „12 sekund” ?

     

    troszki inaczej, jednak w sumie chodzi o to samo...

     

    ... prowadząc jakikolwiek pojazd ( moto, katamarana, motorówkę, jacht żaglowy... ) patrzę zwykle troszkę dalej przed siebie ( a także dookoła oczywiście :icon_mrgreen: ) i staram się przewidzieć możliwy rozwój wydarzeń... ciężko to opisać, ale z grubsza chodzi o przewidywanie na podstawie tego co widzię... czy gość 3 bryki przede mną będzie zmieniał pas ?? - nawet jeśli nie wrzucił kierunków, ale widzę że przed nim z zatoczki wytacza się autobus, to przypuszczam że będzie.... i mogę sie do tego przygotować... zrobić sobie miejsce do hamowania, albo odsunąć się bardziej w bok... albo przyspieszyć, żeby minąć gościa zanim zacznie manewr... wszystko zależy od okoliczności...

     

    ... kluczem jest tu obserwacja innych uczestników ruchu - nie tylko najbliższych, ale w zasadzie wszystkich w zasięgu wzroku... i gromadzenie doświadczeń potrzebnych do wcześniejszego rozpoznawania wszelakich symptomów....

     

     

    ...pobawcie się kiedyś we "wróżkę" - spróbujcie przewidzieć manewr samochodu jadącego przed wami, zanim cokolwiek zasygnalizuje za pomocą świateł czy kierunkowskazów...

     

     

    ..a potem zastosujcie ową umiejętność do wszystkich pojazdów które widzicie...

     

    ..i macie "zasadę 12 sekund"..

     

     

    :biggrin:

  14. Staary, a kto powiedział że na zdjęciu jest jego sprzęt? Może gdyby mógł sprawdzić czy tak samo wytarte ma siodło i manetki to byłby w stanie stwierdzić że to jego motocykl, a tak to jest jakiś bardzo podobny.

     

    Filip, nie daj się im absolutnie zastraszyć, nie udowodnią Ci że to Ty jechałeś tym motocyklem szczególnie kiedy nie widać tablicy. Nie masz obowiązku prowadzić dziennika i zapisywać w nim kto i kiedy jeździł tym motocyklem.

    ...cut

     

    AD1. zeznania 2 funkcjonariuszy przeciwko 1 podejrzanemu....na podstawie notatki służbowej....

     

    AD2. Art 78.4 - Prawo o Ruchu Drogowym - "Właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew jego woli i wiedzy przez nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec."

     

     

    :lalag:

  15. Na razie - dopuki się nie przyznasz - to jesteś jedynie potencjalnym świadkiem wykroczenia...

     

    ...dostałeś wezwanie - więc powinieneś się zgłosić.... a tam pokażą Ci zdjęcie i ew. inne "dowody"....

     

    ...jednakże nie jest nigdzie napisane, że jakąkolwiek decyzję musisz podjąć od razu...

     

    ...więc zobacz co na Ciebie mają.... powiedz że musisz sprawdzić kto jechał Twoim sprzętem.... obiecaj że zgłosisz się ponownie w ciągu kilku dni.... i wróć tu z większą ilością informacji, bo na razie to są jedynie przypuszczenia...

     

    pozdr,

     

    :icon_evil:

  16. Ja to odpadam ....................... chyba .......................... no nie wiem ...................... pokombinuje ........................ może coś sie uda ....................... zobaczymy :D

     

    A wyjście do Opery będzie? :biggrin:

     

     

    poprosimy Niunię, to załatwi bilety na jakąś arię....

     

     

    :) :)

  17. Dawaj 'mla' - w razie co bedziemy bronic VFR-y własnymi ciałami :icon_evil:

     

     

    ...cut....

     

     

     

    wszystko wskazowywuje na to, że zareprezentujemy z Niunią piatkowo-popołudniową grupę pościgową.... objuczając we dwoje VFRkę.... :crossy:

     

    ... tak więc szykujcie powoly jakieś wyrko dla nas ( starczy jedno )...

     

    ...aha... i nie zamykajcie drzwi.... :icon_evil: :icon_evil:

     

    :crossy:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...